Sport
Polska bierze udział w „najważniejszych” wyborach od czasów komunizmu
W niedzielę Polacy głosowali w wyborach parlamentarnych, które zadecydują o przyszłych stosunkach kraju z Unią Europejską i sąsiednią Ukrainą, gdyż rządzący populiści ubiegają się o trzecią kadencję z rzędu.
Sondaże wskazują, że najwięcej głosów zdobędzie nacjonalistyczna partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS), ale może mieć trudności z utworzeniem koalicji rządzącej, co da szansę walce opozycji kierowanej przez byłego szefa UE Donalda Tuska.
Lokale wyborcze w państwach członkowskich UE i NATO zostały otwarte o godzinie 05:00 GMT i zamknięte o 19:00 GMT. Lokale wyborcze spodziewane są bezpośrednio po głosowaniu, a ostateczne wyniki w poniedziałek.
Uprawnionych do głosowania jest około 29 milionów osób, w tym pół miliona osób zarejestrowanych za granicą w dużej diasporze.
Zwycięstwo PiS może zwiększyć napięcia z UE i Ukrainą oraz zaniepokoić aktywistów zaniepokojonych przyszłością wolności mediów oraz praw kobiet i migrantów.
„Czas na zmiany” – powiedziała AFP Ewa Bankowska, 43-latka pracująca w finansach, podczas głosowania w Halinowie, miasteczku pod stolicą, Warszawą.
„Martwię się o gospodarkę. Chcę, żebyśmy poszli do przodu, a rząd przestał wydawać pieniądze, których nie ma” – powiedziała.
Dorota Zbig, 57-letnia pielęgniarka, stwierdziła jednak, że ostatnie lata rządów PiS były „bardzo dobre dla mnie i mojej rodziny i mam nadzieję, że wszyscy, także młodzi ludzie, będą głosować mądrze”.
Na ostatnim dużym wiecu PiS w piątek lider partii Jarosław Kaczyński powiedział, że chce, aby Polska pozostała w UE, ale powinna to być blok „suwerennych krajów”.
Tusk powiedział zwolennikom swojej Koalicji Obywatelskiej, że rząd „prowadzi kraj na złą ścieżkę”.
„To najważniejszy dzień w historii naszej demokracji od 1989 roku” – powiedział Tusk.
– Opozycja liczy na niespodziankę –
PiS obiecał kontynuować kontrowersyjne reformy sądownictwa, które jego zdaniem mają na celu wykorzenienie korupcji, ale które UE postrzega jako podważające demokrację.
Spór zablokował wielomiliardowe finansowanie UE.
Najbardziej prawdopodobnym partnerem koalicyjnym PiS byłaby Konfederacja, skrajnie prawicowa partia, która nawoływała do zaprzestania szerokiej polskiej pomocy dla Ukrainy i w kampanii wyborczej jest mocno antyimigrancka.
Jednak Konfederacja publicznie wykluczyła taki sojusz, a niektórzy analitycy twierdzą, że jest to mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę rosnące napięcia między obiema stronami.
Liberałowie mają nadzieję, że nawet jeśli Koalicja Obywatelska Tuska zajmie drugie miejsce, to będzie miała wystarczającą liczbę głosów, aby utworzyć rząd z dwoma mniejszymi potencjalnymi sojusznikami.
Wybory dotyczą niższej i wyższej izby parlamentu, a PiS zorganizował tego samego dnia referendum zawierające kluczowe kwestie dotyczące migracji i gospodarki, które opozycja nawoływała do bojkotu.
Zwolennicy PiS twierdzą, że niedzielne zwycięstwo pozwoli partii urzeczywistnić wizję silnej, suwerennej Polski opartej na tradycyjnych wartościach katolickich.
Kampania wyborcza naznaczona była osobistymi atakami partii rządzącej na Tuska, oskarżając go o działanie na rzecz Niemiec, Rosji i UE.
PiS nasiliło także swoją antyimigrancką retorykę. Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że kraj należy chronić przed nielegalnymi imigrantami, „którzy nie mają szacunku dla naszej kultury”.
– „Wystąpi szkoda” –
Ukraina i jej zachodni zwolennicy również z ostrożnością obserwują, czy Polska pójdzie za przykładem Słowacji, która w zeszłym miesiącu wybrała rząd zapowiadający się znacznie bardziej sceptycznie nastawiony do dostaw pomocy dla Ukrainy.
Polska jest wiodącym zwolennikiem Ukrainy w UE i NATO i przyjęła milion ukraińskich uchodźców, ale wśród wielu Polaków narasta zmęczenie.
Rząd starł się także z Ukrainą w związku z zakazem importu zbóż mającym chronić polskich rolników.
Marcin Zaborowski, ekspert think tanku Globsec, powiedział, że partia rządząca przyjęła chłodniejsze stanowisko wobec Ukrainy, aby zdobyć głosy nacjonalistów.
„Po wyborach może być już za późno, aby do tego wrócić, ponieważ szkody już zostały wyrządzone” – powiedział.
dt/bp
„Idol nastolatek przyszłości. Specjalista od totalnej popkultury. Miłośnik internetu. Wannabe odkrywca.”