WARSZAWA, Polska – Liderzy największych partii rywalizują ze sobą Zbliżające się wybory parlamentarne w Polsce wezwał wyborców do wsparcia swoich zwycięskich partii podczas ich końcowych wieców w ramach kampanii, które odbyły się w piątek. Sondaże sugerują, że wyścig jest zacięty.
Najważniejsze wiadomości
Partie startujące w wyborach w Polsce organizują ostatnie wiece przed kampanią, ponieważ sondaże wskazują na zacięty wyścig
Jarosław Kaczyński, lider PiS i de facto władca Polski, spotkał się z wyborcami w południowo-wschodniej Polsce, gdzie jego partia ma niewielką przewagę nad opozycją. Jego finałowy wiec odbył się na centralnym rynku malowniczego Sandomierza, gdzie kręcono popularny serial telewizyjny „Ksiądz Mateusz” opowiadający o księdzu śledczym. Duża część Wyborcy Prawa i Sprawiedliwości są praktykującymi katolikami.
„Jesteśmy jedyną formacją polityczną, która gwarantuje, że wasz głos zostanie usłyszany” – powiedział zgromadzonym Kaczyński. W swoim przemówieniu używał typowych dla partii haseł, aby krzyknąć „TAK” dla polityki swojej partii i „NIE” dla opozycji.
Na koniec powiedział wyborcom, że „dobrobyt Polski i dobre szanse dla wszystkich… zależą od Was, polskich obywateli”, zaś jakikolwiek głos na opozycję jest zły.
Choć jego rodzinnym miastem jest Warszawa, Kaczyński ucieka z południowych Kielc, gdzie może liczyć na znacznie większe wsparcie niż w stolicy, gdzie jego odwieczny rywal, lider Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk, były premier i były prezydent PZPR Rada Europejska, ma swoją siedzibę, przestaje działać. Wyborcy w największych miastach w ostatnich głosowaniach poparli partię Tuska i okazali mu swoje poparcie dwa wielkie marsze w tym roku w Warszawie.
Jego ostatnie wydarzenie w ramach kampanii odbyło się w pomieszczeniu zamkniętym w Pruszkowie pod Warszawą.
Tusk powiedział, że partia Kaczyńskiego w ciągu ośmiu lat urzędowania „sprofanowała” polskie wartości, takie jak solidarność, wolność i równość, i że on i jego zwolennicy „posprzątają swój bałagan”, jeśli opozycja dojdzie do władzy.
„Nikt, kto marzy o naszym wolnym i szczęśliwym kraju, nie powinien głosować na prawo i sprawiedliwość” – mówił przy skandowaniu „Wygramy” i „Donald Tusk”.
Wielokrotnie powtarzał, że „zwycięstwo jest w naszym zasięgu” i spotkał się z powszechnym aplauzem, gdy określił po wyborach Polskę jako pozbawioną rządów partii Kaczyńskiego.
Inne partie również zakończyły swoje kampanie wyborcze wydarzeniami w całym kraju.
Cisza wyborcza rozpoczyna się w sobotę o północy, co oznacza, że żadne kampanie wyborcze ani publikacja sondaży nie będą mogły dać wyborcom czasu na rozważenie swojej decyzji przed otwarciem lokali wyborczych w niedzielę.
Sondaże wskazują, że najwięcej głosów zdobędzie Prawo i Sprawiedliwość, ale straci obecną niewielką większość parlamentarną, a tym samym zdolność do samodzielnego rządzenia.
Ponieważ około 8% uprawnionych do głosowania jest nadal niezdecydowanych, to, co przywódcy powiedzą na piątkowych wiecach, może zadecydować o najbliższej przyszłości kraju.
Ta historia została poprawiona, aby powiedzieć, że przerwa w wyborach rozpoczyna się dopiero o północy w sobotę, a nie w piątek.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.