Najważniejsze wiadomości
Na moście w Tempe w Arizonie wykoleił się pociąg. „Sceny piekielne, ogień wlewa się do jeziora”
Most kolejowy Tempe w Arizonie częściowo się zawalił. Chwilę wcześniej na moście wykoleił się pociąg towarowy i zapalił się. Świadkowie mówią wprost o „scenach piekielnych”.
Pociąg towarowy najpierw wykoleił się, stanął w płomieniach, a chwilę później zawalił się ponad stuletni most na jeziorze, przez który przejeżdżała maszyna. Wszystko wydarzyło się w środę ok. Godz. 6:30 czasu lokalnego w Tempe w Arizonie.
Jak donoszą lokalne media, podpalono 10 wagonów. Część wagonów przewoziła drewno, inne – materiały niebezpieczne. Wiadomo już, że dwa z nich zawierały cykloheksanon, łatwopalną oleistą ciecz używaną do produkcji nylonu i używaną jako rozpuszczalnik. Usługi zapewniają, że nie ma wycieku substancji.
Ani lokomotywa, ani wagony nie wpadły do wody i na szczęście ani załoga pociągu, ani przechodnie nie odnieśli poważnych obrażeń. Wydarzenie wyglądało jednak bardzo niebezpiecznie. Relacje świadków są dramatyczne. Większość mówi o scenach „jak z filmu” lub nawet „z piekła rodem”.
Odwróciłem się i zobaczyłem najstraszniejszą rzecz w moim życiu. Ogień „przelewał się” z mostu do jeziora. Wyglądało to jak scena z piekła rodem, kobieta jeżdżąca na rowerze w pobliżu mostu w czasie wypadku opisanego w wywiadzie dla CBS.
W sumie na miejscu pracowało ponad 90 strażaków. Nie jest jeszcze jasne, jak doszło do katastrofy. Okoliczności są teraz wyjaśniane.
RadioZET.pl/CBS/USA Dziś
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.