Zabawa
Mroczne fantazje Nowej Prawicy o międzynarodowym nacjonalizmie
Głównym przykładem tego odroczenia był artykuł z listopada amerykański konserwatysta, Napisane wspólnie przez Pecknolda, Ahmari i Pappina. Kawałek, „W obronie kulturowego chrześcijaństwa,„Zaczęło się od czterech scenariuszy: Matteo Salvini, były wicepremier Włoch, mieszkający razem, machający różańcami na wiecu politycznym; rozwiedziony Marian Maréchal Le Pen, były polityk francuski, który uczynił chrześcijaństwo fundamentem francuskiej tożsamości; biblijny analfabeta Donald Trump wymachujący Biblią podczas sesji zdjęciowej potępiającej protesty przeciwko rasizmowi; Orbán wykorzystuje fundusze publiczne do renowacji kościołów w kraju w dużej mierze świeckim. Puentą było to, że żaden z tych pozornych przykładów hipokryzji nie był problematyczny, ale chwalebny przykład kulturowo chrześcijańskiego porządku, który „nie gwarantował zbawienia każdej duszy, ale… stworzył struktury, które ułatwiały sprawę”. „Czterej przywódcy mogą być złymi chrześcijanami, ale ich przyjęcie chrześcijańskiej symboliki – „mgiełki religijności”, jak to ujął inny rzecznik NatCon – może dalej ustanowić kulturę, której chcą Integraliści, niż sama czystość. Bo gdyby „żywa ideologia” mogła podbić przestrzeń publiczną, chociaż „jej wierni wyznawcy stanowią znikomą część populacji”, to to samo mogłoby zrobić chrześcijaństwo kulturowe, a wraz z nim „kraje, które to akceptują”.
Dla Hazony argument wykazał ekscytującą gradację pragmatyzmu, podobną do jego własnej propozycji konferencji, którą powtórzył tej jesieni w Collegium Mathias Corvinus na Węgrzech. ten Amerykańscy konserwatyści Artykuł nie wymagał całkowitego nawrócenia społeczeństwa, ale wynegocjowaną umowę, że chrześcijaństwo powinno zdominować przestrzeń publiczną, nawet tam, gdzie ludność nie jest pobożna. Odnowił również przysięgę między nacjonalizmem a tradycyjną religią, ponieważ wszystkie cztery przykłady „kulturowych chrześcijan” wybrane przez autorów były również wyraźnymi nacjonalistami. Oto elementy budulcowe nowego konserwatywnego fuzjonizmu.
„Historycznie tak działa konserwatywny ruch od lat czterdziestych i pięćdziesiątych” – powiedział Jerome Copulsky, pracownik naukowy w Berkley Center for Religion, Peace and World Affairs. „Mieliście te różne skrzydła ruchu konserwatywnego, jak katoliccy tradycjonaliści, południowi rolnicy, libertarianie, Zimni Wojownicy, ale stajecie w obliczu tej liberalnej bestii. Znajdujesz więc diagram Venna, na którym wszyscy macie wspólną przestrzeń, i idziecie dalej.” Wiele dzisiejszych prawicowych małżeństw z pozoru negocjuje podobne rozejmy między swoimi spornymi frakcjami: z drobnych rozbieżności, takich jak fakt, że Deneen i Ahmari są sobą nie wzywać integralistów, aż do szerszych pytań, jak pogodzić roszczenia katolicyzmu do uniwersalności z nacjonalizmem.
Chociaż „żaden poważny katolik nie może zająć nieskomplikowanego stanowiska nacjonalistycznego”, powiedział mi Ahmari, popierał „nowy nacjonalizm” w „wąski, taktyczny” sposób. Nacjonalizm jest dobry, „o ile jest sprzeczny z utopijnym ideałem nieograniczonego świata, który w praktyce prowadzi do powszechnej tyranii”, atomizuje ludzi w „samomaksymalizujący się konsumenci koncertów” i zagraża tradycyjnym wierzeniom. Nacjonalizm mógłby ograniczyć te nadużycia, a kulturowe chrześcijaństwo mogłoby pomóc. „Chodzi o to, że kulturowe chrześcijaństwo jest strukturą przetrwania, której nie można wykorzenić” – powiedział. Jeśli liberalizm zacznie się chwiać, ta struktura może „pomóc ponownie połączyć zachodnie narody z ich najgłębszymi korzeniami i doprowadzić do odnowy moralnej, nawet, a zwłaszcza wśród populacji, którym brakuje głębokich i duchowych przekonań”.
Typowy awanturnik. Zły odkrywca. Przyjazny myśliciel. Introwertyk.