Byłem tam. Prawdziwy wczesny zwolennik, „przewijający menu”, opowiadający o programach w kategoriach „porów roku” i „narracji” i unikający tego, co ziemskie, jakby był starym, poobijanym kochankiem, który się rozpadł.
Przez pierwszy rok po premierze w Wielkiej Brytanii w 2012 roku Netflix tylko od czasu do czasu odwracał uwagę od mojego regularnego oglądania Homespun. Ale wtedy, 1 lutego 2013 roku, przypadł pierwszy sezon House of Cards. I wszystko się zmieniło. Na zawsze.
Superinteligentny thriller polityczny można było zobaczyć na moim małym ekranie, ale jego efekt był kinowy. Na początku napisy (które możesz pominąć, jeśli chcesz – co powiesz na to!?) były same w sobie małym filmem artystycznym. Serial został obsadzony przez prawdziwych hollywoodzkich aktorów, a historia była absolutnie wciągająca: bezwzględny pragmatyzm i manipulacja, lubieżne palenie papierosów, zdrada i korupcja. ]
Gdy gigant streamingowy ujawnia, że wkrótce spodziewa się utraty dwóch milionów subskrybentów, Simon Mills opisuje wzloty i upadki swojego romansu z programami Netflix. Na zdjęciu: Tim Mcdonagh
Świeżo single w tym czasie i bez anteny telewizyjnej na dachu mojego nowego domu, aby złapać BBC, wdychałem każdy pyszny, transmitowany w sieci odcinek pierwszego sezonu w ciągu jednego weekendu i naprawdę wierzyłem, że wymyśliłem nowy sposób oglądania telewizji; Obserwowanie upijania się, tak to nazwałem. Kupowanie zestawów pudełkowych, wypożyczanie płyt DVD, płacenie mandatów za spóźniony zwrot — wszystkie te rzeczy nagle wydały się ciemnymi wiekami domowej rozrywki. W ciągu zaledwie dwóch dni stałem się minx Netflix, następnie wdychałem wszystkie 62 odcinki Breaking Bad, a następnie odkryłem narkotyczne, labiryntowe rozkosze narcos. Udoskonalając moją technikę głębokiego przewijania, odkryłem również dziwne, dziwaczne, związane z kultami rzeczy (wiele z nich dotyczy kultów – Wild, Wild Country to stary faworyt), w tym dokument zatytułowany Mój przyjaciel Rockefeller, który od tego czasu zniknął .
Oczywiście Netflix i ja nie mogliśmy trwać wiecznie. Nie mógł utrzymać poziomu jakości, a ja po prostu nie mogłem nadążyć za samą ilością dostępnego materiału. To obsesja Lockdown na punkcie nowych i tandetnych programów, takich jak Tiger King, wyznaczyła początek końca. Obejrzałem to, oczywiście – wszystkie 12 upiornych, jęczących, artystycznie zniekształconych odcinków wraku pociągu – ale zostawiło mnie obrzydliwe i zbrukane.
Zacząłem też drażnić się z algorytmem podsłuchu Netflix Recommendation Engine (NRE), który bezwzględnie filtruje treści na podstawie oglądanych przez Ciebie treści. Dlatego jeśli widziałeś Breaking Bad, NRE zasugeruje, że możesz chcieć zobaczyć ohydny pojazd osła, Bad Grandpa. Jak korona? Pokochasz księżną.
Tak więc dziesięć lat później nie jestem wyłączny. Tak, wciąż noszę latarkę do starego dobrego Netflixa, ale bezwstydnie flirtuję z Disneyem+, Mubim i Amazonem. Spędzam brudne weekendy z BBC iPlayer, BritBox i Now. Bardzo lubię też trochę Hulu. Podoba ci się mój dźwięk, brudny, leniwy, dwutaktowy program do tworzenia treści? Następnie wystarczy oglądać transmisję strumieniową The Tinder Swindler na Netflix.
JAKIM RODZAJEM PRZEGLĄDARKI NETFLIX JESTEŚ?
NETFLIXNEZJAK
Będziesz wiedział, że oglądasz zdecydowanie za dużo serwisu Netflix, gdy sekcja menu „Opiekuj się Simonem” zawiera tytuły, o których nie pamiętasz. Jeszcze bardziej niepokojący jest fakt, że mniej niż 12 miesięcy temu mogłeś oglądać wiele sezonów tego dramatu o morderstwie w stylu skandi noir i nadal nie pamiętasz fabuły, lokalizacji ani postaci.
BUSTER GATUNKU
O co chodzi z tym, że Netflix kategoryzuje swoje treści coraz bardziej dziwacznymi i dziwnie określonymi nazwami? Chodzi mi o to, czym dokładnie jest film Ukryty klejnot, walka z systemem? Czy jacyś subskrybenci aktywnie szukają filmów o „brutalnych, koszmarnych wakacjach”?
STREAMER Z NAPISAMI
Netflix znalazł się w mało prawdopodobnej roli telewizyjnej Organizacji Narodów Zjednoczonych, zachęcając nas do chłonięcia rzeczy z Francji, Szwecji, Niemiec i Polski. Ludzie, którzy kiedyś węszyli w napisy w telewizji i filmach jako „zbyt artystyczne”, są zajęci graniem w Squid Game (Korea Południowa) i Money Heist (Hiszpania). Kto by pomyślał, że mądra rozmowa na przyjęciu będzie teraz obracać się wokół opinii na temat trzeciego sezonu porywającego dramatu terroru Fauda… z Izraela?
GNIEW NA MASZYNĘ ALGORYTÓW
Tak, wiem, że pochłonąłem Breaking Bad i jego świetny spin-off Better Call Saul, ale Netflix wydaje się mieć mnie teraz jako pewnego rodzaju uzależnionego od cracku, mającego obsesję na punkcie sporów, kurczowo trzymającego się szarej, rozmytej sprośności, jak mógłby Grzesznik Proszę. Niedawno zasugerowano mi, że powinienem spróbować i zobaczyć występ Ricky’ego Gervaisa. Netflix, wiesz, że nie znoszę Ricky’ego Gervaisa. A może… nie znasz mnie w ogóle?
PRZEGLĄDARKA MENU
Dziesięć lat później treści Netflix, które oglądam najczęściej, nazywają się Menu Netflix (i nie, w czwartej serii nie jest tak dobrze). Czasami spędzam blisko godzinę przewijając i klikając, desperacko szukając czegoś nowego i interesującego, czego nigdy wcześniej nie widziałem (lub nie miałem?). Kiedy go znalazłem, moja dziewczyna spała, a ja wypiłem pół butelki wina.
OBSERWATOR DWUEKRANOWY
Przykro mi, ale obwiniam ulotne aspekty Netflixa za to, że często tylko w połowie oglądam jego treści. Oglądam — w stylu ekran w ekranie, w rogu laptopa — program, w który jestem tylko w połowie zaangażowany, odpowiadając na e-maile lub płacąc rachunki.
NETFLIX DESERTER
Podczas blokady przedawkowałem Netflixa i okrutnie porzuciłem BBC i ITV, aby poradzić sobie z Gambitem Królowej i Czarnym Lustrem prawie każdej nocy pandemicznej. Nie byłem sam. Prawie 16 milionów ludzi założyło konta w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2020 roku, najwyraźniej rozpoczynając romans ze streamingiem.
Okazało się jednak, że jest to tylko bezsensowna sprawa, ponieważ Netflix ujawnił, że stracił 200 000 subskrybentów w pierwszych trzech miesiącach 2022 roku i ostrzegł, że w nadchodzącym kwartale spodziewane są kolejne 2 miliony.
Czy widziałeś kiedyś program o nazwie Line of Duty? To naprawdę całkiem niezłe. Wszystkie sześć sezonów jest teraz transmitowanych na coś, co nazywa się BBC.