Sport
Polska dąży do pierwszego zwycięstwa nad Canfieldem od 2014 roku | Wiadomości, sport, praca
Mecze rywalizacji zawsze wyłaniają to, co najlepsze między dwoma zespołami.
Niezależnie od historii czy aktualnych rekordów, o meczach rywalizacji decydują zawodnicy na boisku bardziej niż jakiekolwiek inne.
Główny trener Polski Tom Pavlansky ujął to najlepiej: „To sezon jednego meczu”, kiedy rywale ścierają się na siatce.
W piątek Polska i Canfield będą kontynuować swoją legendarną rywalizację w kolejnej odsłonie Bitwy 224, w której kardynałowie będą gościć Bulldogs.
„Myślę, że każda sesja treningowa poza sezonem, letnia i przedsezonowa, obie szkoły mają na myśli swojego rywala” – powiedział Pavlansky. „Wszyscy pracowali nad tą grą. Zawsze pracują nad tą grą. To oznacza wszystko dla obu społeczności i chcemy tylko mieć pewność, że robimy wszystko, co w naszej mocy, aby się przygotować i dać sobie najlepszą szansę na sukces.
„Nasi chłopcy są podekscytowani wyzwaniem, ale przede wszystkim czekamy na grę w tej rywalizacji. Polska i Canfield mają dumne tradycje piłkarskie i to zaszczyt być ich częścią.
Najnowsza historia w dużej mierze sprzyja kardynałom w tym starciu, ponieważ Canfield pokonał Bulldogs 24-12 w zeszłorocznym otwarciu, a Polska nie pokonała Canfielda od zwycięstwa 28-7 w noc Halloween w 2014 roku. Ale wszystko to wychodzi przez okno w starciu rywalizacji.
– Bierzemy to po roku – powiedział główny trener Canfield, Mike Pavlansky. „Najważniejsza jest gra przed nami, a nie gra za nami”.
Jeśli Polska w końcu chce pozbyć się małpy, zacznie od wymyślenia, jak spowolnić rozgrywającego Canfielda Broca Lowry’ego.
Do tej pory drużyna Indiany była elektryzująca, pędząc przez co najmniej 100 jardów i rzucając przez co najmniej 100 jardów w każdym ze zwycięstw Canfielda nad West Branch i Bellevue, aby otworzyć sezon, zdobywając łącznie osiem przyłożeń.
„Musimy być w stanie trochę powstrzymać lub kontrolować, a to trudne, ale powstrzymać ich ofensywę i zapobiegać dużym zagrywkom” – powiedział Tom. „Na pewno musimy przerwać bieg i zmusić ich, aby uderzyli nas przepustką. Nie sądzę, że istnieje wielka tajemnica. Broc jest niesamowitym graczem i niesamowitym konkurentem.
Po ciężkiej przegranej w otwarciu sezonu z utalentowaną drużyną Chaney, Bulldogs zareagowali trudnym zwycięstwem z Louisville w zeszłym tygodniu.
Polska przegrała 10-0 w pierwszej połowie, ale obrona Bulldogs zablokowała później Leopardy, a ofensywa pokonała Louisville 21:0 do końca. Rozgrywający Dominic Pagano przeprowadził ofensywę Bulldogs z 126 jardów rozpędu i dwoma przyłożeniami, podczas gdy obrona sforsowała i odkupiła pięć fumbles z Louisville.
Obrona Polski prawdopodobnie będzie potrzebowała kolejnego podobnego występu w defensywie przeciwko kardynałom w piątek wieczorem.
„Są bardzo dobrze wyszkoleni” – powiedział Mike o zespole swojego brata. „Lubią grać razem i widać to na uboczu – podekscytowanie, gdy toczy się wielka gra. Poprawiły się one ogromnie od pierwszego do drugiego tygodnia i oczywiście nie mogą się doczekać ponownej poprawy w tym tygodniu. W tej grze w piłkę możesz rzucać rekordami. W tej grze wszystko może się zdarzyć i ogólnie wszystko się dzieje.”
Rozpoczęcie dziś wieczorem o 19:00 w Bob Dove Field.
Dzisiejsze najświeższe wiadomości i nie tylko w Twojej skrzynce odbiorczej
„Idol nastolatek przyszłości. Specjalista od totalnej popkultury. Miłośnik internetu. Wannabe odkrywca.”