Zabawa
Nowa turecka ustawa o dezinformacji: niepokojący trend w kierunku cyfrowego autorytaryzmu – JURIST – komentarz
Jeetendra Vishwakarma i Nishka Kapoor, studenci drugiego roku prawa z Narodowej Akademii Badań Prawnych w Hyderabadzie, Telangana, omawiają niepokojący wpływ proponowanej tureckiej ustawy o dezinformacji na wolność prasy…
w 2002Kiedy prezydent Recep Tayyip Erdogan i jego Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) doszli do władzy w Turcji i pokonali hegemonię kemalistów, na Zachodzie pojawiła się iskierka nadziei dla tego w większości muzułmańskiego kraju. Jednak doświadczenie Turcji z ostatnich 20 lat sprowadza się do jednego reżim autorytarny z rozprawianiem się z wolnością słowa, ograniczaniem sprzeciwu i eskalacją prześladowań politycznych. To wolność prasy kraj jest systematycznie deptany drakońskimi prawami i sankcjami, które zawierają niejasne interpretacje bezpieczeństwa narodowego i terroryzmu. Jak Internet się stanie wszechobecny Wśród obywateli tureckich państwo rozszerza również kontrolę na Internet, tłumiąc krytykę i debatę przeciwko rządowi w Internecie.
Na końcu maj 2022turecki rząd przedłożył parlamentowi „Ustawę o dezinformacji”, aby zmienić prasę i różne inne ustawy. Projekt ustawy przewiduje kary pozbawienia wolności do trzech lat za rozpowszechnianie „dezinformacji” i „fałszywych wiadomości” na platformach cyfrowych. Kilku dziennikarzy i organizacji zajmujących się wolnością słowa skrytykowało ustawę jako najważniejszą cenzurę w historii Turcji, mającą na celu dalsze podważanie prawa obywateli do wolności wypowiedzi, prowadzące do wprowadzenia prawa Wybory powszechne 2023.
Ten artykuł analizuje, jak społeczeństwo obywatelskie i opinia publiczna w Turcji są tłumione przez cenzurę, inwigilację i zastraszanie w Internecie. Ponadto autorzy postarają się wyjaśnić obawy i konsekwencje nowej ustawy o dezinformacji w Turcji, która zostanie przegłosowana przed parlamentem w październiku 2022.
Śladami cyfrowego autorytaryzmu w Turcji
Wczesne ślady próby kontrolowania przez państwo mediów cyfrowych w Turcji sięgają 2006 roku, kiedy prawo antyterrorystyczne została zmieniona, aby umożliwić rządowi wykorzystanie danych osobowych do dochodzeń, gdy podejrzani są oskarżeni o terroryzm lub sympatię do terroryzmu. Kilku dziennikarzy, krytyków i działaczy na rzecz praw obywatelskich zostało postawionych przed sądem na podstawie dowodów zebranych w ramach cyfrowego nadzoru. W 2007 roku Parlament uchwalił swoją pierwszą ustawę internetową, znaną jako Ustawa nr 5651Prawo powinno chronić użytkowników przed nielegalnymi i szkodliwymi treściami online poprzez ustalenie odpowiedzialności dostawców treści i firm hostingowych. Prawo zezwalało prokuratorom na zakazanie dowolnej strony internetowej w kraju 24 godziny na mocy orzeczenia sądowego lub urzędowego. Wkrótce stał się narzędziem do nadużyć w rękach rządu do blokowania dostępu do różnych stron internetowych, z ponad 1300 Zakazy stron internetowych do 2008 roku.
To Protest na placu Gezi Rok 2013 był katastrofalnym wydarzeniem w cenzurze cyfrowej w Turcji. Rząd zmieniony osławiony ustawa internetowa, która pozwala blokować strony internetowe za naruszanie prywatności użytkowników bez nakazu sądowego. Ruch internetowy był również rejestrowany przez okres do dwóch lat. Zamknięcie internetu przez turecki rząd kulminował w 2015 i 2017 roku. Wieloletnie przerwy w dostępie do internetu dotyczyły głównie południowo-wschodnich regionów, w których opór Kurdów jest mocno zakorzeniony. Środki nadzoru pojawiły się również wraz z odejściem Ustawa o wywiadzie i wywiadzie krajowym, który pozwala Narodowej Służbie Wywiadowczej Turcji na wykorzystanie wszelkich danych wywiadowczych technicznych lub ludzkich związanych z terroryzmem narodowym i zwalczaniem terroryzmu. Po protestach w Gezi Turcja również stała się klient różne technologie cyfrowego nadzoru, takie jak Pegasus, Candiru Spyware i Network Injections.
W 2016 roku Turcja ma swoje Czwarty wojskowy zamach stanu z nieudaną próbą obalenia rządu Erdogana. Po nieudanym zamachu stanu dom wolności, ponad 100 internetowych i offline mediów musiało zostać zamkniętych, tysiące obywateli aresztowano, a około 150 000 urzędników służby cywilnej i personelu wojskowego zostało zwolnionych. Podczas nadzwyczajnej egzekucji po zamachu stanu państwo było w stanie przechwycić komunikację cyfrową osób rzekomo zaangażowanych w zamach stanu. W 2018 r. zmiana struktura konstytucyjna od parlamentarnej po prezydencką administrację jeszcze bardziej umocniły władzę rządu w zakresie uciszania sprzeciwu w cyfrowym świecie. W 2019 r. rząd przekazał pełne uprawnienia Najwyższej Radzie Radia i Telewizji (RTUK) Turcji regulować Platformy OTT, takie jak Netflix, zmuszają je do zakupu licencji od RTUK. W 2020 r. rząd uchwalił Prawo mediów społecznościowychzgodnie z którym pośrednicy w mediach społecznościowych muszą zarejestrować się w urzędach, założyć lokalne biura i usunąć treści cyfrowe w ciągu dwóch dni od oficjalnego nakazu.
Tłumienie wolności cyfrowej spowodowało, że Turcja została obniżona w różnych rankingach praw obywatelskich i praw człowieka. Turcja została sklasyfikowana jako „nie darmowy” na Freedom House’s Freedom in the World Report. Raporty bez granic (RSF) oceniają Turcję 153/180 jako „najniebezpieczniejszy kraj dla pracowników mediów w Europie”.
Nowa ustawa o dezinformacji
Ustawa o dezinformacji była zasugerował rok temu i zawiera około 40 artykułów. Został on złożony w Parlamencie pod koniec maja. Parlament będzie głosował nad ustawą na następnej sesji federalnej zgromadzenie ustawodawczei będzie to miało poważny wpływ na krajobraz wolnych mediów cyfrowych w Turcji. Proponuje podobne zasady dla tradycyjnych mediów drukowanych, mediów nadawczych i platform medialnych online. Spowoduje to powstanie cyfrowych platform multimedialnych posługiwać się do rządu o przepustki prasowe na bieżące wydarzenia.
Prawo obejmuje również wyrok więzienia od roku do trzech lat za publiczne rozpowszechnianie wprowadzających w błąd informacji. Jednak to, co stanowi informację wprowadzającą w błąd lub kto miałby decydować o definicji nie jest wymienione w projekcie ustawy, co pozostawia na to duże pole manewru nadużywać wysoce upolitycznionego sądownictwa. Niejasna definicja „dezinformacji” i „złości” narazi miliony tureckich użytkowników na ryzyko, jeśli zamieszczą informacje krytyczne wobec rządu.
Ustawa ma również na celu zwiększenie kar więzienia o 50 procent, jeśli informacje zostaną ujawnione z anonimowego konta. Przepis ten podważa anonimowość internautów, a także grozi tym, którzy chcą opublikować dowody niewłaściwego postępowania rządu. Anonimowość pozwala obywatelom mówić otwarcie i uczciwie, bez rozpraszania uwagi lub strachu przed zemstą; dlatego przepis ten utrudni obywatelom swobodę wypowiedzi. Rachunek będzie dokładnie zakres debaty publicznej, dyskusji i rozważania każdej nowej polityki lub kwestii krajowej. W końcu doprowadzi to do autocenzury wśród obywateli.
Innym niepokojącym przepisem są serwisy z wiadomościami cyfrowymi prawo prasowe. Oznacza to, że internetowe portale informacyjne otrzymują oficjalną akredytację prasową i publiczne media reklamowe za pośrednictwem Oficjalnej Agencji Reklamy Prasowej. Umożliwi to skutecznie prorządowym serwisom informacyjnym przy jednoczesnym dławieniu funduszy krytycznych mediów za łamanie prawa dezinformacyjnego. Niejasna terminologia prawa i surowe kary dają rządowi nieograniczone uprawnienia do dalszego ograniczania krytyki internetowej, szczególnie ze strony młodszych grup demograficznych.
Różni politycy, przedstawiciele mediów i prawnicy obawiają się, że uchwalenie ustawy zakłóci spokój publiczny i zrujnuje podstawowe prawa obywateli. Ustawa nie powinna wejść w życie, ponieważ narusza podstawowe prawo człowieka do wolności wypowiedzi Artykuł 19 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka.
Sojusz rządowy twierdził, że projekt ustawy jest z tym zgodny Ustawa o usługach cyfrowych Unii Europejskiej i Ogólne rozporządzenie o ochronie danych (RODO). Jednak projekt ustawy przypomina prawa w krajach autorytarnych, takich jak: Węgry, Polska i Rosjagdzie przepisy mające na celu zwalczanie dezinformacji i ochronę użytkowników cyfrowych są w rzeczywistości wykorzystywane przez rząd do sprawowania kontroli nad krajobrazem mediów cyfrowych i tworzenia scenariuszy, w których odmienne opinie i perspektywy są niepożądane.
Wniosek
Artykuł 28 Konstytucja turecka wyraźnie stwierdza, że prasa jest wolna i nieograniczona. Artykuł 10 z Europejska Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, ratyfikowana przez Turcję w 1954 r., chroni pokojowe wyrażanie opinii. Jednak, jak wyjaśniono powyżej, rząd zastosował szereg środków, od przepisów antyterrorystycznych po środki cenzury i technologie nadzoru, aby podważyć wolność wypowiedzi w sferze cyfrowej.
Nowa ustawa o dezinformacji jeszcze bardziej obciąży niezależne media krytyczne wobec rządu i ograniczy obywatelom dostęp do niefiltrowanych i dokładnych informacji. Rząd musi ponownie rozważyć ustawę, biorąc pod uwagę jej długofalowe implikacje i i tak już kurczącą się wolną przestrzeń cyfrową. Wkład ze strony kluczowych interesariuszy, na których projekt wpłynie, jest niezbędny, aby upewnić się, że nie wpłynie on negatywnie na firmy zajmujące się mediami internetowymi.
Jeetendra Vishwakarma i Nishka Kapoor są studentami drugiego roku prawa w Narodowej Akademii Badań Prawnych (NALSAR) w Hyderabadzie w Telanganie. Pasjonujesz się bieżącymi wydarzeniami prawnymi i politycznymi na poziomie krajowym i międzynarodowym oraz ich związkiem z kwestią praw człowieka.
Propozycja cytowania:Jeetendra Vishwakarma i Nishka Kapoor, turecka nowa ustawa o dezinformacji: niepokojący trend w kierunku cyfrowego autorytaryzmu, JURIST – komentarz studencki, 17 września 2022 r., https://www.jurist.org/commentary/2022/09/vishwakarma-kapoor-turkey-disinformation – Faktura/.
Artykuł został przygotowany do publikacji przez Hayley Behal, redaktora współzarządzającego JURIST Commentary. Wszelkie pytania lub uwagi prosimy kierować do nich poniżej [email protected]
Opinie wyrażone w komentarzu JURIST są wyłączną odpowiedzialnością autora i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy redaktorów JURIST, współpracowników, darczyńców lub Uniwersytetu w Pittsburghu.
Typowy awanturnik. Zły odkrywca. Przyjazny myśliciel. Introwertyk.