Najważniejsze wiadomości
Niemcy zarzucają Polsce, że nie powstrzymała zanieczyszczenia, które doprowadziło do śmierci ryb w Odrze
BERLIN (AP) – Niemiecki rząd zarzucił w poniedziałek Polsce, że nie powstrzymała emisji zanieczyszczeń, które przyczyniły się do śmierci setek ton ryb w Polsce Odraktóra biegnie wzdłuż granicy obu krajów.
Masowe wymieranie ryb zeszłego lata wywołało napięcia między Warszawą a Berlinem, które obwiniały obie strony wyładowania chemiczne na polskim odcinku rzeki, aby sprzyjać rozwojowi śmiercionośnej złotej algi. Grupa ekologiczna Greenpeace mówiła o ściekach z Polski kopalnie węgla najprawdopodobniej był odpowiedzialny.
„Widzimy coraz więcej oznak, że sól nadal jest odprowadzana (do Odry)” – powiedział rzecznik Federalnego Ministerstwa Środowiska Christopher Stolzenberg. „Nie było żadnej reakcji ze strony polskiej, aby ograniczyć dowóz soli”.
Władza wykonawcza Unii Europejskiej zarzuca Polsce i Węgrom braki w demokracji. Podczas gdy roczny raport Komisji Europejskiej na temat praworządności opublikowany w środę odnotowuje odosobnioną poprawę w obu krajach, podkreśla również wiele pozostałych niedociągnięć, które ilustrują dystans między Br i Br
Premier Pedro Sánchez rozpoczął sześciomiesięczną prezydencję Hiszpanii w Unii Europejskiej błyskawiczną wizytą w Kijowie, aby podkreślić poparcie bloku dla Ukrainy w obliczu rosyjskiej inwazji.
Węgry i Polska w symbolicznym geście protestu zawetowały oświadczenie przywódców Unii Europejskiej określające ich priorytety migracyjne.
Działacze Greenpeace wzywają polskiego premiera do podjęcia działań na rzecz ochrony polskich lasów, aw szczególności do ograniczenia przez ten rząd wycinki rozległych pierwotnych lasów Karpat.
Powiedział, że podobne wymieranie gatunków może nastąpić tego lata, ale ostrzegł, że wystąpią poziomy wody i wysokie temperatury Czynniki powstawania złotych alg.
„Musimy zobaczyć, co wydarzy się w nadchodzących tygodniach i miesiącach” – powiedział Stolzenberg dziennikarzom w Berlinie.
Powiedział, że niemieccy urzędnicy skontaktowali się ze swoimi polskimi odpowiednikami „na wszystkich szczeblach”, aby podnieść świadomość zagrożenia kolejną katastrofą ekologiczną.
„Nie może leżeć w niczyim interesie, aby doszło do drugiej katastrofy tego rodzaju” – powiedział Stolzenberg. „W tej chwili znaki nie wyglądają dobrze i ostatecznie jest to kwestia czasu, a także okoliczności… jeśli to może się powtórzyć”.
Aleksander Brzozka, rzecznik polskiego Ministerstwa Klimatu i Środowiska, powiedział w sms-ie, że polski rząd „jest w stałym kontakcie ze stroną niemiecką i na bieżąco wymienia informacje”.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.