Najważniejsze wiadomości
Polska domaga się sankcji na rosyjskie produkty rolne – POLITICO
Polska zwróci się do UE o nałożenie sankcji na rosyjskie produkty rolne wprowadzane do bloku – poinformował wysłannik Warszawy w Brukseli w wydanym w sobotę oświadczeniu.
„Uważamy, że sankcje powinny zostać nałożone natychmiast na rosyjskie produkty rolne” – powiedział Andrzej Sadoś, stały przedstawiciel Polski przy UE, Polska Agencja Prasowa.
UE nałożyła 10 rund sankcji na Moskwę w związku z inwazją prezydenta Rosji Władimira Putina na Ukrainę w lutym 2022 r., ale nie poruszyła kwestii produktów rolnych w związku z zagrożeniami dla bezpieczeństwa żywnościowego, zwłaszcza w Afryce.
W przyszłym tygodniu unijni dyplomaci mają omówić 11. rundę sankcji wobec Rosji.
Apel Sadosia o bezprecedensowe sankcje żywnościowe pojawia się tuż po tym, jak Warszawa zerwała z Kijowem, żądając ograniczenia importu ukraińskiego zboża do Polski i innych krajów UE.
Ponieważ polscy rolnicy ucierpieli z powodu spadających cen, pod koniec kwietnia Komisja Europejska osiągnęła porozumienie z Polską, Bułgarią, Węgrami, Rumunią i Słowacją, aby zezwolić ukraińskiemu zbożu na tranzyt przez ich kraje bez docierania na ich rynki krajowe. Jednak w ciągu tygodnia to porozumienie już się rozpadało.
W swoim apelu o sankcje wobec rosyjskich produktów rolnych Sadoś bezpośrednio odniósł się do ukraińskiego pyłu zbożowego. Podczas gdy zachodnie rządy zwykle powstrzymywały się od blokowania sprzedaży żywności, zwłaszcza w obliczu globalnego kryzysu głodowego, Europa nie boryka się z tym problemem – powiedział Sadoś.
– Wręcz przeciwnie – kontynuował. „Mamy problem z nadwyżkami” związany z ukraińskim importem.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.