Minął już ponad tydzień od rozpoczęcia Mistrzostw Świata FIFA w Katarze i jakie to były Mistrzostwa Świata. Połączenie technologii i wytycznych FIFA w Pięknej grze już sprawiło, że ten turniej będzie niezapomniany – a faza grupowa ledwie dobiegła końca.
Jeśli obserwowałeś uważnie tutaj w domu, prawdopodobnie zauważyłeś pięć następujących rzeczy, które mieliśmy w ciągu ostatnich dziewięciu dni.
Zrzuć winę na fizyczną grę i teatralność, która często z niej wynika (patrząc na Brazylię), ale przestoje w tych grach były nienaturalnie długie. Zwycięstwo Anglii nad Iranem 6:2 oznaczało prawie 30 minut doliczonego czasu między dwiema połowami. Iran może podziękować zegarowi sędziemu, który doliczył 12 minut dogrywki do końca meczu, w którym Irańczycy strzelili dwa gole w 98. i 101. minucie przeciwko 10-osobowej Walii.
„ZOBACZ WIĘCEJ INFORMACJI: Mistrzostwa Świata USA-Iran Prognoza: Spodziewaj się gorącej atmosfery na boisku i poza nim
Ale jest w tym nauka. FIFA wydała niedawno dyrektywę dla wszystkich sędziów, aby zapewnić, że „nienaturalna przerwa na żądanie” jest rozliczane na koniec każdego semestru🇧🇷 Tak więc przy każdym flopie i rzucie zespoły sędziowskie FIFA biorą pod uwagę powolne zmiany i drzemiących bramkarzy po obronie. Wynik? Korzystna wysokość bonusów piłkarskich.
Ku wielkiemu rozczarowaniu wielu narodów, asystent sędziego wideo lub VAR zdecydowanie zadziałał na tych Mistrzostwach Świata. Do tej pory anulowano siedem goli powrót sędziego na ekran wideo🇧🇷 Ostatni miał miejsce podczas meczu Brazylii w grupie G ze Szwajcarią, po pięknym golu Brazylijczyka Vinicusa Jr. zostało to wykluczone po tym, jak jego kolega z drużyny, Richarlison, był na spalonym z piłką. Wszystko skończyło się pomyślnie, bo kilka minut później Brazylijczyk Casemiro strzelił gola.
A krajowy VAR prawie zawiódł? Meksyk — po wątpliwym rzucie karnym w meczu z Polską. Ale w piłce nożnej jest takie powiedzenie, że „piłka nie kłamie” iw tym przypadku nie trafiła do Meksyku, ponieważ Robert Lewandowski nie wykorzystał rzutu karnego, który dałby Polsce prowadzenie, przez co obie strony musiały zadowolić się remisem. żadnych celów.
W tegorocznych Mistrzostwach Świata FIFA jest trochę marcowego szaleństwa. Słabsi prowadzili wczesnych faworytów, aw niektórych przypadkach ich pokonywali.
Największym musi być zwycięstwo Arabii Saudyjskiej w grupie C nad Argentyną. Ciekawa uwaga dla obstawiających: jeśli postawisz 100 $ na wygraną Saudyjczyków, po 104 minutach będziesz bogatszy o 12 500 $.
Postaw na zwycięstwo Japonii 2:1 nad Niemcami; i zwycięstwo Kostaryki nad Japonią 1:0 – oba w grupie E – oraz wszystkie mecze, które faworyci powinni byli wygrać, a które zakończyły się remisem (widzimy Ekwador przeciwko Holandii i USA przeciwko Anglii); i to już jest przygotowane na ostatni tydzień wielogrupowej gry grupowej, którego nie można przegapić.
… I śmiem twierdzić, że źle.
Podczas gdy fani piłki nożnej często kiwają gadającymi głowami podczas transmisji, trudno nie zdać sobie sprawy, że nie otrzymujemy praktycznie nic wartościowego od korpusu analityków zatrudnionych przez Fox. Kolektyw złożony z byłych zawodników reprezentacji USA, Alexiego Lalasa, Landona Donovana, Cobi Jonesa, Stu Holdena i Clinta Dempseya, to tylko niektórzy z ekspertów, których Fox wcisnął za kamerę – wszyscy wydają się mówić to samo (zwłaszcza jeśli chodzi o do meczów USMNT) lub nie mówiąc nic w drodze prawdziwego wglądu.
Słuchaj, ten reporter jest wielkim fanem Dempseya, ale nawet on całkowicie mnie zgubił w meczu otwarcia Mistrzostw Świata pomiędzy Katarem a Ekwadorem, kiedy zasugerował, że sędziowie muszą unieważnić marginalne spalone, aby „gra płynęła swobodnie”.
Zostawiając najlepsze na koniec, ale niesamowite było patrzeć, jak kamera przesuwała się po morzu fanów przed meczem grupy B USA-Walia, aby zobaczyć faceta ubranego od stóp do pasa w ubrania Phillies, siedzącego na stadionie z Kataru . To tylko dowodzi, że można wywieźć człowieka z Filadelfii, nawet do miejsca takiego jak Katar… ale nie można wywieźć jego sprzętu z Phillies.
Inne: Kontrowersyjny gol „kto strzelił” między Portugalczykiem Bruno Fernandesem a Cristiano Ronaldo był 80. golem na Mistrzostwach Świata FIFA. Jasne jest, że ta piłka nie dotknęła CR7, ale na początku tego nie powiedział. Po weryfikacji bramkę zdobył Fernandes, pierwszy z dwóch w wygranym przez Portugalię meczu z Urugwajem 2:0.