Najważniejsze wiadomości
Obawy „Polexitu” wywołują duże protesty prounijne w całej Polsce
W całej Polsce odbyły się duże protesty na rzecz członkostwa kraju w Unii Europejskiej
WARSZAWA, Polska – W niedzielę w całej Polsce odbyły się poważne protesty poparcia dla Unii Europejskiej po tym, jak Trybunał Konstytucyjny tego kraju orzekł w tym tygodniu, że polska konstytucja unieważnia niektóre przepisy UE.
Krytycy prawicowo-nacjonalistycznego rządu obawiają się, że orzeczenie sądu może doprowadzić do „poleksytu” lub że Polska będzie zmuszona do opuszczenia UE z powodu oczywistego odrzucenia praw i wartości bloku.
Tysiące ludzi w Warszawie wypełniło plac Pałacowy w historycznym centrum i krzyczało: „Zostajemy!”
Donald Tusk, czołowy przywódca opozycji w Polsce i były przywódca UE, poprosił Polaków o wystąpienie i uznał demonstrację za próbę obrony dalszego członkostwa Polski w bloku 27 państw. Przemówił do tłumu w Warszawie i wyraził zadowolenie na widok tysięcy demonstrantów.
Tusk zdecydowanie potępił działania partii rządzącej Jarosława Kaczyńskiego, która od sześciu lat jest w konflikcie z UE, ponieważ jego partia dąży do większej kontroli nad sądami. UE postrzega zmiany jako erozję demokratycznych kontroli i równowagi.
Członkostwo w UE jest w Polsce niezwykle popularne, ponieważ przyniosło nową swobodę podróżowania i dramatyczne zmiany gospodarcze środkowoeuropejskiemu narodowi, który rządził komunizmem przez dziesięciolecia, aż do 1989 roku.
Przemawiając do tłumu Tusk ostrzegł, że „pseudosąd, czyli grupa ludzi w strojach sędziowskich i na rozkaz lidera partii, wbrew polskiej konstytucji, postanowiła wyprowadzić naszą Ojczyznę z UE”.
„W końcu doskonale wiemy, dlaczego chcą opuścić Unię Europejską, aby bezkarnie łamać prawa obywateli, łamać zasady demokratyczne i bezkarnie kraść” – powiedział Tusk.
Skrajnie prawicowy przywódca przewodził małej grupie kontrdemonstrantów, którzy próbowali zagłuszyć słowa Tuska i innych mówców, w tym 94-letnią kobietę, która walczyła w ruchu oporu przeciwko nazistom podczas II wojny światowej.
Kaczyński zaprzeczył, że chciałby, aby Polska wyszła z bloku, mimo że liderzy partii rządzącej używają ostatnio języka sugerującego, że może to być ich cel.
Jacek Sasin, prominentny członek partii rządzącej, nazwał ideę Polexitu „wynalezieniem słabej opozycji, która nie ma innych pomysłów”.
Nadawca państwowy, rzecznik rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość, nie pokazał tłumu i trafił na nagłówki takie jak „Protest przeciwko Konstytucji RP” i „Tusk atakuje polską suwerenność”.
Wielkie protesty miały też miejsce w innych polskich miastach.
Lech Wałęsa, który otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla za sprzeciw wobec reżimu komunistycznego w Polsce, oklaskiwał w Gdańsku. Wałęsa jest częstym krytykiem rządu za niszczenie wielu osiągnięć demokratycznych Polski.
Orzeczenie wydane w czwartek przez sąd w dużej mierze lojalny wobec nacjonalistycznego rządu kwestionuje prymat prawa unijnego.Premier wystąpił o rewizję po tym, jak Europejski Trybunał Sprawiedliwości orzekł w marcu, że Polska powinna zezwolić na nowe zasady powoływania sędziów Sądu Najwyższego. naruszać prawa UE, a prawicowy rząd nakazał im zawieszenie.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.