Connect with us

Najważniejsze wiadomości

Najmłodszy polski poseł został zawieszony w czynnościach służbowych po tym, jak wyciekło nagranie obnażające rzekomą korupcję

Published

on

Najmłodszy polski poseł został zawieszony w czynnościach służbowych po tym, jak wyciekło nagranie obnażające rzekomą korupcję

Poseł polskiej koalicji rządzącej został zawieszony w członkostwie w swojej partii po zbadaniu doniesień o nagraniu, na którym zachęcał kandydata w wyborach do dokonania dużej wpłaty na rzecz prywatnej firmy bliskiego współpracownika.

Adam Gomoła, który został najmłodszym polskim posłem, wybrany w zeszłym roku w wieku 24 lat, należy do partii Polska 2050 (Polska 2050), na której czele stoi marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Hołownia powiedział dziś, że będzie zabiegał o trwałe wydalenie go z partii, jeśli udowodnią się roszczenia wobec Gomoły.

W czwartek lokalna gazeta Nowa Trybuna Opolska (NTO) poinformowało, że weszło w posiadanie nagrania rozmowy, która odbyła się w zeszłym miesiącu pomiędzy Gomołą a anonimowym kandydatem, który miał nadzieję zająć pierwsze miejsce na jednej z list wyborczych Polski w 2050 r. w przyszłomiesięcznych wyborach samorządowych.

Choć NTO samo w sobie nie wyemitowało nagrania, przedrukowało wypowiedzi w transkrypcie części rozmowy, która obejmowała dyskusję na temat limitów wydatków na kampanię.

Widać na nim Gomołę próbującego przekonać kandydata do przekazania 20 000 zł (4645 euro) prywatnej spółce prowadzonej przez Barbarę Łabędzką, bliską współpracowniczkę Gomoły i rzekomo koordynatorkę wyborów Polska 2050 na Opolszczyźnie.

Gomoła zapewniał swojego rozmówcę: „My jako kandydaci w wyborach parlamentarnych [last year]Podpisał też wiele takich umów… Takie rzeczy często zdarzają się w trakcie kampanii wyborczej.”

Kandydat wyraził jednak duże zastrzeżenia do propozycji Gomoły, mówiąc, że „chce, żeby wszystko było legalne, przejrzyste i czyste”. Państwowy nadawca TVP podaje, że kandydat nigdy nie wpłacił pieniędzy i nie zajął pierwszego miejsca na liście wyborów samorządowych w Polsce w 2050 roku.

Kiedy NTO pokazało Gomole fragmenty nagrania, ten oświadczył, że „nie pamięta żadnej takiej rozmowy” i zaprzeczył, aby kiedykolwiek zachęcał jakiegokolwiek kandydata do wydawania środków kampanii poza oficjalnymi kanałami.

READ  „To kamień milowy”: polski organ ds. ochrony środowiska daje zielone światło dla pierwszej w kraju elektrowni jądrowej

Dziś po południu Hołownia zorganizowała konferencję prasową, na której poinformował, że nie słyszał jeszcze nagrania i że jego partia jest „na etapie wewnętrznych oświadczeń w tej sprawie”, w tym przesłuchań samego Gomoły.

Zauważył jednak, że poseł został zawieszony w frakcji parlamentarnej ugrupowania, a także zdecydował się zawiesić w przywilejach członkowskich partii, co oznacza, że ​​nie będzie brał udziału w żadnej oficjalnej działalności, w tym w kampanii przed wyborami samorządowymi.

Hołownia dodał, że jeśli zarzuty wobec Gomoły się potwierdzą lub w ogóle pojawią się „wątpliwości co do jego zachowania w tej sytuacji”, Hołownia rekomendowałby „zakończenie współpracy z Gomołą”.

Przewodniczący frakcji parlamentarnej „Polska 2050” Michał Kobosko powiedział także TVP, że zarzuty wobec Gomoły są „bardzo poważne” i zostaną „dokładnie wyjaśnione”. Kobosko zauważył jednak, że Gomoła zaprzecza tym doniesieniom i uważa, że ​​są one „częścią lokalnej kampanii przeciwko niemu”.

Po wczorajszych informacjach o zarzutach Janusz Kowalski, poseł z największej w Polsce opozycji PiS, wezwał Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) do zbadania tej sprawy. „Żądamy kompleksowej informacji na temat sposobu finansowania Polski 2050” – powiedział.

Inny wysoki rangą poseł PiS, Radosław Fogiel, zwrócił uwagę, że Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła kiedyś sprawozdanie finansowe „Polska 2050”, ponieważ partia nie raportowała prawidłowo wydatków i dochodów. Decyzję tę podtrzymał w zeszłym roku Sąd Najwyższy.

Sam Gomoła też był już wcześniej uwikłany w kontrowersje. W zeszłym roku NTO opublikowało raport, z którego wynika, że ​​mało znanemu i niedoświadczonemu wcześniej 24-latkowi miejsce na szczycie list wyborczych do parlamentu w 2050 r. w Polsce udało się znaleźć jedynie dzięki wsparciu finansowemu zamożnych rodziców.

READ  Wałęsa skarży się na orzecznictwo sądów w Polsce. „Byłem upokorzony. Jestem zmuszony skierować sprawę do Strasburga”.

Kobosko zaprzeczył tej sugestii gazecie Gazety Wyborczej że „miejsca na listach naszej partii to efekt kompetencji, efektywności i ciężkiej pracy”. Wybrali Gomołę, bo chcieli pokazać, że „poważnie traktują obecność młodych polityków”.

Polska 2050 została założona przez Hołownię, byłego prezentera telewizyjnego, po imponującym trzecim miejscu w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Obiecał, że jego ruch będzie alternatywą dla starej polityki tradycyjnych partii, które od dziesięcioleci dominowały w parlamencie.

Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit utrzymywaną z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie możemy robić tego, co robimy.

Źródło zdjęcia głównego: Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *