Najważniejsze wiadomości
„Obiekt wojskowy” znaleziony w północnej Polsce, rzekomo pocisk
WARSZAWA, 27 kwietnia (Reuters) – W czwartek w lesie w północnej Polsce znaleziono szczątki „obiektu wojskowego”, który według nadawcy mógł być częścią wbitego w ziemię pocisku.
Resorty obrony i sprawiedliwości nie zidentyfikowały przedmiotu znalezionego pod Bydgoszczą ani nie podały, jak długo tam był.
Prywatny nadawca RMF FM poinformował, że był to kilkumetrowy pocisk powietrze-powierzchnia, który utknął w ziemi i brakowało mu głowicy. Nie zidentyfikowała źródeł swojego raportu.
Polska obawiała się możliwych skutków ubocznych wojny na sąsiedniej Ukrainie, zwłaszcza od czasu niewypału ukraińskiego pocisku przeciwlotniczego, który zginął w pobliżu granicy w listopadzie ubiegłego roku, zauważyła Warszawa.
„Wydział wojskowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku pod nadzorem prokuratury wszczął śledztwo w sprawie pozostałości wojskowego obiektu latającego znalezionego w lesie kilka kilometrów od Bydgoszczy” – poinformował na Twitterze minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało na Twitterze, że w pobliżu wsi Zamość pod Bydgoszczą znaleziono szczątki „niezidentyfikowanego obiektu wojskowego”.
„Sytuacja nie zagraża bezpieczeństwu mieszkańców. Strona jest badana” – poinformowało ministerstwo.
Obszar znaleziska znajduje się setki kilometrów od granic Polski z Ukrainą, Białorusią i rosyjską enklawą Kaliningrad.
RMF powiedział, że władze początkowo myślały, że obiekt był dronem, ale później ustaliły, że mogą to być pozostałości pocisku. Według RMF nie wiadomo, czy doszło do eksplozji.
Żandarmeria wojskowa, żandarmeria regionalna, wójt wsi Zamość, gdańska prokuratura i rzecznik rządu odmówili dalszych komentarzy.
Reportaż Pawła Florkiewicza; Adaptacja Uczty Lincolna.
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.