Nauka
Polacy tracą wiarę w potężny niegdyś Kościół katolicki
Wydany w: Zmodyfikowano:
Warszawa (AFP)
Niegdyś wszechmocny w Polsce Kościół katolicki znajduje się w tym roku pod silną presją – ze strony serii skandali związanych z wykorzystywaniem oraz rzekomego powiązania z prawicowym rządem tego kraju.
Negatywne doniesienia medialne i filmy dokumentalne zniszczyły jego wizerunek, a także krytyka samego Watykanu.
Niektórzy Polacy zaczynają nawet kwestionować spuściznę zmarłego Papieża Polaka Jana Pawła II.
Z sondażu opublikowanego na początku tego miesiąca wynika, że tylko 41 procent Polaków pozytywnie ocenia Kościół, co oznacza spadek o 16 punktów procentowych od marca.
Z sondażu wynika, że prawie połowa Polaków (47%) negatywnie ocenia Kościół.
Zmiana „jest znacząca w tak krótkim czasie” – powiedziała AFP Katarzyna Zalewska, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
Rosnący trend sekularyzacji obserwowany w Polsce w ostatnich latach „wyraźnie przyspieszył” – powiedziała.
– Utrata wiary –
Październikowa decyzja Sądu Konstytucyjnego o prawie całkowitym zakazie aborcji była szczególnie szkodliwa dla Kościoła, wywołując publiczne protesty i bezprecedensowe demonstracje w całym kraju.
Część krytyki skierowana była pod adresem hierarchii religijnej, a reakcja była tak silna, że rząd odroczył decyzję.
Z oficjalnych danych wynika, że coraz więcej Polaków zabiera swoje dzieci ze szkolnych lekcji religii, a niektórzy nawet formalnie wyrzekają się wiary katolickiej – proces znany jako apostazja.
Jak wynika z sondażu opublikowanego w zeszłym tygodniu, dwóch na trzech Polaków chce, aby edukacja religijna była obowiązkiem parafii, a nie szkół.
Serwis dla osób, które rejestrują się, aby wyrzec się wiary – licznikapostazji.pl – zarejestrował ponad 1000 wpisów w ciągu zaledwie dwóch tygodni.
Inna strona internetowa, apostaszja.eu, podaje, że ponad 30 000 osób wypełniło formularze apostazji online – gotowe do wydrukowania i wysłania do swoich parafii.
„Prawie eksplodowało” od czasu decyzji sądu aborcyjnego – powiedział twórca serwisu Krzysztof Gwizdala.
Chociaż liczba ta jest niewielka w 38-milionowym kraju, który nadal jest w większości katolickim krajem, są oznaki, że Kościół zaczyna to dostrzegać.
Po 10 latach przerwy urząd statystyczny Kościoła ponownie zdecydował się kontrolować liczbę otrzymywanych oświadczeń apostazji.
W 2010 roku było tylko 459 przypadków.
– „ Praca w innym systemie ” –
Marcin Kaczmarek, socjolog z Uniwersytetu Poznańskiego, powiedział, że spadek wpływów Kościoła w Polsce to nie tyle efekt skandali związanych z wykorzystywaniem seksualnym, ile „przede wszystkim jego reakcji na nie”.
„Wydaje się, że jest podzielony między jego interes korporacyjny… i szacunek dla własnych nauk” – powiedział.
Zalewska powiedziała, że Kościół wydaje się „nie słyszeć sygnałów” i zachowuje się „tak, jakby działał w innym systemie”, w którym czuje, że nie musi reagować i jest przekonany o swoim niezachwianym stanowisku.
Zalewska stwierdziła, że skandale związane z wykorzystywaniem mogą przyspieszyć sekularyzację – tak jak to miało miejsce w Irlandii w latach 90.
Powiedziała jednak, że jest też możliwe, że trudne czasy wywołane pandemią koronawirusa mogą pomóc przywrócić wiarę Polaków w Kościół katolicki.
© 2020 AFP
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”