technologia
Nintendo i Sakurai nie zatwierdzali już walki z bossem w stylu Heroes 3 w stylu Smash Bros.
Był czas, kiedy Travis rozważał reputację miejsca na przyziemieniu Super Smash Bros. Ultimate Roster, a póki jest techniczny zrobił wejść do gry jako kostium Mii Fighter, prawdziwa współpraca pojawiła się w Nigdy więcej bohaterów 3.
Jak wiedzą ci, którzy już grali w tę grę, No More Heroes 3 zawiera wiele specjalnych gier, które zmieniają zwykłą formułę gry i często przyjmują cechy innych gatunków gier lub niektórych dobrze znanych tytułów. Grozi zepsuciem gry dla tych, którzy jeszcze jej nie ukończyli (wróć do bezpieczeństwa teraz, jeśli chcesz) to ostateczna walka z bossem bardzo przypomina Super Smash Bros. i okazuje się, że Nintendo było całkowicie na pokładzie.
W jednym (n wywiad W przypadku Siliconera, twórca Suda51 wyjaśnia, że zarówno Nintendo, jak i reżyser serii Smash, Masahiro Sakurai, faktycznie udzielili mu błogosławieństwa, aby stworzyć końcową scenę zgodnie z jego życzeniem:
„Jeśli chodzi o sprawę Smash Bros., to zupełnie inna historia. Właściwie to zapisałem. Zaczęło się głównie jako żart. Miałem powiedzieć „OK, będziemy mieli FU i Travisa” w walce w stylu sumo, i hej, zróbmy to Zmiażdżyć braci. Styl.’ Napisałem to jako totalne zdzierstwo w stylu Smash Bros. i zaczęliśmy go rozwijać. Kiedy zobaczyłem, że to nabiera kształtu, pomyślałem, że może to być problem, ponieważ tak naprawdę było Zmiażdżyć braci.-y. To było naprawdę bardzo zbliżone do rzeczywistej gry. Postanowiłem to zmienić lub całkowicie się go pozbyć.
Ale zanim to zrobiłem, rozmawiałem z ludźmi z Nintendo, żeby zobaczyć, co myślą. Byłem trochę zaskoczony, że powiedzieli mi: „Nie, zrób to! Zrób to! Uważamy, że to naprawdę fajne i tak jest lepiej. Jeśli ktoś Cię za to zbeszta, bierzemy za to odpowiedzialność. Nie denerwujemy się. To jest dobre.’ Sam Sakurai powiedział nawet: „Tak, to super. Masz moje błogosławieństwa. Zrób to.’
Byłem jak… Naprawdę? Czy na pewno to w porządku? A oni powiedzieli: „Nie, zdecydowanie. Całkowity. Zrób to. Zrób to.’ Więc zamiast zmienić go na inny styl, aby nie zburzyć Smash Bros., Nintendo w zasadzie powiedziało mi, żebym zburzył ich najlepiej, jak potrafię. I tak doszło do tej walki z bossem. Zaczęło się od jakiegoś głupiego żartu, a ważni ludzie nie tylko go polubili, ale poprosili go, by go zachował.
Możesz zobaczyć walkę dla siebie na poniższym filmie z 20 minut, ale ostrzegam, że klip zawiera dużo wulgarnego języka:
Możesz przeczytać pełny wywiad Siliconery z Sudą51 tutaj.