Prawicowa partia populistyczna Alternative für Deutschland (AfD) usunęła jednego ze swoich przywódców, Christiana Luetha, ze skutkiem natychmiastowym w poniedziałek (28 września), który powiedział w nagraniu wideo z ukrytą kamerą, że uchodźców można „zastrzelić” lub „zagazować”.
/.ODD ANDERSEN /.AFP
Lueth, 44 lata, jest byłym rzecznikiem partii. W poniedziałek stacja telewizyjna ProSieben wyemitowała jego przemówienie, które zostało potajemnie nagrane w lutym tego roku w berlińskiej kawiarni podczas spotkania z youtuberką Lisą Licentią, znaną z prawicowych poglądów.
Zdaniem Lueth Niemcy powinny przyjąć jak najwięcej uchodźców, bo „im gorsza sytuacja w Niemczech, tym lepiej dla AfD”. – Wtedy możemy ich wszystkich zastrzelić. To nie jest problem. Albo ich gazować, czy cokolwiek zechcesz. Nie obchodzi mnie to – powiedział. Gazeta „Die Zeit” zwraca uwagę, że nic w tonie tego stwierdzenia nie wskazuje na to, że Lueth może żartować.
Chociaż nazwiska Lueth nie zostały wymienione w programie emitowanym przez ProSieben, kilka innych mediów rozpoznało jego głos i władze AfD natychmiast zdecydowały o usunięciu go ze swoich szeregów.
Lueth w kwietniu tego roku. Został zawieszony jako członek partii po tym, jak przyznał się do swojego „aryjskiego” pochodzenia i nazwał siebie „faszystą”.
Alternatywą dla Niemiec jest partia konserwatywna, eurosceptyczna i antyimigrancka, najważniejsza partia opozycyjna w Bundestagu. Ich przedstawiciele zasiadają w niższej izbie parlamentu od 2017 roku.