CNN
—
Włochy ogłosiły stan wyjątkowy po tym, jak co najmniej jedna osoba zginęła w ulewnym deszczu na włoskiej wyspie wakacyjnej Ischia w sobotę.
Od niedzieli rano 10 osób pozostaje zaginionych, osiem osób zostało uratowanych, a 209 innych zostało ewakuowanych z obszaru, w którym doszło do osunięcia ziemi, poinformowało biuro prefektury Kampania CNN.
Premier Włoch Giorgia Meloni ogłosiła w niedzielnym oświadczeniu stan wyjątkowy w związku z „nadzwyczajnymi powodziami i osunięciami ziemi”.
Zapewnia pomoc w wysokości 2 milionów euro (2,082 miliona dolarów) dla miejscowej ludności dotkniętej osuwiskiem i weszła w życie w sobotę, dodaje oświadczenie.
Jak poinformowała włoska straż pożarna, w małym miasteczku Casamicciola Terme trwają akcje poszukiwawczo-ratownicze, a z Neapolu wysłano posiłki, ale warunki pogodowe utrudniają poszukiwania – poinformowała w sobotę włoska obrona cywilna w rozmowie z CNN.
Władze poinformowały CNN, że operacje będą koordynowane przez prefekturę Neapolu. Siedemdziesięciu strażaków jest obecnie na wyspie, pomagając w poszukiwaniach i ratownictwie, poinformowała włoska straż pożarna w tweecie.
Ischia w Zatoce Neapolitańskiej została nawiedziona ulewnym deszczem, który uszkodził samochody, budynki i drogi.
Filmy i zdjęcia udostępnione dzisiaj przez władze lokalne i krajowe pokazały zniszczenia w portowym mieście Casamicciola Terme.
„To czas bólu i wielkiego zagrożenia” – powiedział w sobotę Vincenzo De Luca, gubernator regionu Kampania, w którym znajduje się wyspa, dziękując premier Meloni za bliski kontakt i przesłanie solidarności.
Meloni poinformowała na Twitterze, że jest w kontakcie z lokalnymi władzami, wyraziła solidarność z mieszkańcami i podziękowała służbom ratunkowym.
Burmistrz Ischii, Enzo Ferrandino, nazwał incydent „tragedią” i wezwał ludzi, aby nie opuszczali swoich domów, donosi agencja informacyjna ANSA.
W lutym 2021 r. osuwisko na włoskim wybrzeżu w pobliżu Genui spowodowało zawalenie się cmentarza, a setki trumien wpadło do morza.