Zabawa
Nawiedzony Ben Foster dominuje w prawdziwym dramacie
Często mówi się o aktorze, który znika w roli, przechodząc przez fizyczną transformację – na tegorocznym Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto można by powiedzieć, że Jessica Chastain jest robi dla „Oczy Tammy Faye”. Ale przemiana Bena Fostera w „Ocalonym” Barry’ego Levinsona, którego premiera odbyła się w poniedziałek na TIFF, to coś innego – bo w tym samym filmie zmienia się w ocalałego z Holokaustu Harry’ego Hafta z dwóch różnych stron.
W scenach, które rozgrywają się w końcowych etapach życia Hafta, Foster jest ociężały i ociężały, łatwo rozpoznawalny tylko jako aktor, którego znamy z filmów takich jak „Posłaniec” i „Nie zostawiaj śladów”. W scenach, które rozgrywają się w czasie II wojny światowej, gdy więzień był przetrzymywany w obozie koncentracyjnym Auschwitz, jest on szkieletowany i umięśniony, choć prawdziwego Fostera jest równie trudno dostrzec. (Stracił 62 funty w tych scenach.) To przerażający i przerażający występ w centrum największego filmu, jaki Levinson nakręcił od lat.
Napisany przez Justine Juel Gillmer i oparty na książce „Harry Haft” syna Hafta, Allana Scotta Hafta, obejmuje dekady i żongluje stylami, łącząc przeszłość i teraźniejszość. Film w dużej mierze opowiada o powojennym więzieniu, ale nie może uciec przed wspomnieniami tego, przez co przeszedł i co zrobił, my też nie: przeszłość jest tak niepokojąca, że zabarwia każdy moment filmu.
Ocalały zaczyna się w 1963 roku od zatrzymania spaceru po plaży w Georgii, ale nie pozostaje tam długo. Odcinek otwierający jest instynktowny i niespokojny: jest wyblakły w czerni i bieli w scenach z chłopcami i dziewczętami przed II wojną światową, potem wskakuje do meczu bokserskiego, w którym powojenne więzienie jest bite na ringu, ale wraca po więcej . Z obozu dochodzą przebłyski grozy, ale wszystko jest niespokojne, przerażające, ale niejasne.
Historia powoli się wyłania: Przed wojną w Polsce Haft był zakochany w młodej kobiecie Leah (Dar Zuzovsky). Zostali rozdzieleni i wysłani do obozów – ale w Bełchatowie, obozie pracy poza Auschwitz, umiejętności bokserskie Hafta stały się świadome nazistowskiego oficera, który zawarł z nim układ: jeśli będzie walczył z innymi więźniami, aby utrzymać strażników przy życiu, otrzymuje specjalne przywileje . To prawda, jest to układ z diabłem, zwłaszcza gdy zdaje sobie sprawę, że przegrani w tych walkach zostaną natychmiast zabici przez nazistów. Ale w oczach Hafta jest to również odległa szansa na przetrwanie i ponowne zjednoczenie z Leah.
A po ucieczce w ostatnich dniach wojny, udaniu się do Nowego Jorku i rozpoczęciu nowego życia, Haft nie może zapomnieć o utraconej miłości. „Moja matka, mój ojciec, moja siostra – czuję ich w środku, z dala” – mówi do reportera granego przez Petera Sarsgaarda. „Nie ona. Ona żyje.”
Jako zawodowy bokser Haft odniósł tylko przeciętny sukces, a jego styl zapaśniczy wydaje się być w dużej mierze oparty na jego umiejętności przyjmowania ciosów. Ale ma wielki, śmiały plan: jeśli stanie się sławny jako bokser, który przeżył obozy koncentracyjne, może będzie mógł walczyć z mistrzem Rockym Marciano. A jeśli walczy z Marciano, może uzyskać wystarczająco rozgłosu, by Leah mogła go usłyszeć.
Podczas poszukiwań, wspieranych przez Miriam Wofsoniker (Vicky Krieps), kobietę z Displaced Persons Service, Harry staje się coraz bardziej zdesperowany – a nieustanne retrospekcje wywołują coraz większe przerażenie: nagie, wychudzone ciała na wózkach, wyczerpujące walki bokserskie przed wyszczerzonymi strażnikami walki na śmierć i życie jako weekendowa rozrywka.
W pewnym sensie retrospekcje powinny być coraz straszniejsze, ale ocena ledwo się rejestruje, jeśli widziałeś kilka trupów w jednej z najwcześniejszych scen. „Ocalony” musi być niewygodnym filmem, ponieważ nie chcesz po prostu wykorzystać nazistowskich okrucieństw, aby posunąć fabułę do przodu. Więc Levinson rozdziela je, wprawia w szok, a następnie więzy w powojennym aresztu, który stoi na ringu i znosi bezlitosne ciosy przeciwników, w tym Marciano.
Danny DeVito pojawia się po drodze, aby przynieść odrobinę komedii, ale także trochę serca, ale Foster jest w centrum każdej chwili. Jest energetycznie zaangażowany do niemal przerażającego stopnia i niełatwy do oglądania, ale i tak trudno oderwać od niego wzrok. W końcu „Ocalony” sięga po momenty sentymentalne, jak można by się spodziewać po filmie opartym na relacji własnej rodziny Hafta. W pewnym sensie oznacza to, że był w stanie znaleźć pewną dozę spokoju, nawet jeśli nawiedzone spojrzenie Bena Fostera nie pasuje do programu.
.proporcje-box {wysokość: 0; Ukryty przelew; Tapicerka blatu: kalc (720/1280*100%); Tło: # f9f9f9; Pozycja: względna; Marża w dół: 30px; } .aspect-ratio-box-inside {pozycja: bezwzględna; góra: 0; po lewej: 0; Szerokość: 100%; Wzrost: 100%; }
Przeczytaj oryginalną historię Recenzja filmu „Ocalony”: Nawiedzony Ben Foster dominuje w prawdziwym dramacie W TheWrap
Typowy awanturnik. Zły odkrywca. Przyjazny myśliciel. Introwertyk.