Świat
Oczekuje się, że statek z pomocą dla Gazy wypłynie z Cypru
- Autorstwa Sofii Ferreiry Santos
- wiadomości BBC
Oczekuje się, że w najbliższy weekend do Gazy wypłynie statek przewożący pilnie potrzebną pomoc humanitarną.
Hiszpański statek Open Arms ma wypłynąć z Cypru – kraju UE położonego najbliżej Strefy Gazy – i ma nadzieję skorzystać z nowo otwartego szlaku żeglugowego.
Ze względu na brak funkcjonującego portu i płytkie wody nadal nie jest jasne, gdzie statek dopłynie do Gazy.
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych jedna czwarta populacji Gazy jest na skraju głodu, a dzieci głodują.
Statek, który ma dopłynąć do Gazy w ciągu najbliższych kilku dni, należy do hiszpańskiej organizacji charytatywnej Open Arms.
Będzie holował barkę załadowaną 200 tonami żywności dostarczonej przez amerykańską organizację charytatywną World Central Kitchen, powiedział Associated Press założyciel Open Arms, Oscar Camps.
Oczekuje się, że statek opuści cypryjski port w Larnace w ten weekend i dotarcie do nieujawnionego miejsca u wybrzeży Gazy zajmie około dwóch do trzech dni, powiedział agencji prasowej Camps.
Dodał, że ostatnia mila podróży, czyli około 216 mil morskich, była „najbardziej skomplikowaną operacją”, ale dodał, że „w ogóle nie martwił się o bezpieczeństwo”.
Powiedział, że w miejscu docelowym zespół z World Central Kitchen zbudował pomost, na którym można było umieścić zaopatrzenie. Grupa posiada 60 kuchni w całej Strefie Gazy, w których może rozprowadzać żywność.
„To, co początkowo wydawało się wyzwaniem nie do pokonania, teraz staje się rzeczywistością” – czytamy w poście na koncie Open Arms X.
„Nasz holownik jest gotowy do pracy w każdej chwili i załadowany tonami żywności, wody i niezbędnych zapasów dla palestyńskiej ludności cywilnej”.
World Central Kitchen oświadczyło, że przygotowywało się do wyjazdu z pomocą od tygodni i czekało na otwarcie szlaku żeglugowego.
Pentagon powiedział później, że ukończenie budowy zajmie do 60 dni i będzie wymagało zaangażowania około 1000 żołnierzy, z których żaden nie zejdzie na brzeg.
Według amerykańskich urzędników port będzie mógł przyjmować duże statki przewożące żywność, wodę, lekarstwa i schronienie. Pierwsze dostawy będą realizowane przez Cypr, gdzie odbędą się izraelskie inspekcje bezpieczeństwa.
Rzecznik Pentagonu powiedział, że molo mogłoby pomóc w dostarczeniu do 2 milionów posiłków dziennie.
Nie jest jasne, czy i w jaki sposób tymczasowe molo w USA i korytarz morski UE będą ze sobą współpracować, ponieważ ani Biden, ani pani Von der Leyen nie wspomnieli o swoich planach.
Dostarczanie pomocy do Strefy Gazy staje się coraz trudniejsze i niebezpieczne – Światowy Program Żywnościowy wstrzymał w zeszłym miesiącu dostawy do północnej Strefy Gazy po tym, jak jego konwoje doświadczyły „całkowitego chaosu i przemocy” – stwierdziła organizacja.
Ponieważ dostawy drogą lądową są prawie niemożliwe, kilka krajów zdecydowało się na zrzuty z powietrza, jednak sytuacja w Gazie jest tak tragiczna, że zrzuty z powietrza są nieskutecznym sposobem zapewnienia pomocy ludziom.
Po atakach Hamasu na Izrael 7 października, w których zginęło około 1200 osób, a 253 innych zostało zakładnikami, izraelskie wojsko przypuściło atak powietrzno-naziemny w Strefie Gazy.
Według ministerstwa zdrowia kierowanego przez Hamas od tego czasu w Gazie zginęło ponad 30 800 osób.
Konflikt doprowadził do narastającego kryzysu humanitarnego, a Organizacja Narodów Zjednoczonych ostrzegła, że głód w Gazie jest „prawie nieunikniony”.
Co najmniej 576 000 mieszkańców Gazy – jedna czwarta populacji – cierpi z powodu katastrofalnego braku bezpieczeństwa żywnościowego, a jedno na szóstkę dzieci poniżej drugiego roku życia na północy cierpi z powodu ostrego niedożywienia, ostrzegł w zeszłym tygodniu wyższy rangą urzędnik ONZ ds. pomocy.
Organizacja Save the Children z zadowoleniem przyjęła niedawne wysiłki międzynarodowe mające na celu zapewnienie większej pomocy Strefie Gazy, stwierdziła jednak, że tamtejsze dzieci „nie mogą się doczekać” czasu, jaki może zająć budowa prowizorycznego portu żywienia.
„Oni już umierają z niedożywienia, a uratowanie ich życia to kwestia godzin lub dni, a nie tygodni” – stwierdziła organizacja charytatywna w oświadczeniu.
Organizacja Lekarze bez Granic stwierdziła, że amerykański plan dotyczący tymczasowego molo stanowi „rażące odwrócenie uwagi od prawdziwego problemu” i wezwała Izrael do ułatwienia przepływu dostaw.
Dodatkowe raporty Tiffany Wertheimer
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”