Najważniejsze wiadomości
Polscy pielgrzymi ranni w wypadku autobusu w Chorwacji wracają do domu
WARSZAWA, Polska (AP) – Polskie władze w poniedziałek pracowały nad repatriacją rannych pasażerów autobusem, który rozbił się w Chorwacji w weekend, zabijając 12 osób podczas przewożenia polskich pielgrzymów do popularnej katolickiej świątyni.
Autobus z 44 pasażerami na pokładzie zjechał z autostrady na północ od Zagrzebia we wczesnych godzinach porannych w sobotę. W wypadku zraniono 32 pasażerów, z których część jest w stanie krytycznym lub ciężkim.
Trwa dochodzenie w celu ustalenia przyczyny katastrofy. Kierowca znalazł się wśród zabitych, według chorwackiego urzędnika cytowanego przez polską telewizję TVN24. Niektóre wczesne doniesienia sugerowały, że kierowca, który według polskich mediów miał 72 lata, mógł zasnąć za kierownicą, ale nie zostało to potwierdzone.
Polscy policjanci, którzy już przebywają w Chorwacji, aby pomóc dużej liczbie polskich turystów odwiedzających popularne chorwackie wybrzeże Adriatyku, zostali przesunięci do pomocy chorwackim ratownikom pomagającym poszkodowanym.
Autobus zabierał pielgrzymów do katolickiego sanktuarium w Medziugorju, mieście w południowej Bośni. Sanktuarium jest trzecim najpopularniejszym miejscem pielgrzymek w Europie po Lourdes i Fatimie.
Papież Franciszek wyraził w niedzielę swój smutek i modlił się za ofiary.
Polska państwowa agencja informacyjna poinformowała, że cztery ciężko ranne osoby przyleciały w weekend do Warszawy na specjalistyczne leczenie. Polski wiceminister zdrowia Waldemar Kraska powiedział w poniedziałek, że władze zamierzają sprowadzić więcej osób do domu w tym tygodniu.
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz powiedział, że trzech rannych ma zostać zabranych do domu we wtorek lub środę, a kolejne 10 osób z obrażeniami o różnym stopniu ciężkości zostanie odwiezionych później.
Według polskiego Ministerstwa Zdrowia w Chorwacji przebywa obecnie 28 osób, w tym 17 ciężko rannych i dwie w stanie krytycznym.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.