technologia
Pięć świetnych horrorów RPG, w które możesz zagrać w Halloween
Świetne horrory RPG są trudniejsze do znalezienia, niż mogłoby się wydawać. Pomimo sprytnych innowacji, takich jak status zdrowego rozsądku, projektanci gier RPG nadal wolą miecze i magię od czegokolwiek innego (wystarczy zapytać fanów science fiction). Nie oznacza to jednak, że nie ma w Internecie przerażających gier RPG. Niezależnie od tego, czy skupiamy się na surowym horrorze psychologicznym, czy na bardziej tradycyjnych wilkołakach i wampirach, w gatunku RPG jest mnóstwo horroru. W ten najstraszniejszy dzień w roku mamy dla Ciebie pięć świetnych gier RPG, w które możesz zagrać w Halloween.
Wampir: Maskarada – Bloodlines
Troika było trafnie nazwanym studiem RPG. Pod przewodnictwem twórców Fallouta, Tima Caina i Leonarda Boyarsky’ego, którzy później pracowali nad The Outer Worlds, Troika wyprodukowała trio klasycznych gier RPG – Arcanum: Of Steamworks i Magick Obscura, The Temple of Elemental Evil i Vampire: The Masquerade – Bloodlines.
Kiedy wystartowało Bloodlines, była to niewiele więcej niż połowa gry, pełna błędów i ukrytej zawartości. Ale braki w dopracowaniu nadrabiała ambicją, zanurzając cię w wampirzą politykę lub pozwalając ci wcielić się w Nosferatu przemierzającego kanały pod Los Angeles. Fani zajęli się resztą, tworząc serię kompleksowych poprawek, które rozwiązały wiele najbardziej palących problemów.
Najstraszniejszym zadaniem w Bloodlines jest prawie na pewno „The Ghost Haunts at Midnight”, które wymaga od graczy odkrycia przerażającego Ocean House – hotelu nawiedzonego przez bardzo aktywnego ducha. Nic ci nie powiem, ale powinieneś przejść ten poziom bez włączonych świateł.
Wieczór pasożytniczy
Pierwsze pięć minut Parasite Eve to spektakl operowy, w którym wszyscy stają w płomieniach. To nastrój, który w dużym stopniu podsumowuje Square z tamtej epoki: dramatyczny, nieco szalony i wysoce eksperymentalny. Sama gra odpowiada na pytanie: „Co by było, gdyby Resident Evil było grą RPG?” W kontynuacji powieści o tym samym tytule młoda policjantka Aya Brea walczy ze zmutowanymi potworami w Nowym Jorku. To odmiana aktywnego systemu czasu, z którego słynął wówczas Square.
Żeby było jasne: Parasite Eve jest produktem swoich czasów. Połączenie survival horroru i RPG jest trudne, niezręczne i często trudne, ale warto zagrać, ponieważ bardzo przypomina ducha Square Enix z końca lat 90. i dlatego, że po prostu nie ma zbyt wielu takich gier. Przestarzała grafika również zaprzecza niektórym niezwykle przerażającym dziełom sztuki. W tamtych czasach nikt nie był lepszy od Squaresoft w kinowej grze RPG, a pokręcone mutacje Parasite Eve sprawiają, że Halloween staje się koszmarem.
Omori
Omori to gra RPG, w której horror kryje się we wspomnieniach, emocjach i pozornie wesołym albumie ze zdjęciami, który jest mroczniejszy niż się wydaje. Oparta na komiksie internetowym, Omori jest zasadniczo podobna do Earthbound, ale zawiera motywy winy, izolacji i depresji. Ujmijmy to w ten sposób: Earthbound jest mroczny, ale Omori tak ciemny. Waha się pomiędzy pastelową sztuką w stylu ołówka a prawdziwym życiem, z wieloma wrogami opartymi na kalamburach jako wrogami. Wydaje się to niewinne, ale nawet szczęśliwe chwile są zabarwione poczuciem strachu. Jeśli chcesz, możesz całkowicie umieścić główną bohaterkę w jej własnej głowie. Omori nie jest pierwszą grą nawiązującą do tradycji Yume Nikki, oryginalnego surrealistycznego horroru RPG, ale z pewnością jest jedną z najlepszych.
Shin Megami Tensei: Dziwna podróż
W większości gier Shin Megami Tensei jest przynajmniej trochę horroru, ale Strange Journey jest prawdopodobnie najbardziej niepokojącą ze wszystkich. Ucieleśnia egzystencjalny horror zagłady i paranoi z „Coś” Johna Carpentera, w którym zespół międzynarodowych naukowców zagłębia się w apokaliptyczne zjawisko znane jako Schwartzwelt. Jak można się spodziewać po grze SMT, świat Schwartza roi się od wszelkiego rodzaju demonów, ale prawdziwym potworem są ludzie. Oryginalną Strange Journey obecnie trudniej znaleźć – a Redux na 3DS nie jest odpowiednim zamiennikiem ze względu na gorszą grafikę i prostszą mechanikę – ale zdecydowanie warto ją wyśledzić. Dzięki imponującej grafice i doskonałemu przemierzaniu lochów jest to bez wątpienia jedna z najlepszych – i jedna z najbardziej niepokojących – gier z serii.
Drugi Pokémon Black
Na długo przed oficjalną premierą Pokémon Black istniał Pokémon Black – przerażająca opowieść o niepokojącej wersji popularnej gry RPG o zbieraniu potworów, odkrytej na pchlim targu. Zapada w pamięć, ponieważ wydaje się bardzo realny i opisuje wersję gry, którą można wiarygodnie stworzyć przy użyciu prawdziwych mechanik gry. Na wypadek, gdybyś nie czytał tej historii Powinieneś to sprawdzić tutaj. Konkluduje:
Nie jestem pewien, jaka jest motywacja twórcy tego hacka. Nie był on szeroko rozpowszechniany, więc prawdopodobnie nie miał na celu zysku finansowego. Jak na bootleg, wyszło bardzo dobrze.
Wygląda na to, że próbował przekazać wiadomość; choć wygląda na to, że jestem jedynym odbiorcą tej wiadomości. Nie jestem do końca pewien, co to było – nieuchronność śmierci? Bezsensowność tego? Może po prostu próbował chorobliwie wprowadzić śmierć i ciemność do dziecięcej zabawy. Tak czy inaczej, ta gra dla dzieci dała mi do myślenia i doprowadziła do płaczu.
Wraz z wydaniem prawdziwego Pokemon Black, ta wersja stała się znana jako Pokemon Creepy Black i została nawet wiernie odtworzona przez fanów jako prawdziwy hack ROM. To doskonała opowieść o duchach, która pozwala odpocząć w najstraszniejszy dzień w roku, a także świadectwo kreatywności fanów Pokémon.
Kat Bailey jest dyrektorką wiadomości IGN i współgospodarzem Nintendo Voice Chat. Czy masz wskazówkę? Wyślij jej wiadomość prywatną na adres @the_katbot.
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”