Connect with us

Gospodarka

Obecność CFO na przemówieniu Starmera jest znacząca – widzą, w którą stronę wieje wiatr | wiadomości biznesowe

Published

on

Obecność CFO na przemówieniu Starmera jest znacząca – widzą, w którą stronę wieje wiatr |  wiadomości biznesowe

Szef CBI, najwyżsi dyrektorzy generalni i inni wybitni ekonomiści (w tym, za pośrednictwem łącza wideo, były prezes Banku Anglii, Mark Carney) pojawili się wszyscy – ponieważ, podobnie jak ich poprzednicy w 2009 r., widzą, w którą stronę wieje wiatr.

Z Ed Conway, redaktor biznesowy i danych @EdConwaySky


Poniedziałek, 27 lutego 2023 14:59, Wielka Brytania

Pozbądźmy się najpierw spraw politycznych.

praca ma jeden cel wzrostu gospodarczego.

Chcą osiągnąć najwyższy zrównoważony wzrost na mieszkańca spośród siedmiu głównych krajów uprzemysłowionych. Mówią, że jeśli nie zrobimy nic, by zmienić trajektorię wzrostu gospodarczego Wielkiej Brytanii, do 2030 roku będziemy biedniejsi od Polski.

Ten ostatni fakt powtórzył von Sir Keira Starmera dzisiaj, prawdopodobnie brzmi dość przerażająco, ale nie do końca jest tym, czym się wydaje.

Wielka Brytania i UE zgadzają się co do zasad handlu NI – nowa polityka

Nie żeby to było złe: z pewnością jest to poparte liczbami.

W 2021 r. produkt krajowy brutto Wielkiej Brytanii na mieszkańca wynosił nieco poniżej 45 000 USD (37 000 GBP).

Odpowiada to nieco poniżej 35 000 USD (29 000 GBP) w Polsce (tutaj liczby są dostosowane, aby uwzględnić, jak daleko płyną twoje pieniądze w każdym kraju, co jest znane jako parytet siły nabywczej).

Ekstrapoluj stopy wzrostu z ostatniej dekady w przyszłość (Wielka Brytania jest niska na poziomie 0,7%, Polska jest wysoka na poziomie 3,4%) i do 2030 r. PKB na mieszkańca Polski wyniesie 48 000 USD (40 000 GBP), a Wielkiej Brytanii 47 700 USD (39 700 GBP).

Ale Wielka Brytania nie jest wyjątkiem. Według tego eksperymentu myślowego do 2030 r. Polska byłaby również bogatsza od Japonii, Francji i Włoch pod względem PKB na mieszkańca.

READ  Indeks spada, przerywając trzytygodniową passę

Raczej podkreśla to, że ostatnie wyniki gospodarcze Wielkiej Brytanii, choć z pewnością słabe, są dalekie od odstających. I że te statystyczne eksperymenty myślowe idą tylko do tej pory.


Zdjęcie:
Były prezes Banku Anglii, Mark Carney, obserwuje za pośrednictwem łącza wideo, jak Sir Keir Starmer (drugi z prawej) przedstawia misję wzrostu swojej partii

Rozważmy to: wyobraźmy sobie, że Wielka Brytania znacznie przekroczyła nową obietnicę gospodarczą Partii Pracy w ostatnich latach.

Wyobraźmy sobie, że osiągnęła najwyższy wzrost PKB na mieszkańca w grupie siedmiu krajów uprzemysłowionych (Wielka Brytania, USA, Japonia, Kanada, Włochy, Francja, Niemcy), a nie tylko w ciągu dwóch kolejnych lat (jak głosi drobny druk nowa obietnica). ale przez dziesięć kolejnych lat.

To byłoby ogromne osiągnięcie.

To jest ograniczona wersja historii, więc niestety ta zawartość nie jest dostępna.

Otwórz pełną wersję

Wielka Brytania odnotowała najwyższą stopę wzrostu PKB na mieszkańca od kilku lat w ostatnich dziesięcioleciach. Ale rzecz w tym, że nawet gdyby ekstrapolować to silniejsze tempo wzrostu (średnio 2% w ciągu ostatnich dziesięciu lat) na przyszłość, to nadal wyglądałoby to nieco przygnębiająco w porównaniu z Polską. Nasza wyimaginowana najszybsza w G7 Wielka Brytania i tak zostałaby wyprzedzona przez Polskę do 2037 roku.

Jednak zbyt głębokie zagłębianie się w statystyczne samorodki, takie jak te, nieuchronnie kończy się redukcją ad absurdum.

Nie ma też sensu martwić się, że Partia Pracy musi jeszcze podać wiele szczegółów na temat tego, w jaki sposób faktycznie osiągnie ten bardzo ambitny cel (nie ma). Nikt nie spodziewałby się, że opozycja złoży szczegółowe, solidne deklaracje programowe tak daleko przed kolejnymi wyborami.

Być może najciekawszym wymiarem dzisiejszych wydarzeń gospodarczych jest coś innego: nastroje.

READ  Rosja mówi, że rozmowy z Ukrainą zaszły w ślepy zaułek, Polska ostrzega przed ryzykiem wojny

Przeczytaj więcej wiadomości politycznych
Zmarła pierwsza przewodnicząca Izby Gmin, baronowa Boothroyd
Ursula von der Leyen spotyka się z Kingiem w Wielkiej Brytanii na rozmowach w sprawie brexitu

„W interesie narodowym”, aby wesprzeć umowę Brexit

Pamiętam, jak coś się zmieniło w krajobrazie politycznym w 2009 i na początku 2010 roku.

Partia Pracy była na wylocie, a torysi byli w drodze i nagle zacząłeś rozpoznawać wielkich i dobrych na imprezach konserwatywnych.

Dzisiaj czułem się podobnie.

Szef Konfederacji Przemysłu Brytyjskiego, dyrektorzy generalni wyższego szczebla i inni wybitni ekonomiści (w tym, za pośrednictwem łącza wideo, były gubernator Banku Anglii, Mark Carney) pojawili się na imprezie Partii Pracy.

Zrobili to, ponieważ podobnie jak ich poprzednicy w 2009 roku widzą, w którą stronę wieje wiatr. Nie obchodzą ich obietnice takie jak wzrost gospodarczy.

Zależy im na tym, żeby ci ludzie mogli wkrótce zasiąść w rządzie.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *