Najważniejsze wiadomości
Polska egzekwuje nowe prawo medialne i rozgniewała USA
Protestujący trzymają tablice z listami głównego polskiego prywatnego nadawcy telewizyjnego TVN, nadawcy amerykańskiego, który demonstrują w Warszawie w obronie wolności mediów 10 sierpnia 2021 r.
JANEK SKARZYŃSKI | AFP | Obrazy Getty
Polski ustawodawca zgodził się kontrowersyjne prawo medialne, któremu kraje takie jak USA stanowczo sprzeciwiają się.
Ustawa, która została przyjęta w środę w izbie niższej polskiego parlamentu, uniemożliwia firmom spoza 30-narodowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego posiadanie większościowych udziałów w firmach medialnych z siedzibą w tym kraju. Ustawa nie została jeszcze ratyfikowana przez Izbę Wyższą polskiego parlamentu i podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Na przykład ustawa oznacza, że amerykański gigant medialny odkrycie być zmuszonym do sprzedaży udziałów w polskim nadawcy TVN.
„Stany Zjednoczone są również głęboko zaniepokojone ustawą uchwaloną dziś przez Sejm RP, wymierzającą w najchętniej oglądany niezależny kanał informacyjny, który jest również jedną z największych inwestycji amerykańskich w kraju” – powiedział sekretarz stanu USA Antony Blinken. w oświadczeniu w środę. „Ta ustawa zagraża wolności mediów i może podważyć silny klimat inwestycyjny w Polsce”.
Ze swojej strony Discovery skrytykowało nowe prawo, nazywając je „dyskryminacją wobec TVN i Discovery”, jak podaje Financial Times.
Silne demokracje chętnie przyjmują pluralizm mediów i różnorodność opinii, a nie walkę.
Vera Jourova
Komisja Europejska
Unia Europejska, której Polska jest członkiem od 2004 roku, potępiła nową politykę.
„Pluralizm mediów i różnorodność opinii są tym, co silne demokracje chętnie przyjmują, a nie walką. Projekt polskiej ustawy o radiofonii i telewizji wysyła negatywny sygnał” – powiedziała w czwartek na Twitterze Vera Jourova, członkini Komisji Europejskiej.
Komisja, władza wykonawcza UE i Polska kłóciły się w ostatnich latach, przy czym ta pierwsza skarżyła się, że konserwatywny rząd podjął różne kroki, które podważają podstawowe wartości bloku: wolność prasy i sprawiedliwość.
Rzeczywiście, w zeszłym miesiącu sąd najwyższy regionu orzekł, że nowa polska procedura dyscyplinarna dla sędziów narusza prawo europejskie.
Węgry, kolejny członek UE, podniosły podobne konflikty z instytucjami europejskimi. Niedawno uchwaliła nowe prawo, które komisja z siedzibą w Brukseli uznaje za dyskryminację społeczności LGBTQ+.
W rezultacie rosną obawy o przyszłość tych narodów w UE, a holenderski premier Mark Rutte powiedział nawet, że Węgry powinny opuścić blok.
Nowe wybory w Polsce
Polskie podejście nie wydaje się być konsensusem we własnych granicach.
Wiodącym głosem w rządzie jest Konserwatywne Prawo i Sprawiedliwość, wspierane przez dwie mniejsze partie. Jednak wdrożenie nowej ustawy medialnej doprowadziło do wycofania się strony porozumienia z koalicji i rodzi pytania o przyszłe kierownictwo kraju.
Analitycy firmy doradczej Eurasia Group spodziewają się przedterminowych wyborów w tym roku lub na początku 2022 roku.
Klimat polityczny w Polsce zmienił się tak bardzo w ostatnich latach, że Donald Tusk, który był premierem Polski w latach 2007-2014, postanowił wrócić do swojego kraju na początku tego roku po pracy na najwyższym szczeblu polityki europejskiej.
„Dziś w Polsce panuje zło i chcemy z nim walczyć. Wystarczy, że nie potrzeba żadnego innego uzasadnienia” – powiedział Tusk, zapowiadając na początku lipca powrót do polityki wewnętrznej, jak podaje Deutsche Welle.
Poprawka: We wcześniejszej wersji imię ministra spraw zagranicznych Antony Blinkena było błędnie zapisane.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.