Polsce obiecywano zmiany. Grano w politykę. – POLITYKA

„Tusk chce wystawić ważne osobistości, aby podnieść stawkę wyborów i przekonać ich zwolenników, że naprawdę ważne jest, aby głosowali. Obawia się, że są mniej zmotywowani niż zwolennicy PiS – mówi mieszkający w Wielkiej Brytanii profesor Szczerbiak.

Aby zwrócić uwagę na wybory, PiS wysyła do wyścigu także wybitne osobistości.

Przykładem jest dwóch byłych polskich parlamentarzystów Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, którzy zostali skazani za nadużycie władzy i osadzeni w więzieniu, zanim Duda ich ułaskawił. Do tego dochodzi kontrowersyjny były szef polskiej spółki mediów publicznych Jacek Kurski i usunięty dyrektor generalny polskiego państwowego koncernu naftowego Orlen Daniel Obajtek, który niedawno został wplątany w nieudany kontrakt na ropę o wartości 1,6 miliarda złotych.

PiS ma nadzieję, że zwycięstwo w wyborach do UE katapultuje go do kolejnych kluczowych wyborów w Polsce – wyborów prezydenckich w 2025 roku. Prezydent Polski może blokować ustawy wetem i utrudniać życie rządowi. Jeśli PiS wygra, skutecznie wykolei to agendę Tuska.

Według Sondażu POLITICO, Koalicja Obywatelska Tuska ma obecnie remis z PiS na poziomie 32 proc. Koalicjant Tuska Polska 2050 i Lewica mają odpowiednio 12 i 9 proc.

Buras ostrzegł Tuska, aby w trakcie kampanii wyborczej nie popadał zbyt głęboko w unijny sceptycyzm.

„To krótkowzroczne i przynoszące efekt przeciwny do zamierzonego, bo ostatecznie” – powiedział Tusk – „nigdy nie prześcignie PiS w swojej antyunijnej retoryce”.