Connect with us

Nauka

Nowy mural Vancouver składa hołd polskiemu autorowi Stanisławowi Lem

Published

on

Nowy mural Vancouver składa hołd polskiemu autorowi Stanisławowi Lem

Praca Stanisława Lema jest teraz przedstawiona na ścianie w Vancouver.

To nie jest artysta; Zagorzali fani science fiction rozpoznają nazwisko najsłynniejszego polskiego pisarza science fiction. Do namalowania ogromnego dzieła sztuki został wybrany po raz pierwszy muralista Dimitri Sirenko, który ma coś wspólnego z Lemem.

„Zostałem zatrudniony przez Konsulat RP w ramach Vancouver Mural Festival, który po części znalazł mnie dzięki moim zaprzyjaźnionym artystom” – powiedział Sirenko.

Pochodzący z Ukrainy Sirenko przez ponad dekadę zajmował się ilustracją gier wideo i animacją w Vancouver. Jednak po latach pracy zdecydował, że nadszedł czas na zmianę kariery.

„Naprawdę czułem, że pod koniec tej podróży staje się to ciężką pracą; czułem, że zabija moją kreatywność” – mówi. Vancouver jest niesamowity?.

To było dwa i pół roku temu. Od tego czasu maluje w bardziej tradycyjny sposób. Często lubi duże ekrany. Pasuje do Twojego stylu i jest wygodnym sposobem na pracę. Jednak jeszcze kilka tygodni temu największy zaatakowany przez niego kawałek miał więcej niż dwa metry.

Kiedy zaakceptował projekt muralu (7 metrów na 4 metry), było oczywiste, że będzie inaczej.

„Tylko ze względu na rozmiar mural stawia tak wiele wyzwań, ale byłem na to przygotowany” – mówi. – Wiedziałem, że to inny rodzaj bestii.

Zanim jednak pomalował cegłę, spotkał się z polskimi przedstawicielami, aby dowiedzieć się w tej sprawie. Lem jest jednym z najsłynniejszych polskich autorów wszech czasów; rok ten został ogłoszony przez Sejm Rokiem Stanisława Lema, z okazji 100-lecia jego narodzin.

Uhonorowanie wpływowego pisarza muralem miało sens, a Sirenko pasowała, ponieważ oboje urodzili się w tym samym mieście: Lwowie na Ukrainie.

„Jego najbardziej znanym dziełem jest Solaris” – mówi Sirenko. „Wielu krytyków uważa, że ​​nie jest najlepszy, ale jakoś jest najbardziej znany”.

READ  Starożytny fragment Oceanu Spokojnego znaleziony 400 mil poniżej Chin

Dwa filmy noszą tytuł Solaris. Film oparty na książce z Georgem Clooneyem został wydany w 2002 roku; wcześniej rosyjski film oparty na historii zdobył Złotą Palmę na Festiwalu Filmowym w Cannes w 1972 r. Jest też film telewizyjny, cztery opery, kilka spektakli teatralnych i wiele wersji audio. Jest też teraz gwiazda zwana solaris.

Biorąc pod uwagę sławę dzieła, obraz Sirenko jest hołdem złożonym historii, w której astronauci próbują komunikować się z planetą, na której ocean jest pojedynczą żywą istotą, i trudnościami z tym związanymi.

„Jest jednym z najbardziej utytułowanych pisarzy polskich w skali globalnej” – mówi Sirenko z Lema. „To, co odróżniało go od wielu zachodnich pisarzy science fiction, to fakt, że był jednym z niewielu, którzy zgłębiali najbardziej psychologiczne i filozoficzne idee tamtych czasów”.

Zawarte w tych filozoficznych ideach było to, jakie może być życie i czy ludzkość szuka odbicia siebie w swoim poszukiwaniu życia międzygwiezdnego.

Ta refleksja nad refleksją znajduje odzwierciedlenie w artykule Sirenko „Odbicie”.

„[The quote about reflections] to naprawdę przemówiło do mnie i polskiego konsulatu – mówi.

Sirenko, który lubi malować sceny wodne, chętnie wykorzystywał w swojej pracy żywy ocean.

Wraz ze sportretowaną sceną dodał inne odniesienia do końcowego muralu. Astronauta znajduje się na platformie z sekcją przypominającą na przykład menorę. Inny to konstelacja na niebie, Leo. Ma to związek ze Lwowem. Jest też opaska na ramię astronauty oceanicznego; jest to polska flaga (Sirenko otrzymała pomoc od dzieci członka konsulatu).

Na dnie jest też wrona i łosoś.

„Fala zamienia się w ptaka podobnego do kruka, wydaje się, że prawie łapie rybę” – mówi Sirenko. „Wiąże mural i festiwal z tym, że jesteśmy na ziemiach Pierwszych Narodów.”

READ  Fotodiody podczerwieni do lawin od materiałów sypkich do materiałów 2D

Jako początkujący malarz murali, nawet z przygotowaniami, pojawiły się pewne wyzwania.

„Pracując nad tym, pracowałem w niektóre z tych dni fali upałów” – mówi. „Dochodziło do 36°C, 38°C. Nie tylko słońce na moich plecach, ale także nagrzewająca się farba”.

Wraz z nierówną powierzchnią cegieł i bardziej płynną farbą, Sirenko miała pewne wyzwania do pokonania, ale mówi, że było warto i na pewno namalowałaby kolejny mural, gdyby miała okazję.

„Mogę śmiało powiedzieć, że to coś, na co nie mogę się doczekać” – mówi.

Nie ma znaczenia, że ​​już poświęcono mu dużo uwagi. Na Reddicie jego post o tym artykule otrzymał prawie 100 000 pozytywnych głosów i wiele komplementów.

„Wspaniale jest widzieć, jak ten przyciąga uwagę” – mówi Sirenko. „To nie jest praca, którą mogę sprzedać, więc jest bardziej dla ludzi, którzy wiedzą, że tam jest”.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *