Nauka
Polska Agencja Kosmiczna rozwija zdolności operacyjne
Polska Narodowa Agencja Kosmiczna uważa się za pokrewną duszę Australii, mającą podobne aspiracje w zakresie rozwoju swojego przemysłu kosmicznego.
Ale jedna wielka różnica polega na tym, że Polska, członek NATO od 1999 roku, znajduje się tuż obok Ukrainy, zapewniając bramę dla dostaw dla Ukrainy w brutalnej walce z rosyjskimi najeźdźcami.
Ukraina także ma przemysł kosmiczny, a Polska stara się mu pomóc.
Odwiedzając Australię ze znaczną delegacją polskich firm kosmicznych i lotniczych na pokazy lotnicze Avalon, dr Michał Wierciński, wiceprezes Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA), powiedział ADM, że chcą zbudować swoje zdolności operacyjne w zakresie obserwacji Ziemi, świadomości sytuacyjnej przestrzennej i telekomunikacja.
To samo dotyczy Australijskiej Agencji Kosmicznej.
„No właśnie. Chcielibyśmy w przyszłości stworzyć centrum operacyjne, które będzie składać się z kilku filarów funkcjonalnych” – stwierdził.
„Chcielibyśmy mieć niezależny, kompleksowy dostęp do przestrzeni kosmicznej, dostęp z kosmosu na Ziemię w celu obserwacji Ziemi. Najpierw wypuść świadomość sytuacyjną, aby zobaczyć, co się tam dzieje. Następnie nasze własne satelity, aby móc zobaczyć, co dzieje się na Ziemi.”
Polska utworzyła swoją agencję kosmiczną w 2014 roku, cztery lata przed Australią. Działa pod nadzorem Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego i Technologii.
W tej chwili kraj ma na orbicie 10 nanosatelitów, dwa naukowe, a reszta do obserwacji Ziemi w niskiej rozdzielczości. Wydania zostały dostarczone przez dostawców komercyjnych. Niestety, ostatnie planowane wystrzelenie dwóch polskich satelitów za pomocą Virgin Orbit nie powiodło się.
Wierciński powiedział, że następny polski satelita będzie znacznie większy i będzie mógł przenosić wiele ładunków, a jego wystrzelenie zaplanowano na przyszły rok.
„Podczas spotkań z szefem Australijskiej Agencji Kosmicznej proponujemy tę platformę dla wspólnych australijsko-polskich programów” – powiedział.
„Mamy te same cele strategiczne, świadomość sytuacyjną w przestrzeni kosmicznej, obserwację Ziemi i dostęp do przestrzeni kosmicznej”.
„W Polsce nie będziemy mogli zbudować własnego portu kosmicznego ze względu na nasze położenie geograficzne”.
Może to oznaczać wystrzelenie polskich satelitów z Australii na pokłady australijskich rakiet po rozpoczęciu startów, być może jeszcze w tym roku.
Wierciński powiedział, że jest osobiście odpowiedzialny za współpracę z ukraińską agencją kosmiczną, zapewniając powiązanie z Europejską Agencją Kosmiczną, której Polska jest członkiem od 2012 roku.
„Ambicją Ukrainy jest zostać państwem członkowskim Europejskiej Agencji Kosmicznej”.
Wierciński powiedział, że w ramach swojej misji świadomości sytuacyjnej w przestrzeni kosmicznej Polska w zeszłym roku zleciła Ukrainie wykorzystanie jej radarów do obserwacji przestrzeni kosmicznej.
Powiedział, że nawet po inwazji rosyjskiej Ukraina wywiązała się z kontraktu na czas ze 100% sukcesem.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”