Gospodarka
Polska buduje największe w Europie siły lądowe, aby przeciwdziałać rosyjskiemu zagrożeniu
Chcąc pomóc Polsce, Kongres Stanów Zjednoczonych zatwierdził w zeszłym roku 288,6 miliona dolarów (239 milionów funtów) na finansowanie wojskowe na „obronę i obronę” rosnącego zagrożenia ze strony Rosji. Pieniądze pomogą, ale przy inflacji oscylującej wokół 17 proc. w Polsce i spowolnieniu wzrostu gospodarczego w budżecie obronnym, zebranie może być trudne.
Mimo to Jakubowska dodała, że Polacy jak dotąd wydają się gotowi udźwignąć ciężar finansowy.
„W obliczu wojny, która być może jest tuż za rogiem, Polacy zdają sobie sprawę, że dbanie o interesy narodowe wymaga poświęceń. Jeśli ludzie boją się wojny, to rozumieją”.
Ponadpartyjne poparcie dla wydatków wojskowych prawdopodobnie utrzyma się pomimo głębokich i często gorzkich podziałów politycznych w Polsce. Świadome zagrożenia ze strony Rosji partie opozycyjne w dużej mierze zaakceptowały fakt, że Warszawa musi przynajmniej na razie wydawać pieniądze – choćby po to, by uniknąć losu sąsiada.
Polska pójdzie do urn jesienią, a obrona i kto najlepiej obroni kraj, bez wątpienia stanie się tematem kampanii.
„Wielokrotnie mówiłem, że lepiej być zadłużonym, a nawet ciąć budżety w innych obszarach, niż być zajętym” – powiedział na początku tego roku Jarosław Kaczyński, lider Prawa i Sprawiedliwości, partii rządzącej w Polsce i wielu rozważających być najpotężniejszym politykiem w kraju.
„Każdy, kto widział, co się dzieje na Ukrainie, nie powinien mieć co do tego wątpliwości”.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”