Sport
Niestrudzona Obiena podróżuje po Europie, zbierając medale, siniaki i cenne doświadczenia
Ernest John Obiena niestrudzenie jeździł po malowniczych i miejskich obszarach Niemiec i Francji, zanim w ciągu trzech tygodni przyleciał do Polski, aby reprezentować kraj w World Athletics Indoor Tour.
Nim filipiński as w skoku o tyczce wrócił w piątek do swojego mieszkania w Formii we Włoszech, Obiena przejechał już tysiące kilometrów samochodem i samolotem, przynosząc mnóstwo doświadczenia i mnóstwo medali.
„To były ostatnie zawody halowe i nie jest źle” – powiedział Obiena Inquirer po zakończeniu sezonu halowego z brązowym medalem Pucharu Kopernika w Torern Polski w czwartek.
25-letni mistrz Azji pokonał 5,80 metra w swojej trzeciej próbie. Tę samą wysokość pokonali późniejszy złoty medalista Sam Kendricks z USA i Polak Piotr Lisek, który otrzymał srebro przez countback.
„To był trudny mecz, ale jestem wdzięczny za skok na 5,80 metra. Mogłem zrobić kilka rzeczy lepiej, ale te zmiany zostały stworzone z myślą o naturze ”- powiedział Obiena, zawodnik roku w konkursie Inquirer Sports Awards.
Spośród sześciu konkursów w ciągu trzech tygodni Obiena zdobyła dwa złote medale na halach ISTAF w Berlinie i PSD Bank Indoor Meeting w Dortmundzie (oba w Niemczech) oraz srebro na Pucharze Orlen w Łodzi z rekordem kraju wynoszącym 5,86 skoku nożem. .
„W pewnym sensie udało mi się pozostać niezmiennym i ustanowić nowy PR (rekord Filipin)” – powiedział Obiena, który mógł zdobyć złoto na 5,87 metra w Copernicus Cup, wysokość, którą osiągnął były mistrz świata Kendricks i Lisek również nie podbijaj trzy razy.
Przemieszczanie się z jednego kraju do drugiego i samotne podróżowanie stanowiło podwójne wyzwanie dla Obieny, który odbył 22-dniową podróż z Padwy we Włoszech na samolot w Wenecji do Frankfurtu.
Z Frankfurtu Obiena pojechał do Karlsruhe na swój pierwszy konkurs i przeniósł się do Berlina i Dortmundu na kolejne dwa spotkania, po czym udał się w długą podróż do Lievin we Francji, będącego czwartym etapem trasy.
Po zawodach w Lievinie Obiena musiał lecieć z Paryża do Warszawy bez swoich tyczek, co skłoniło jego przyjaciela Jeffa Hartwiga do jazdy 17 godzin na dostarczenie sprzętu.
„On (Hartwig) uratował resztę konkurencji, bo linia lotnicza odmówiła przyjęcia Polaków” – powiedział Obiena.
„Jadę do domu (do Formii) z mnóstwem spostrzeżeń i siniaków” – powiedział Obiena, który podziękował Filipińskiej Komisji Sportu, Filipińskiej Federacji Lekkoatletycznej, jej sponsorom, przyjaciołom i rodzinie.
Kontynuuj czytanie
Zasubskrybuj coś WIĘCEJ ZAPYTAŃ Aby uzyskać dostęp do The Philippine Daily Inquirer i innych ponad 70 tytułów, udostępnij do 5 gadżetów, słuchaj wiadomości, pobieraj je już o 4 nad ranem i udostępniaj artykuły w mediach społecznościowych. Zadzwoń pod numer 896 6000
W przypadku opinii, skarg lub zapytań, Skontaktuj się z nami.
„Idol nastolatek przyszłości. Specjalista od totalnej popkultury. Miłośnik internetu. Wannabe odkrywca.”