Nauka
Podsumowanie niestandardowego motocykla: zmodyfikowany Indian Scout pobija niestandardową imprezę Harley-Davidson z zeszłego tygodnia
Rozpoczyna się kolejny tydzień i jak zawsze nie możemy tego zrobić bez wspomnienia tego, co przyniósł nam poprzedni w zakresie motocykli customowych. Podsumowanie, że tak powiem, najbardziej ekscytujących pojazdów dwukołowych, jakie udało nam się odkryć w ostatnich dniach.
Jako najbardziej spersonalizowana marka motocykli na świecie, Harley-Davidson ponownie trafiła na pierwsze strony gazet w zeszłym tygodniu dzięki uprzejmości specjalistycznych sklepów, które zarabiają na życie, wnosząc to, co robi Milwaukee, na nowy poziom luzu i ekscytacji.
Widzieliśmy rowery składane przez jedne z najbardziej utalentowanych sklepów na świecie, chłopaków ze Szwajcarii, Niemiec, Hiszpanii i Polski, które wyszły w niesamowitej formie. Występowali przed nami jako ulepszone Road Glides i Breakouts, ale tym razem w naszych codziennych relacjach na temat zmodyfikowanego Harleya uwzględnialiśmy specjalne traktowanie przez głównego rywala firmy: indyjskiego skauta.
I muszę przyznać, że patrząc na poniższą listę, Hindus wcale nie wydaje się nie na miejscu. Sprawdź to sam.
Harley-Davidson bez ograniczeń
No Limit to niestandardowy Harley-Davidson Breakout prowadzony przez jeden z największych warsztatów motocyklowych w Europie, tytułowy No Limit.
Rower został zmodyfikowany w tradycyjny sposób, ponieważ otrzymał nowe koła zapasowe (o nieujawnionych wymiarach), zamontowane pod nowymi błotnikami z włókna szklanego. Spojler z przodu, aluminiowa kierownica, trafnie nazwana Godzilla, ze zintegrowanym prędkościomierzem i kierunkowskazami, a także osłony o różnych kształtach i rozmiarach, przyczyniły się do tego, że był bardziej agresywny i nieporęczny niż kiedykolwiek.
Rzadko się zdarza, że coś nam się nie podoba w motocyklach, które tu opisujemy, ale w przypadku No Limit znajdziemy coś nie na miejscu: ciężko wyglądający lakier rozłożony na nadwoziu Breakouta, przez co wygląda na przeciążony i przeciążony .
Harley-Davidson PCHK
Za PCHK odpowiada niemiecki warsztat samochodowy o nazwie Kodlin. Pierwotnie rower był Road Glide 2022 i został zmodyfikowany przez zespół jako eksponat na Born Free Show 2022. W tym samym roku był nawet częścią Ride to Sturgis.
Jeździk nie jest znacząco zmodyfikowany w porównaniu do poprzedniego, ale dodane elementy wraz z lakierem tworzą bardzo atrakcyjny produkt końcowy.
Road Glide został wyposażony w takie elementy, jak przednia szyba Klock Werks zamontowana na dużej owiewce, lusterka Arlen Ness, filtr powietrza 2 w 1 i wydech z tytanowym tłumikiem oraz siedzenie Kodlin.
Wszystko to uzupełniają niektóre z najbardziej imponujących elementów motocykla, koła i silnik, a także lakier, który igra z detalami w kolorze szarym i żółtym.
Zły indyjski skaut
Powiedziałem wcześniej, że w zeszłym tygodniu na niestandardowej imprezie Harley-Davidson miał miejsce wypadek Hindus. To ta dwukołowa piękność zmontowana w Hiszpanii przez zespół o nazwie Lord Drake.
Przychodząc na świat jako kolejny dowód na to, że Hindusi mogą być równie atrakcyjni jak Harleye w zmodyfikowanej formie, jeśli tylko wystarczająca liczba ludzi poświęci czas i energię na ich przeróbkę, motocykl był pierwotnie modelem Scout zmienionym w sposób, który nie My robimy. widzieć bardzo często.
Z zawodu bobber, dwukołowiec jest wyposażony w niestandardowe koła, tak piękne, że szkoda, że Lord Drake nie podzielił się z nimi więcej, zawieszeniem Ohlins i amortyzowanym siedzeniem. Pojawiły się także nowe kierunkowskazy, reflektory LED, uchwyty, podnóżki i ręcznie wykonany uchwyt na tablicę rejestracyjną
Wiele oryginalnych osłon z motocykla zostało usuniętych, aby nadać mu bardziej wyrazisty i wyrazisty wygląd, dzięki czemu jego oryginalny silnik, wciąż wewnątrz ramy, jest widoczny w całej okazałości. Jeden HP Układ wydechowy Corse pomaga silnikowi oddychać.
Indyjski skaut, jak tu widzicie, nazywa się teraz Bad, na cześć Michaela Jacksona i jednego z jego najsłynniejszych hitów.
Challengera Harleya-Davidsona
Drugim niestandardowym Breakoutem, o którym rozmawialiśmy w zeszłym tygodniu, jest ten rower, który wziął swoją nazwę od samochodu typu muscle car, ale stara się złożyć hołd mistrzowi wyścigów motocyklowych.
Rower jest dziełem polskiego warsztatu Nine Hills i powstał jako prezent dla Nicki Pedersen, 46-letniej Dunki, która trzykrotnie zdobywała koronę w wyścigach żużlowych, w latach 2003, 2007 i 2008.
Szybkie spojrzenie na końcowy projekt wyjaśni, że nie jest to zwykła niestandardowa przerwa. Obiekt jest gładszy, bardziej ukształtowany i pomimo ciemności jaśniejszy niż wiele Wyłomów, które widzieliśmy do tej pory.
Odpowiedzialni za to są przede wszystkim koła roweru, które są większe na obu końcach niż zwykle: 23 cale z przodu i 21 cali z tyłu. Obydwa otacza cienka guma.
W pełni oświetlone nadwozie motocykla idealnie pasuje do identyfikacji wizualnej Challengera i jest wyposażone w osprzęt wykonany przez kilku z najbardziej płodnych dostawców części do motocykli na świecie: ręczną skrzynię biegów Rebuffini, pedały Roland Sands Design i układ wydechowy KessTech.
Harley-Davidson SpaceX
Musieliśmy po prostu zachować najlepszy motocykl na zamówienie na koniec i oto Harley-Davidson SpaceX. Bo co może być lepszego niż motocykl przerobiony na hołd dla najbardziej widocznej na świecie prywatnej firmy kosmicznej?
SpaceX jest dziełem szwajcarskiego garażu Bundnerbike i pierwotnie był Road Glide. Został zmodyfikowany na tyle, aby wyróżniać się w tłumie, a następnie pomalowany w po prostu wspaniałą czarno-białą kombinację, która z pewnością sprawi, że będzie wyglądać oszałamiająco.
Ponieważ jest to rower długodystansowy, Road Glide jest wyposażony w system dźwiękowy Rockford Fosgate z dwoma subwooferami i czterema głośnikami, hamulce Brembo, gdy za bardzo lubisz jazdę i zapominasz o konieczności zatrzymania się co jakiś czas, oraz niestandardowy układ wydechowy, który świeci wszystkimi kolorami tęczy.
I to tyle w naszym podsumowaniu najlepszych motocykli na zamówienie z zeszłego tygodnia. Pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że rowery, które odkryjemy w nadchodzących dniach, będą równie atrakcyjne, jak te wymienione powyżej.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”