Nauka
Oznaczanie żeliwa
Jako sprawozdawca kontrowersyjnego raportu na temat „sytuacji zdrowia i praw seksualnych i reprodukcyjnych (SRHR) w UE w kontekście zdrowia kobiet”, chorwacki poseł Predrag Fred Matić znalazł się niedawno na celowniku konserwatywnych grup. Jednak jego determinacja, by doprowadzić swój raport do nie tak gorzkiego końca, zaowocowała jego przyjęciem przez znaczną większość Parlamentu Europejskiego pod koniec czerwca.
Zapytany, czy spodziewał się tak gwałtownej reakcji konserwatywnych grup na raport, Matić powiedział, że jest przygotowany na silne emocje, ale dodaje: „Nie spodziewałem się kłamstw i manipulacji, które się z tym wiązały; to mnie zszokowało i rozczarowało. Można się spodziewać, że spotkacie się z politycznymi argumentami z innych stron, a to też jest dobre dla ogólnej dyskusji społecznej na ten temat, ale wykorzystywanie dezinformacji i manipulacji, demaskowanie faktów i wymyślanie rzeczy, których nie można znaleźć w tekście raportu, jest szkodliwe dla naszej demokracji”.
Ta taktyka również poważnie szkodzi tym, których rezolucja ma chronić – kobietom i słabszym grupom – wyjaśnia, dodając: „ostatecznie kampania przeciwko mojemu sprawozdaniu zakończyła się niepowodzeniem i jest to również przesłanie dla wszystkich, że Parlament Europejski nie być onieśmielony takimi strategiami i że jest wystarczająco dużo postępowych sił, aby wykonać tekst, który w swej istocie dotyczy równych praw i dostępu do zdrowia”. Chociaż kampania prowadzona przeciwko jego raportowi SRHR spowodowała, że Matić otrzymał poważne groźby, a nawet został porównany do Adolfa Hitlera, jego postanowienie nigdy nie zachwiało się w obliczu tak silnej reakcji.
Mówi: „Przez całą kampanię nienawiści byłem spokojny, bo wiedziałem, że walczymy o nasze podstawowe prawa człowieka. Nienawistne maile, groźby, wszystkie posty w mediach społecznościowych, nawet plastikowe płody, które dostałem w moim biurze, tylko potwierdziły mój punkt widzenia: potrzebujemy silnego oporu wobec tego rodzaju taktyk nękania. Nie wyobrażam sobie, że w UE, nawet w Parlamencie, są ludzie, którzy myślą, że mogą nas straszyć kłamstwami i nienawiścią. Porównywanie do Hitlera nie jest przyjemne i z pewnością nie ułatwiło mi tego procesu, ale ponieważ jestem weteranem wojennym i przeżyłem więcej okropności, niż większość obywateli może sobie wyobrazić, moja decyzja, by to zobaczyć, nie zachwiała się. w ogóle. Przezwyciężenie tego sprzeciwu wymaga odrobiny osobistej odwagi i dużej wytrwałości politycznej, ale ostatecznie najważniejsze było dla mnie przyjęcie rezolucji, która wyśle jasny sygnał do wszystkich kobiet w UE: nie jesteś sama. ”
„Przezwyciężenie tych reakcji wymaga odrobiny osobistej odwagi i dużego politycznego oporu, ale ostatecznie najważniejsze było dla mnie przyjęcie rezolucji, która wyśle jasny komunikat do wszystkich kobiet w całej UE: nie jesteś sama”
Gdy Matić walczyła o przyjęcie swojego sprawozdania SRHR, prawa kobiet – nie tylko w UE, ale na całym świecie – znajdowały się pod nieustanną presją, a pandemia COVID-19 doprowadziła do nowej eskalacji przemocy wobec kobiet i dziewcząt. na ograniczenia ruchu, izolację społeczną i niepewność ekonomiczną.
Co więcej, podczas gdy kobiety spędziły ostatnie piętnaście miesięcy na frontach pandemii COVID, stanowiąc większość pracowników służby zdrowia i ponosząc główny ciężar dodatkowych obowiązków domowych w kontekście blokady, prawicowe konserwatywne rządy wykorzystały najbardziej ze wszystkich w jego mocy odwrócenia praw, o które kobiety tak ciężko walczyły. Niedawny de facto zakaz aborcji w Polsce jest przykładem UE. Pytam Matića, czy można coś zrobić, aby zapobiec tej erozji praw kobiet.
Mówi z pewnością: „Absolutnie. Coś można i trzeba zrobić. Wielokrotnie wzywamy do konkretnych działań ze strony państw członkowskich i odpowiednich instytucji. Grupa S&D w Parlamencie wydała listę zaleceń na początku pandemii, opartą na oczekiwanych przez nas tendencjach i liczbach, które się pojawiły. Niestety mieliśmy rację w naszych szacunkach, że kobiety zostałyby poważnie dotknięte w różnych obszarach. Aby to złagodzić, można wiele zrobić, zaczynając od działań uwzględniających problematykę płci, takich jak inwestycje publiczne ukierunkowane na długoterminowe działania strategiczne, takie jak uwzględnianie aspektu płci we wszystkich obszarach procesu naprawy. ”
Podkreśla również, że 70% pracowników służby zdrowia i opieki społecznej na świecie, takich jak lekarze, pielęgniarki i opiekunowie, to kobiety. „To tylko jeden wskaźnik, ale w połączeniu ze wzrostem przemocy ze względu na płeć, niepewnością ekonomiczną i zawodową oraz ograniczonym dostępem do zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego, wyraźnie pokazuje nieproporcjonalny ciężar ponoszony przez kobiety podczas i po pandemii. Wymaga to progresywnego i uwzględniającego aspekt płci podejścia zarówno do natychmiastowych, jak i długoterminowych działań na szczeblu krajowym i unijnym. ”
„Biorąc pod uwagę fakt, że jestem weteranem wojennym i przeżyłem więcej okropności, niż większość obywateli może sobie wyobrazić, moja decyzja, by to zobaczyć, wcale się nie zachwiała”
W tym samym duchu niedawne wycofanie się Turcji z konwencji stambulskiej zostało szeroko potępione przez prawodawców i organizacje praw człowieka w związku ze wzrostem liczby kobietobójstw i przemocy ze względu na płeć w Turcji. Decyzja prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdoğana o unieważnieniu ratyfikacji konwencji – podpisanej po raz pierwszy w jego stolicy dziesięć lat temu – doprowadziła do demonstracji kobiet w całym kraju, które w proteście wyszły na ulice tureckich miast.
Jednak wycofanie się z przełomowego traktatu jest również coraz bliższe, a Polska w lipcu ubiegłego roku ogłosiła, że zamierza się wycofać, powołując się na „ideologiczne postanowienia Konwencji, których nie akceptujemy i uważamy za szkodliwe”.
Matić mówi o wycofaniu się Turcji: „Ten rodzaj decyzji musi zostać poważnie potępiony na najwyższym szczeblu Unii i musimy zadać sobie pytanie, jak po tej decyzji postępujemy w naszych stosunkach z Turcją”. Odnosząc się do zamiaru wycofania się Polski z traktatu, Matić opisuje przywołanie „dyspozycji ideologicznych” jako „zasłonę dymną dla pozostawienia kobiet w tyle”.
Kontynuuje: „Nie można mówić o żadnej ideologicznej strukturze Konwencji, gdy jest ona wyraźnie narzędziem walki z jednym z największych problemów społecznych, z jakimi mamy dziś do czynienia – przemocą ze względu na płeć. Każdy, kto chce debaty ideologicznej, nie rozumie powagi problemu, ani nie ma woli politycznej, by się z nim zmierzyć. . Dla mnie jest to niewytłumaczalne i nadal będę naciskać na ratyfikację Konwencji przez UE, ponieważ jedyną odpowiedzią, jaką możemy dać tym, którzy się temu sprzeciwiają, jest jej wzmocnienie w UE”.
„Poczta nienawiści, groźby, wszystkie posty w mediach społecznościowych, nawet plastikowe płody, które dostałem w moim biurze, tylko potwierdziły mój punkt widzenia: potrzebujemy silnego oporu wobec tego rodzaju taktyk nękania”
Zapytany, czy łamanie podstawowych praw człowieka – zarówno dla kobiet, jak i społeczności LGBTIQ – o które coraz częściej opowiadają się Viktor Orbán z Węgier i polski rząd PiS, rozprzestrzeni się w całej UE, Matić powiedział, że alarmuje, że nie tylko prawa człowieka, ale także podstawowe wartości UE są podważane w niektórych państwach członkowskich.
„Unia Europejska ma w tym względzie jasne stanowisko i można to łatwo podsumować naszym motto: „zjednoczeni w różnorodności”. Wszystkich, którzy się z tym nie zgadzają lub którzy nieustannie go przejeżdżają, nie można postrzegać jako godnych zaufania partnerów na żadnym szczeblu. Rządy węgierski i polski pokazały, że nie doceniają ani nie podzielają naszych wartości i zastanawiam się, czy niektóre państwa członkowskie przystąpiły do UE tylko po to, by uzyskać dostęp do funduszy unijnych. Czy projekt europejski nie jest czymś więcej? Komisja Europejska dysponuje mechanizmami i musi z nich korzystać. Dyskusja o praworządności to pytanie o to, jaką UE wspólnie budujemy. I na pewno nie zgodzimy się na taką, w której nasi obywatele są marginalizowani i dyskryminowani z powodu tego, kim są lub kogo kochają. To nie do przyjęcia. ”
Matić, weteran „wojny ojczystej” o niepodległość Chorwacji w latach 1991-95, zdecydowanie opowiada się za rozszerzeniem UE o Bałkany Zachodnie, w tym Serbię, gdy spełnione zostaną wszystkie warunki członkostwa. Mówi: „Wiemy, że kraje bałkańskie mają pewne specyficzne przeszkody w tym procesie, ze względu na wojnę wewnętrzną, jej powiązania z obecną sytuacją sądową, a także procesy o zbrodnie wojenne, ale po spełnieniu wszystkich kryteriów w pełni popieram twoje członkostwo. Jest to ważne dla UE, ale także dla ogólnej stabilności całego regionu bałkańskiego. ”
Wyjaśnia, że dla jego własnego kraju „bardzo ważne jest, aby nasze sąsiednie kraje były częścią tego samego europejskiego projektu politycznego”, dodając, „ale co najważniejsze, ważne jest, aby obywatele Bałkanów Zachodnich dali im takie same możliwości, jak obywatele UE. Członkostwo w UE to monumentalny krok w procesie rozwoju narodowego i będzie dla nas wszystkich wielką korzyścią. ”
„Przyprawia mnie o mdłości słyszeć antyunijne opinie wyrażane na posiedzeniu plenarnym, podczas gdy ci sami koledzy, którzy je wyrażają, korzystają ze wszystkich zalet samej Unii, którą krytykują”
Wracając do przyszłej polityki zagranicznej i wojskowej UE, Matić jest orędownikiem wspólnej polityki obronnej i wojskowej. Wyjaśnia: „Na co dzień stoimy w obliczu wielu różnych wyzwań, a najwyższym priorytetem musi być zapewnienie bezpieczeństwa naszym obywatelom – wewnętrznie i zewnętrznie. Chodzi o intensywną koordynację i współpracę, efektywne wykorzystanie dostępnych zasobów, a także zarządzanie danymi wywiadowczymi, ocenę i reagowanie na ewentualne zagrożenia oraz, ogólnie rzecz biorąc, uczynienie z Unii Europejskiej bezpiecznej przestrzeni dla wszystkich i na wszystkich szczeblach. Uważam, że możemy to zrobić, jeśli będziemy mieli wspólne podejście. ”
Stwierdza, że Unia musi również skoncentrować się na wzmocnieniu swojej pozycji na arenie światowej, dodając: „Musimy zapewnić, że dysponujemy zasobami do reagowania na wszelkie potencjalne zagrożenia lub zagrożenia, niezależnie od ich pochodzenia. Proaktywnie budując nasze systemy bezpieczeństwa i zapewniając najbardziej wykwalifikowaną infrastrukturę i zasoby ludzkie do pracy w tym obszarze, zapewniamy długoterminową strategię zrównoważonego bezpieczeństwa. ”
Wreszcie, patrząc wstecz na ostatnie dwa lata od wyboru do Parlamentu Europejskiego w 2019 r., Matić nie ma wątpliwości, że szczytowym momentem jego dotychczasowej kadencji było przyjęcie rezolucji SRHR, dodając: „To naprawdę raz w jeden moment w karierze, aby móc przebywać z kobietami w całej Europie i zobaczyć tego rodzaju tekst do końca. Wspomina również o pracy zespołowej w rodzinie politycznej S&D, opisując doświadczenie socjalistycznego posła jako „nie tylko motywujące, ale i inspirujące, pracujące u boku kolegów z różnych państw członkowskich w walce o te same wartości i cele”.
Jeśli chodzi o najsłabsze momenty jego kadencji, przyznaje, że może być trudno wysłuchać stanowiska kolegów posłów do PE, „którzy często wyrażają rzeczy, które moim zdaniem nie pasują do izby europejskiej demokracji i parlamentaryzmu”. Mówi: „Szokuje mnie, gdy słyszę posłów wybranych przez obywateli UE walczących ze swoimi prawami. Przyprawia się o mdłości słyszeć antyunijne opinie wyrażane na posiedzeniu plenarnym, podczas gdy ci sami koledzy, którzy je wyrażają, korzystają ze wszystkich zalet samej Unii, którą krytykują. ”
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”