Connect with us

technologia

Podczas ostatniego testu szpiegował nowy Volkswagen Golf R

Published

on

Podczas ostatniego testu szpiegował nowy Volkswagen Golf R

Mark 8 Volkswagen Golf już tu jest i wnosi odświeżoną estetykę i osiągi na stół. Podczas gdy niemiecki producent samochodów rozpakował go nowy Volkswagen Golf GTI, the Golf R. do niedawna można było zobaczyć w ciele, i Motoryzacyjny Mike nagrał nagranie szpiegowskie z hatchbacka nakręconego na Nürburgring-Nordschleife.

Ponieważ nieosłonięte nadwozie wygląda bardzo podobnie do swojego odpowiednika z napędem na przednie koła, wiele różnic leży pod skórą – zgodnie z oczekiwaniami R oznacza napęd na wszystkie koła i większą moc. Razem z czterema napędzanymi kołami, chrząknięcie wytwarza do 328 KM (244 kilowaty) z 245 KM (182 kW) GTI.

Dane dotyczące osiągów wciąż są w powietrzu, ale wydaje się, że jest napędzany ulepszoną wersją tego samego czterocylindrowego silnika z turbodoładowaniem o pojemności 2,0 litra, co GTI. Plotka głosi, że oprócz ponad 300 koni mechanicznych, będzie dedykowany przycisk R, aby poprawić wrażenia z jazdy, jeśli poczujesz potrzebę przesunięcia go do granic możliwości. To jeszcze nie zostało potwierdzone, ale jednego możemy być pewni: na zewnątrz.

Nic dziwnego, że różnice między tym samochodem a jego rodzeństwem z napędem na przednie koła nie są szczególnie znaczące, ale są małe rzeczy, które je odróżniają. Komponenty takie jak spojler dachowy aggro, poczwórne wyloty wydechowe, nowy dyfuzor i masowane listwy progowe. Podobnie jak wiele poprzednich przykładów tego pojazdu, otrzymano drobne ulepszenia konstrukcyjne, aby stworzyć agresywną estetykę.

Informacje na temat daty premiery Golfa R są nadal skąpe, ale ponieważ wnętrze nadal ma klatkę bezpieczeństwa, możemy założyć, że pojazd zostanie ulepszony, zanim opinia publiczna będzie mogła dostać w swoje ręce. Pomijając semantykę, jasne jest, że Volkswagen ponownie rozpalił ogień pod swoim hatchbackiem z napędem na wszystkie koła.

READ  Biznesowe wydarzenia: wzrosty na Wall Street, wzrost cen konsumenckich

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *