Nauka
Ożywiony Martin Odegaard gotowy do wyłamania zamka Luton, gdy atak zacznie działać
Tydzień to dużo czasu w piłce nożnej, wystarczy zapytać Mikela Artety. Siedem dni temu Arsenał Trener odpowiadał na pytania dotyczące słabej gry swojej drużyny w ataku.
Od tego czasu osiem bramek w dwóch meczach uciszyło krytyków i czy Arsenal wygra Luton we wtorek wieczorem powiększą przewagę na szczycie Premier League do pięciu punktów.
Kanonierzy udają się na Kenilworth Road z przekonaniem, że ich atak zaczął działać – i to się zbiegło Martina Odegaardawraca do formy.
Kontuzje utrudniły kapitanowi Arsenalu rozpoczęcie sezonu, ale ostatni tydzień sugerował, że powrócił do swojej najlepszej formy. Odegaard strzelił gola w meczach z Lens i Wolves, jednak to jego ogólny występ w meczu z tym ostatnim naprawdę przykuł uwagę.
Nikt nie wykonał więcej podań niż Odegaard, a on miał pecha, że w sobotę opuścił boisko bez pomocy po stworzeniu sześciu szans swoim kolegom z drużyny – najwięcej spośród wszystkich zawodników Arsenalu w meczu w tym sezonie.
Norweg przez cały mecz sprawiał wrażenie groźnego i, co wymowne, w ostatniej tercji wykonał 52 podania, to ponownie najwięcej spośród wszystkich zawodników w tym meczu.
Luton będzie kolejnym sprawdzianem ataku Arsenalu, a gospodarze powinni usiąść spokojnie. Odegaard otrzyma zadanie wyłamania zamka, a Luton zrobi wszystko, co w jego mocy, aby pozbawić go przestrzeni, której tak bardzo pragnie.
Arsenal czasami miał trudności z podziałem drużyn w tym sezonie, a drużyny okazywały im większy szacunek po walce o tytuł w zeszłym sezonie. Odegaard bardziej niż większość ucierpiał z powodu braku miejsca, ale teraz, gdy 24-latek jest w pełni sprawny, jest przekonany, że to się zmieni.
„Miałem trochę pecha, ponieważ najpierw miałem problem z biodrem, a potem, gdy sobie z tym radziłem, doznałem także wstrząśnienia mózgu, co wykluczyło mnie z kilku meczów” – powiedział. „Poza tym zachorowałem, więc miałem kilka ciężkich tygodni, ale co najważniejsze, teraz wróciłem i czuję się lepiej”.
Niewielu młodych zawodników miało tak wspaniałą karierę jak Odegaard, który dołączył Real Madryt w wieku 16 lat, a wyjazd do Luton może być szokiem dla niego i Arsenalu. Kenilworth Road, zlokalizowana w tętniącej życiem dzielnicy mieszkalnej, to starożytne miejsce, w którym wiele stron uległo rozpadowi w przeszłości.
Liverpool zremisowali tam w zeszłym miesiącu i jeśli Luton ma pokonać spadek, kluczowa będzie forma u siebie. Zajmują 17. miejsce w lidze, ale Arteta traktuje ich z najwyższym szacunkiem, między innymi dlatego, że dobrze zna ich trenera Roba Edwardsa, który zdobył u niego odznakę trenerską.
„To świetny trener, a także wyjątkowa osoba” – powiedział Arteta. „Widzieć można, jak trenuje swój zespół i jak się zachowuje. Jestem naprawdę szczęśliwy z powodu niego i tego, co robi. Utrzymujemy kontakt, ponieważ niedawno był w Watford, więc byliśmy bardzo zamknąć.”
O tej porze roku mecze są gęste i szybkie, a Arsenal potrzebuje trzech punktów przed trudniejszymi testami pod koniec miesiąca. Podróżują do Aston Villaktórzy w sobotę zajmą czwarte miejsce, a następnie udają się na Anfield dwa dni przed Świętami Bożego Narodzenia.
„Ta pora roku jest bardzo ważna w Premier League” – powiedział Odegaard. „W grudniu nie można sobie pozwolić na wyłączenie się na jeden dzień – jest to tak intensywne”.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”