Zabawa
Muzyka klasyczna: Artur Rubinstein, Polak z pasją, który był mistrzem fortepianu
Mówi się, że kiedy dorastałem, bezstronnie dzieliłem swój czas między wino, kobiety i śpiew. Kategorycznie temu zaprzeczam. Dziewięćdziesiąt procent moich zainteresowań stanowiły kobiety. „
Gwiazda rocka? Playboyem? Może słynny piłkarz? Nie, mówca był jednym z mistrzów muzyki klasycznej XX wieku.
Artur Rubinstein urodził się w grudniu 1887 roku jako najmłodsze z siedmiorga dzieci w Łodzi w centralnej Polsce, gdzie jego ojciec był właścicielem małej fabryki włókienniczej.
Był cudownym dzieckiem przy fortepianie. Jeden z jego wujków, który został „dobrze przyjęty” w niemieckich kręgach artystycznych, napisał do skrzypka Josepha Joachima – protegowanego Mendelssohna, który miał zostać dyrektorem orkiestry Franciszka Liszta i asystentem Johannesa Brahmsa – z propozycją wysłuchania chłopca.
Joachim, ówczesny kierownik Akademii Muzycznej w Berlinie, był pod wrażeniem i wziął pod swoje skrzydła młodego Artura. Jego ojciec kupił mu skrzypce, ale Artur nie dostał ich i zmiażdżył. Chciał grać na pianinie.
W wieku 13 lat zadebiutował z Berliner Philharmoniker. Wkrótce nastąpiły regularne występy w europejskich klubach. W ciągu sześciu lat występował z Philadelphia Orchestra w nowojorskiej Carnegie Hall.
Jako żywiołowy ekstrawertyk był mile widzianym dodatkiem do towarzyskiego grona, co pasowało do jego stylu życia. Naturalne zdolności pianisty sprawiły, że porzucił formalne lekcje i zmniejszył entuzjazm dla samotnej strony życia solisty koncertowego, prowadząc codziennie ośmiogodzinne ćwiczenia.
Nie zawsze jednak uszło mu to na sucho. Pamiętał, jak dobrze zostałby przyjęty w krajach Ameryki Łacińskiej ze względu na swój temperament, i porównał publiczność z tą w Anglii i Ameryce, gdzie „czuli, że mają prawo usłyszeć wszystkie notatki, ponieważ były jej Zapłacone pieniądze. Upuściłem wtedy zbyt wiele notatek i poczuli się oszukani. „
Wszystko to zmieniło się, gdy jeszcze w latach czterdziestych ożenił się z Anielą Młynarską, córką polskiego dyrygenta. Ponowna ocena jego priorytetów zaowocowała znacznie bardziej zdyscyplinowanym podejściem do jego gry.
To był zupełnie inny Rubinstein, który powrócił do Carnegie Hall około 30 lat po swoim pierwszym występie. Tym razem okrzyknięto go geniuszem.
Wybuch II wojny światowej spowodował przeniesienie się do Stanów Zjednoczonych, gdzie w 1946 r. Uzyskał obywatelstwo amerykańskie.
W zeszłym roku został zaproszony na konferencję pokojową w San Francisco, która doprowadziła do powstania Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Sprzeciwy Józefa Stalina, przywódcy Związku Radzieckiego, spowodowały, że nie zaproszono polskich delegatów, a na sali nie było polskiej flagi. Rubinstein, który stracił wielu członków swojej rodziny na rzecz nazistów w Polsce, był wściekły.
Więc po występie Gwiazdy i paski, Było to obowiązkowe przed każdym koncertem w Stanach Zjednoczonych. Wstał i zwrócił się do publiczności: „Brakuje mi flagi Polski, za którą toczyła się ta okrutna wojna”. Wstali, gdy grał polski hymn.
Rubinstein zmarł w grudniu 1982 roku i podobnie jak jego poprzednik Fryderyk Chopin zapamiętał się nie tylko jako jeden z największych pianistów swoich czasów, ale także jako wielki Polak.
George Hamilton prezentuje „The Hamilton Scores” w każdą sobotę i niedzielę od 10 rano na RTÉ lyric fm.
Ocena indo
Typowy awanturnik. Zły odkrywca. Przyjazny myśliciel. Introwertyk.