Connect with us

Nauka

Parlamentarzyści europejscy spotykają się z tajwańskim wysłannikiem pomimo ryzyka ze strony Chin

Published

on

Parlamentarzyści europejscy spotykają się z tajwańskim wysłannikiem pomimo ryzyka ze strony Chin

Gdy minister spraw zagranicznych Tajwanu Joseph Wu odbył w piątek bezprecedensową podróż do Brukseli, nie jest jasne, czy Europa spotka się z reperkusjami ze strony Chin za zacieśnienie powiązań z autonomiczną wyspą Azji Wschodniej, do której należą Chiny.

Chiny nałożyły już sankcje na parlamentarzystów UE po tym, jak UE nałożyła sankcje na chińskie władze związane z Xinjiang, prowincją na dalekim zachodzie Chin, gdzie miliony muzułmanów należących do mniejszości etnicznej były przetrzymywane w obozach internowania.

Teraz, gdy podróże Wu prowadzą go do Czech, Słowacji, Litwy i Belgii, możliwe jest, że Chiny mogą ponownie zastosować tę samą taktykę, twierdzi Bonnie Glaser, dyrektor programu azjatyckiego w US German Marshall Fund.

„Pekin może nałożyć sankcje na unijnych urzędników, którzy spotkali się z ministrem spraw zagranicznych Tajwanu Josephem Wu. Mogłoby to również przełożyć planowane spotkanie Xi Jinpinga z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem oraz spotkanie 27+1, które zostało zaadresowane” – powiedziała, odnosząc się do szczytu przywódców Chin i UE.

Pekin uważa Tajwan za zbuntowaną prowincję, która pewnego dnia połączy się z kontynentem. Pod rządami Xi Pekin przyjął bardziej agresywną politykę wypychania Tajwanu z przestrzeni międzynarodowej i szybko wpada w gniew, gdy jego rząd lub urzędnicy są traktowani tak, jakby byli niezależni.

Po tym, jak w zeszłym tygodniu pojawiły się wiadomości o podróży Wu, rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Wang Wenbin wezwał Europę, aby „nie podważała politycznych podstaw stosunków dwustronnych” z Chinami, jak podaje Reuters.

Nieustraszony, Charlie Weimers, szwedzki poseł do Parlamentu Europejskiego i jego sprawozdawca ds. stosunków UE-Tajwan, udostępniono informacje o spotkaniu z Wu na Twitterze, a także belgijski polityk Els Van Hoof, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów tego kraju, jednej z izb belgijskiego parlamentu i członek Sojuszu Międzyparlamentarnego w sprawie Chin.

READ  Pierwsza pizza o smaku kosmicznym trafia na Ziemię

Chociaż Wu odwiedził już Europę, jego spotkania w administracyjnej stolicy UE są bezprecedensowe. Podróż odbywa się w momencie, gdy Tajwan odkrywa coraz większe więzi z krajami członkowskimi UE, takimi jak Litwa, Czechy i Słowacja. Te trzy kraje wspólnie przekazały Tajwanowi ponad 850 000 dawek szczepionki COVID-19 po otrzymaniu masek na twarz i innych materiałów medycznych przekazanych przez Tajwan.

Jednocześnie Europa stała się bardziej ostrożna wobec ekspansji Chin w regionie Azji i Pacyfiku, co skłoniło blok do włączenia Chin jako potencjalnego zagrożenia bezpieczeństwa do swojego pierwszego raportu dotyczącego strategii Indo-Pacyfiku, opublikowanego w tym roku. Niemcy, Francja i Holandia również mają odrębne strategie dla regionu, które obejmują obawy o Chiny, podczas gdy NATO również publicznie dyskutuje o azjatyckim supermocarstwie.

„Istnieje namacalny nacisk na UE, by zacieśnić więzi z Tajwanem, w dużej mierze ukształtowane przez [European Parliament]”, powiedziała dr Zsuzsa Anna Ferenczy, pracownik naukowy Centrum Unii Europejskiej na Tajwanie przy Narodowym Uniwersytecie Tajwanu.

Dodała, że ​​naciskiem nie jest uznanie przez UE suwerenności Tajwanu, ale raczej odłączenie współpracy UE-Tajwan od stosunków UE-Chiny.

pchanie komercyjnego biznesu

Wu w piątek wezwał do zawarcia dwustronnej umowy inwestycyjnej, która mogłaby skłonić Tajwan do większych inwestycji w Europie w przemówieniu na konferencji Sojuszu Międzyparlamentarnego na temat Chin w Rzymie, w której uczestniczył za pośrednictwem łącza wideo, według tajwańskich mediów.

Podczas gdy Chiny mają duże inwestycje z Europy Zachodniej i Serbii, Węgier i Polski, obietnice Chin dotyczące dużych projektów w innych częściach Bałtyku, Europy Wschodniej i Środkowej nie były tak owocne, jak oczekiwały niektóre narody.

Na początku tego roku Litwa wycofała się z 17+1 regionalnego bloku współpracy krajów Europy Środkowo-Wschodniej, a także Estonii i Łotwy w celu promowania bliższych więzi handlowych z Pekinem. Chiny zainwestowały na Litwie około 94,7 miliona dolarów – stosunkowo niewielką kwotę – w projekty od 2015 roku, wynika z ustaleń Centrum Studiów Azjatyckich Europy Środkowo-Wschodniej.

READ  Kobieta „wampir” odkryta na cmentarzu z XVII wieku

Chiny zawiesiły handel z maleńkim państwem bałtyckim w odwecie za jego działania. Chiny pokazały również korzyści gospodarcze z bliższych relacji, jak widać w zeszłym tygodniu w Grecji, gdzie chińskie państwowe COSCO zwiększyło swoje udziały inwestycyjne w greckim zarządzie portu w Pireusie do 67%, według Nikkei Azja.

Zachęcanie i karanie Pekinu „służy przekazaniu wiadomości państwom członkowskim, które mogą być na płocie, że będą konsekwencje za ich „błędy” – powiedział Ferenczy. „Ale ma też względy wewnętrzne, aby pokazać, że Chiny nie pozwalają krajom, na przykład Litwie, lekceważyć ich, ale że Chiny są hojne i ich hojność jest szanowana, na przykład w Grecji”.

Jednak na początku tego tygodnia sam Wu ostrzegł narody europejskie, aby: „pomyśl dwa razy” o chińskich inwestycjach.

„Jeśli uważasz, że jesteś zależny od Chin, twoja polityka zagraniczna może zostać wypaczona” – powiedział Wu RFE/RL w ekskluzywnym wywiadzie w Pradze 27 października. „Jeśli uważasz, że polegasz na Chinach, ich działaniach lub polityce, twoje zachowania muszą być [cautious] ponieważ nie chcesz zaszkodzić swoim możliwościom biznesowym. ”

Częścią dyskursu dyplomatycznego Wu, donosi RFE/RL, jest zaoferowanie Tajwanu jako małej, otwartej i demokratycznej alternatywy dla autorytarnej polityki Pekinu, taktyki „wojownika wilka” i tak zwanej „dyplomacji w pułapkę zadłużenia”, która została powiązana z chińską inwestycją na całym świecie, od Afryki po Azję Środkową.

W przypadku mniejszych krajów z mniejszymi interesami strategicznymi w Chinach Pekin może niewiele zrobić w odwecie – zwłaszcza jeśli państwa UE wspierają się nawzajem. Na przykład nie oczekuje się, że Litwa poniesie poważne konsekwencje gospodarcze z powodu mniejszej liczby powiązań gospodarczych z Chinami niż kraj taki jak Polska czy Serbia.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *