Najważniejsze wiadomości
Morze Śródziemne, tragiczna akcja ratunkowa. Statki próbujące złapać migrantów utknęły we włoskich portach
Oszczędził złote obrączki i zabrał ze sobą sześciomiesięczne dziecko. „Nasze morze przeraża”
Kiedy wyszli na brzeg, pani Rosa otworzyła sklep z wędlinami i zrobiła im kanapki. – Jestem człowiekiem, one są ludźmi. Czy odmówiłbym ich zjedzenia? Jak możesz? – On pyta. Nie wszystkim udaje się dotrzeć do brzegu. A statki tych, których chcieli uratować, osiadły w portach, ponieważ „zabrali na pokład zbyt wielu ludzi”. Jak to możliwe?
– Już więcej nie zobaczę swojego dziecka! Straciłem dziecko! Przerażający krzyk matki sześciomiesięcznego chłopca utonął w szumie sztormowej wody.
Jej desperacja została uchwycona przez kamerę internetową ochotniczki. Jest tuż obok niej. Są razem na tym samym pomarańczowym pontonie. Ktoś pomógł jej wyjść z wody, jest bezpieczna. On i jego przyjaciele próbują ocalić więcej tonących ludzi. Wołają, wydają polecenia, krzyki słychać z daleka.
Fale nieustannie szarpią pontonem. „Straciłem dziecko… dlaczego ja!? – skarga kobiety i kołysanie gumowej łodzi uniemożliwiają jej stanięcie na nogi i rzucenie się na ziemię
11 listopada, 50 kilometrów od wybrzeży Libii, nad Morzem Śródziemnym rozprzestrzeniły się ciemne chmury. Temperatura powietrza nie przekraczała 15 stopni Celsjusza. Ponad 100 osób popłynęło do południowych Włoch. W pewnym momencie dno jej łodzi oderwało się.
„Zastanawialiśmy się, czy właściwe byłoby pokazanie krzyków, bólu i rozpaczy tonących ludzi. Ostatecznie postanowiliśmy zrobić to, co dzieje się w tej części morza, aby nie tylko nasze oczy to widziały. natychmiast to zakończyć ”. – powiedzieli wolontariusze z Proactiva Open Arms, organizacji non-profit, która każdego dnia po kampanii ratuje życie migrantom uciekającym z Afryki do Europy.
I opublikowali krótki film.
Czytaj bez ograniczeń
Uzyskaj dostęp do tego artykułu i innych specjalnych treści. Wolny
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.