Connect with us

Najważniejsze wiadomości

Nord Stream 2: Polska karze Gazpromowi miliardy dolarów | Aktualności | DW

Published

on

Nord Stream 2: Polska karze Gazpromowi miliardy dolarów |  Aktualności |  DW

Rosyjski gigant energetyczny Gazprom obiecał odwołać się od tak zwanej „bezprecedensowej” grzywny po tym, jak polski organ antymonopolowy UOKiK zapłacił im za pośrednictwem Norda około 7,61 miliarda dolarów Potok 2 strumienia.

Polski regulator powiedział, że budowa gazociągu zwiększy dominację Gazpromu na polskim rynku. Projekt, który pozwoliłby Niemcom podwoić import gazu z Rosji, jest „równoznaczny z naruszeniem przepisów prawa i uczciwej konkurencji”, a obecna sytuacja może mieć „poważne konsekwencje dla polskiej i unijnej gospodarki”, dodali.

Kontynuuj czytanie: Rurociąg Nord Stream 2 – o co toczy się kontrowersje?

Gazprom jest pionierem w budowie Bałtyku i również płaci połowę, podczas gdy druga połowa jest finansowana przez pięć zachodnich firm – ENGIE, OMV, Royal Dutch Shell, Uniper i Wintershall. Firmy te zostały również ukarane grzywną w wysokości milionów euro.

Po środowej decyzji Kreml stwierdził, że „nie ma wątpliwości”, że Gazprom zrobi „wszystko, co możliwe i konieczne”, aby prawnie zakwestionować tę decyzję. Na pytanie, czy posunięcie to wpłynie na stosunki między Moskwą a Warszawą, rzecznik Władimira Putina Dmitrij Pieskow powiedział, że stosunki między oboma krajami „trudno określić jako dobrze prosperujące”.

Ostatni cios dla Nord Stream 2?

Polska jest jednym z najgłośniejszych krytyków projektu, który pozwoliłby Rosji dostarczać paliwo bezpośrednio do największych odbiorców. Trasa omija kraje Europy Środkowej i Wschodniej, które zwykle pobierają lukratywne opłaty za tranzyt gazu. Ponadto rurociąg znacznie ograniczyłby siłę przetargową krajów w przypadku szczególnie ważnego dla Ukrainy sporu dostawczego z Rosją, który miałby alternatywną drogę dostaw. Wielu w Brukseli jest też zirytowanych uporem Niemiec przy realizacji projektu, ponieważ urzędnicy UE mają nadzieję na zmniejszenie zależności energetycznej bloku od Rosji. Jednak Berlin bronił nadchodzącego rurociągu jako przedsięwzięcie czysto biznesowe, pomimo pewnego wewnętrznego niezadowolenia. Projektowi rurociągu przewodniczy także były kanclerz Niemiec Gerhard Schröder, znany ze swoich powiązań z Kremlem i Gazpromem.

Oprócz krytyki ze strony Europy, Stany Zjednoczone również odrzucają projekt i zamiast tego próbują wywrzeć presję na unijnych nabywców, aby kupowali gaz od firm amerykańskich. W grudniu ubiegłego roku Trump podpisał ustawę nakładającą sankcje na firmy zaangażowane w budowę Nord Stream 2. Gdy rurociąg o długości 1230 km był prawie ukończony, prace zostały wstrzymane z powodu zbliżających się sankcji USA.

READ  Czy kontrowersyjne strefy wolne od LGBT w Polsce mogą wreszcie przejść do historii?

Niedawne otrucie lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego zwiększyło presję na Niemcy, by ostatecznie zrezygnowały z projektu.

dj / msh (Reuters, AP, Interfax, AFP)

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *