BERLIN (AP) — Austria odniosła zdecydowane zwycięstwo na Mistrzostwach Europy, pokonując Polskę 3:1 w drugim meczu grupowym i w piątek spychając Polaków na skraj eliminacji.
Gole dla Austrii strzelili Gernot Trauner, Christoph Baumgartner i Marko Arnautovic, a Polsce w pierwszej połowie wyrównał Krzysztof Piątek.
Aby uniknąć eliminacji w fazie grupowej, Polska potrzebowała zwycięstwa Holandii nad Francją w późniejszym piątkowym meczu grupy D.
Robert Lewandowski, który z powodu kontuzji opuścił pierwszy mecz Polski z Holandią, wszedł na boisko w drugiej połowie, ale nie był w stanie się pozbierać i już po pięciu minutach na boisku otrzymał żółtą kartkę.
„Jesteśmy przygnębieni tym wynikiem, ale pozostał nam jeszcze jeden mecz w grupie i musimy dać z siebie wszystko i zdobyć trzy punkty” – Lewandowski powiedział polskiej stacji TVP Sport.
Austria wyszła z meczu znakomicie i objęła prowadzenie w ciągu dziesięciu minut, gdy Trauner głową dośrodkował Philippa Mwene.
Polki odrobiły straty i tuż przed przerwą wyrównały, gdy Piątek wykorzystał odbicie z bliskiej odległości.
Polscy kibice wiwatowali, gdy 15 minut po rozpoczęciu drugiej połowy ich rekordowy strzelec Lewandowski wszedł z ławki rezerwowych i zadebiutował na Euro 2024, zastępując Adama Buksę w ataku.
Jednak kapitan miał rozczarowujący wieczór w Berlinie. Po mocnym faulu na Philippie Lienharcie niemal natychmiast pokazano mu żółtą kartkę, a dwie minuty później Austria ponownie wyszła na prowadzenie: Baumgartner przyjął doskonałe podanie od Alexandra Prassa i zdobył gola na 2:1.
Tym razem Polska nie miała siły odpowiedzieć.
Arnautovic przypieczętował zwycięstwo Austrii rzutem karnym po tym, jak bramkarz Polski Wojciech Szczęsny powalił Marcela Sabitzera w polu karnym w 77. minucie.
Baumgartner powiedział, że na drużynę spadła presja po początkowej porażce z Francją, która zakończyła passę siedmiu zwycięstw Austrii z rzędu.
„Szczerze mówiąc, ciążyła na nas duża presja” – powiedział Baumgartner. „Naprawdę czujemy ulgę”.
Lewandowski nabawił się kontuzji mięśnia uda podczas rozgrzewki przed turniejem i opuścił pierwszy mecz Polski na Mistrzostwach Europy. Nie znalazł się w wyjściowym składzie przeciwko Austrii, ale w piątek powiedział, że czuje się dobrze i „w ogóle nie odczuwa bólu”.
Trener Michał Probierz powiedział, że przy wyniku 1:1 sprowadził Lewandowskiego, aby wszystko wróciło do normy.
„W drugiej połowie chcieliśmy przebić się przez austriacką obronę. Szkoda, że nie od razu strzeliliśmy zwycięskiego gola – powiedział Probierz.
Następnie we wtorek Austria zmierzy się z Holandią po porażce i zwycięstwie.
W ostatniej rundzie fazy grupowej Francja czeka na Polskę z dwiema porażkami.
___
Przyczyniła się do tego pisarka AP Monika Ścisłowska z Warszawy.
___
AP Euro 2024: https://apnews.com/hub/euro-2024