technologia
Polscy rolnicy pozostają w tyle za Ukrainą w rozwoju technologii rolniczych i agrobiznesu, więc pomagają Rosji • EastFruit
Polska stale stwarza problemy dla ukraińskiego przemysłu rolnego poprzez nielegalne zakazy importu produktów rolnych z Ukrainy, co stanowi naruszenie prawodawstwa UE. Obecnie Polska blokuje przejścia graniczne, utrudniając przejazd transportu i powodując ogromne dodatkowe koszty dla ukraińskich rolników, w tym plantatorów owoców i jagód eksportujących jabłka, mrożone jagody i inne owoce i warzywa. Jednocześnie Polska nie wysuwa żadnych żądań ogłoszenia blokady, a ukraińscy rolnicy, którzy już ponoszą straty w wyniku wojny rosyjskiej, tracą przez to jeszcze więcej pieniędzy.
Polska, sprawiając problemy Ukrainie, w efekcie wspiera rosyjskich agresorów, którzy teraz ze wszystkich sił starają się zniszczyć Ukrainę fizycznie i ekonomicznie. Jednocześnie polscy rolnicy i handlarze sami nie mają problemu z czerpaniem zysków z Rosjan, dostarczając atakującym świeże jabłka i gruszki. Z jednej strony polscy rolnicy dostarczają armii rosyjskiej świeże owoce, z drugiej strony nie pozwalają Ukrainie, która chroni całą Europę przed tymi najeźdźcami, na sprzedaż własnych produktów, aby móc dalej bronić siebie i innych. Kraje europejskie.
Ukraińscy eksporterzy twierdzą, że jeszcze przed inwazją na pełną skalę Polska była niezwykle trudnym partnerem zarówno w eksporcie, jak i tranzycie produktów spożywczych i rolnych. Przy dostarczaniu produktów przez Polskę lub do Polski zawsze w tym kraju powstawały największe przeszkody w postaci opóźnień proceduralnych, nielegalnych wymogów dotyczących dostarczania niepotrzebnych dokumentów i zwykłych kłótni, co powodowało maksimum problemów i dodatkowe straty finansowe dla ukraińskich rolników .
W naszym artykule o historii sukcesu eksportu borówek ukraińskiej firmy Nikdaria LLC dyrektor ds. strategii i rozwoju firmy Evgen Kharlan zwrócił uwagę na ogromne trudności i zalecił unikanie tranzytu przez Polskę, nawet jeśli mówimy o znacznie dłuższej i droższej trasie. „…Od razu powiem, że dla wszystkich eksporterów taniej będzie wysyłać swoje produkty przez inne kraje, nawet jeśli odległość będzie większa. Polskie służby celne robią wszystko, co w ich mocy, a nawet niemożliwe, aby zatrzymać ciężarówkę na jak najdłużej, wiedząc doskonale, że eksportujemy produkt łatwo psujący się. Polska boi się konkurencji ze strony Ukrainy na rynku unijnym. Dla mnie osobiście taka postawa jest wyrazem uznania dla naszego sukcesu i naszej wysokiej konkurencyjności. A przestraszony konkurent to połowa sukcesu” – mówi Evgen.
Eksperci EastFruit, często kontaktujący się z przedstawicielami polskiego rolnictwa, zauważają, że w Polsce rzeczywiście istnieją poważne obawy przed konkurencją ze strony Ukrainy. Polscy producenci czytają i słyszą, jak aktywnie Ukraina wprowadza nowoczesne technologie cyfrowe we wszystkich obszarach przemysłu rolnego, wiedzą o wysokiej produktywności i jakości ukraińskich produktów przy bardzo konkurencyjnych kosztach produkcji. Zamiast jednak wykorzystać tę wiedzę jako zachętę do przyspieszenia własnego rozwoju, polskie firmy starają się chronić poprzez bariery handlowe. I jak pokazuje praktyka, nigdy nikogo to nie uczyniło silniejszym ani skuteczniejszym – wręcz przeciwnie.
Ukraińscy rolnicy przez ostatnie dwie dekady rozwijali się znacznie szybciej niż polscy rolnicy właśnie dlatego, że polscy rolnicy korzystali z ogromnych dotacji z Unii Europejskiej, ukraińscy rolnicy byli zmuszeni szukać sposobów na obniżenie kosztów produkcji, poprawę jakości swoich produktów itp. Wydajność wszystkich dostarczać łańcuchy. Natomiast najsilniejszym bodźcem do rozwoju ukraińskiego przemysłu rolnego było przystąpienie Ukrainy do WTO w 2008 roku, co doprowadziło do zdecydowanej obniżki ceł importowych i otwarcia ukraińskiego rynku żywności dla zagranicznych dostawców.
Dlatego Polska, próbując chronić się przed Ukrainą dodatkowymi barierami, działa bardzo krótkowzrocznie i jeszcze bardziej pogarsza sytuację. Bo bariery i tak nie chronią Polski. Jeśli nie zauważyłeś, rynek rolny od dawna ma charakter globalny. A jeśli Polska nieźle zarobi na tranzycie i reeksporcie ukraińskich produktów, a wartość dodaną zatrzyma dla siebie, to te pieniądze po prostu popłyną do innych krajów. Efektywność polskiej produkcji rolnej, która coraz bardziej ustępuje ukraińskiej, z pewnością nie wzrośnie wraz z utworzeniem dodatkowych murów.
Owoce Wschodu
Korzystanie z materiałów serwisu jest bezpłatne, jeżeli na stronie East-Fruit.com znajduje się bezpośredni i otwarty w wyszukiwarce hiperłącze do konkretnej publikacji.