Connect with us

Najważniejsze wiadomości

Napięcia narastają w czasie kryzysu na granicy polsko-białoruskiej

Published

on

Napięcia narastają w czasie kryzysu na granicy polsko-białoruskiej

Autorstwa Vanessy Gery i Moniki Ścisłowskiej | Powiązana prasa

WARSZAWA, Polska – Polska wzmocniła swoją granicę z Białorusią większą liczbą oddziałów prewencji we wtorek, dzień po tym, jak grupy migrantów próbowały przebić się przez ogrodzenie z drutu kolczastego na wschodniej granicy, gdzie tysiące koczowały po białoruskiej stronie w napiętej sytuacji patowej.

Unia Europejska oskarża białoruskiego prezydenta Aleksandra Łukaszenkę o wykorzystywanie migrantów jako pionków w „hybrydowym ataku” na blok w odwecie za nałożenie sankcji na autorytarny rząd za brutalną wewnętrzną rozprawę z odmiennymi opiniami. Tysiące ludzi zostało aresztowanych i pobitych po miesiącach protestów po tym, jak Łukaszenko wygrał szóstą kadencję w wyborach w 2020 roku, postrzeganych jako sfałszowane przez opozycję i Zachód.

Polskie władze powiedziały, że granica – która jest również wschodnim krańcem UE 27 krajów – była cicha z dnia na dzień, ale były przygotowane na każdą możliwość. Ministerstwo Obrony poinformowało, że duża grupa białoruskich sił zbrojnych maszeruje w kierunku obozów dla uchodźców.

Podczas specjalnej sesji parlamentu premier Mateusz Morawiecki opisał sytuację na pograniczu w ramach rosyjskich starań o zniszczenie kontrolowanego przez nią regionu w kończącej się trzy dekady temu epoce sowieckiej.

„Trzeba podkreślić, że bezpieczeństwo naszej wschodniej granicy jest brutalnie naruszane. To pierwsza taka sytuacja od 30 lat, w której możemy powiedzieć, że testowana jest integralność naszych granic – powiedział Morawiecki.

Mjr Katarzyna Zdanowicz oszacowała, że ​​wzdłuż granicy przebywało od 3000 do 4000 migrantów, w tym około 800 w pobliżu prowizorycznego obozu. Białoruskie służby bezpieczeństwa są również na granicy, aby „kontrolować, kierować i kierować tymi ludźmi” – dodała.

Powiedziała, że ​​ocena Polski pochodzi z obserwacji lotniczych i twierdzi, że władze białoruskie zabierają dziennikarzy w region, aby rozpowszechniać swoją wersję wydarzeń.

READ  Rosja musi zapłacić Ukrainie reparacje wojenne – mówi polski minister klimatu

Wielu szczegółów nie udało się zweryfikować, ponieważ niezależni dziennikarze mogli działać tylko w ograniczonym zakresie na Białorusi, a stan wyjątkowy w Polsce odpychał reporterów i inne osoby od obszaru przygranicznego.

Ministerstwo Obrony Białorusi wezwało polskiego attaché wojskowego do protestu przeciwko „bezpodstawnym i nielegalnym polskim zarzutom o udział białoruskich żołnierzy w kryzysie migracyjnym na granicy polsko-białoruskiej”.

Ministerstwo wyraziło także zaniepokojenie gromadzeniem się polskich wojsk na granicy, twierdząc, że przepisy międzynarodowe przewidują wydanie zawiadomienia, a białoruscy obserwatorzy zapraszają na działania wojskowe z udziałem ponad 6 000 żołnierzy, twierdząc, że Polska nie zrobiła ani jednego z tych zawiadomień.

Kryzys trwa od miesięcy po tym, jak kraje UE sąsiadujące z Białorusią, Polską, Litwą i Łotwą oskarżyły rząd w Mińsku o zachęcanie tysięcy migrantów, głównie z Bliskiego Wschodu, do nielegalnego wjazdu do tych krajów. Wielu migrantów często trafia na zalesiony obszar bagien i torfowisk, przepychanych tam i z powrotem między siłami białoruskimi i polskimi.

Białoruska opozycja wezwała Zachód do zaostrzenia sankcji wobec Mińska.

„Konieczne jest wprowadzenie surowych sankcji, embarg handlowych i całkowite zatrzymanie tranzytu towarów między UE a Białorusią” – powiedział w komunikatorze Pavel Latushka, czołowy opozycjonista, wzywając Polskę, Litwę i Łotwę „ jako kraje na linii frontu hybrydowego ataku reżimu, aby zatrzymać tranzyt”.

We wtorek UE zaostrzyła wymogi wizowe dla białoruskich urzędników, twierdząc, że „częściowo zawiesi” porozumienie z Mińskiem. Posunięcie to dotyka białoruskich urzędników rządowych, prawodawców, dyplomatów i przedstawicieli sądów najwyższych, ponieważ muszą przedstawić dodatkowe dokumenty i zapłacić więcej za wizy.

Ustawodawca na Litwie głosował za ogłoszeniem stanu wyjątkowego na miesiąc wzdłuż granicy z Białorusią, ograniczeniem ruchu pojazdów i zakazem wjazdu do strefy 5 km w głąb lądu, z wyjątkiem mieszkańców. Strażnicy mogą kontrolować pojazdy i ludzi, zabronione są również zgromadzenia. Dotyczy to również zakwaterowania migrantów w stolicy Wilnie i innych miejscach.

READ  Huawei wybrany do projektu fotowoltaicznego o mocy 390 MWp w Polsce

We wtorek na Litwę nie wpuszczono co najmniej 170 migrantów.

Filmy opublikowane przez polską policję na Twitterze pokazywały migrantów biwakujących w namiotach i gotujących nad ogniskami w temperaturach bliskich zera. Polska policja zagrała komunikat informujący, że przekraczanie granicy jest dozwolone tylko w miejscach urzędowych, w których wymagana jest wiza.

Następne przejście graniczne w Kuźnicy zostało zamknięte we wtorek wcześnie rano.

Organizacje uchodźców UNHCR i Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji nazwały sytuację „alarmującą” i oświadczyły, że skontaktowały się z rządami w Polsce i na Białorusi, aby wezwać ich do zapewnienia pomocy humanitarnej osobom przebywającym w prowizorycznym obozie.

Mężczyzna z polskiej wsi Białowieża powiedział Associated Press, że spotkał wielu migrantów, którzy często są spragnieni i głodni i potrzebują butów lub opieki medycznej. Jest jednym z wolontariuszy, którzy udzielają im żywności i innej pomocy i przemawiają pod warunkiem zachowania anonimowości, ponieważ polskie władze odmawiają takiej pomocy.

„Są w naprawdę złym stanie, a sytuacja się pogarsza” – powiedział.

Niektórzy migranci nie wiedzą, gdzie się znajdują, ponieważ uważają, że są w Niemczech i wydaje się, że zostali „bardzo zdezinformowani” przez białoruskich żołnierzy i strażników, powiedział mężczyzna.

Władze polskie i białoruskie odnotowały co najmniej osiem zgonów migrantów, większość z nich w Polsce.

Morawiecki udał się we wtorek na granicę w towarzystwie ministra obrony Mariusza Błaszczaka na spotkanie ze strażnikami granicznymi i innymi funkcjonariuszami ochrony.

– Nie wiemy, co jeszcze reżim Łukaszenki może wymyślić – taka jest rzeczywistość – powiedział Morawiecki, chwaląc pracę strażników.

Polska otrzymała silne sygnały solidarności zarówno z UE, jak i Waszyngtonu w konfrontacji z Białorusią.

Ustępujący minister spraw wewnętrznych Niemiec Horst Seehofer powiedział, że wszystkie państwa UE muszą „trzymać się razem, ponieważ Łukaszenka wykorzystuje los narodu – przy wsparciu rosyjskiego prezydenta Władimira Putina – do destabilizacji Zachodu”.

READ  Iga Świątek i Hubert Hurkacz prowadzą Polskę do finału United Cup

„Polacy oddają bardzo ważną przysługę dla całej Europy” – powiedział.

Biuro Łukaszenki poinformowało, że rozmawiał z Putinem o sytuacji na granicy z Polską i podkreślił „szczególne zaniepokojenie” rozmieszczeniem polskich wojsk w pobliżu granicy.

Wielu migrantów przyleciało do Mińska na wizach turystycznych, a stamtąd taksówką do granicy. UE stara się wywierać presję na linie lotnicze, aby nie zezwalały na takie podróże.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *