Connect with us

Najważniejsze wiadomości

Moment popcornu w Polsce: prounijny przywódca Tusk wraca do władzy

Published

on

Moment popcornu w Polsce: prounijny przywódca Tusk wraca do władzy
  • Autor: Sarah Rainsford
  • Korespondent na Europę Wschodnią w Warszawie

opis obrazu,

W tym tygodniu ma zostać zatwierdzony rząd koalicyjny Donalda Tuska

Nazywają go „Sejmflixem”.

Codzienna transmisja na żywo z obrad polskiego parlamentu stała się hitem w Internecie, przyciągając w każdej sesji setki tysięcy widzów. Niektóre przekraczają milion.

Najnowszy serial, który trzeba obejrzeć, wkrótce trafi na duży ekran. Zainteresowanie ważnymi wydarzeniami w przyszłym tygodniu jest tak duże, że całość pokaże jedno z największych warszawskich kin, Kinoteka, oferując politykę z popcornem.

W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki musi przedstawić parlamentarzystom swój gabinet w celu uzyskania wotum zaufania.

Jeżeli zgodnie z oczekiwaniami nie uzyska wystarczającego poparcia, parlament będzie zabiegał o powołanie rządu koalicyjnego pod przewodnictwem Donalda Tuska, który będzie miał większość w Sejmie.

O ile nie będzie większej niespodzianki, w połowie tygodnia Polska powinna mieć nowy rząd.

Wzrost entuzjazmu społecznego dla podążania za tajnikami życia politycznego nastąpił po wyborach, które odbyły się w połowie października i odnotowały rekordową frekwencję wynoszącą ponad 70%.

Demokracja jest tutaj trendem, a kobiety i młodzi ludzie są tu szczególnie zaangażowani.

Wielu do głosowania motywowały złowrogie ostrzeżenia opozycji, że Polska pod prawicowym rządem PiS (PiS) odstępuje od niektórych podstawowych zasad demokracji.

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

opis obrazu,

Setki tysięcy oglądają transmisję na żywo z obrad polskiego parlamentu i śledzą najnowsze wydarzenia polityczne

Największym problemem jest praworządność.

UE nadal wstrzymuje ponad 30 miliardów euro (26 miliardów funtów; 32 miliardy dolarów) z funduszy na naprawę związaną z Covid-19 ze względu na obawy związane z upolitycznieniem polskich sądów.

Donald Tusk i jego koalicjanci obiecali, że priorytetem będzie przywrócenie niepodległości systemu. Ale ich ambicje utknęły w martwym punkcie.

PiS zdobył w wyborach więcej głosów niż jakakolwiek inna partia, dając mu pierwszą szansę na utworzenie rządu i wykorzystując maksymalny dozwolony czas.

Ale ośmioletnia kadencja partii populistycznej w Polsce dobiega końca.

Obrona sędziów

Piotr Gaciarek ma nadzieję, że dzięki temu odzyska pracę.

Przez dwie dekady sędzia orzekał w sprawach karnych, w tym dotyczących morderstw i przemytu narkotyków.

Od dwóch lat tkwi w małym biurze ogromnego warszawskiego Sądu Okręgowego, pracując, jak to określa, „z dokumentami”.

Został zawieszony pod koniec 2021 r. po orzeczeniu sądu, że sędzia nie ma zdolności decyzyjnej, bo został powołany w związku z kontrowersyjnymi reformami wprowadzonymi przez rząd PiS.

Sędzia Gaciarek nie tylko został zesłany do czyśćca, ale także obniżono mu o 40% pensję.

PiS przekonuje, że jego reformy – wpływające na powoływanie i dyscyplinowanie sędziów – miały na celu wstrząsnąć starymi elitami i poprawić efektywność.

Zamiast tego grupy sędziów mówią o upolitycznieniu wymiaru sprawiedliwości i kampanii prześladowań wobec tych, którzy zabierają głos.

„Władze nie są zainteresowane większością spraw: rozwodami, kradzieżami. Ale są takie, w których wszystko zależy od decyzji sędziego: przeciwko krytycznym dziennikarzom, politykom opozycji, demonstrantom – przekonuje sędzia Gaciarek.

„Chcieli po prostu mieć własnych sędziów, którzy mogliby wpływać na decyzje”.

Po sporze w końcu został przywrócony na stanowisko. Jednak nadal nie wrócił do swojej dawnej pracy.

Z pisma prezesa sądu, które mi pokazał, wynikało, że jest zbyt zajęty, aby można go było zwolnić z obecnego stanowiska, chociaż twierdził, że tygodniowo poświęcał około 15 minut na pracę administracyjną.

„Jestem bardzo sfrustrowany. Polska szkoliła mnie do prowadzenia najtrudniejszych spraw karnych. To marnowanie wielkiego zasobu.”

Walka o sprawiedliwość obciąża Polskę także w inny sposób.

Analitycy twierdzą, że bez unijnych funduszy stymulacyjnych nowy rząd będzie miał trudności z dotrzymaniem obietnic dotyczących między innymi podniesienia wynagrodzeń nauczycieli, utrzymania wydatków socjalnych i poprawy opieki zdrowotnej, a także innych kwestii ważnych dla wyborców.

Koalicja Tuska obiecała reformy, które pozwolą na uwolnienie pieniędzy. Nie ma jednak konkretnego planu, a proces ten będzie długotrwały.

Od czasu kontrowersyjnych reform powołano co najmniej 2 tys. nowych sędziów, a opinie co do tego, czy powinni oni pozostać na stanowisku, są podzielone.

Ponadto sprzyjający PiS prezydent Andrzej Duda pozostaje na stanowisku jeszcze przez dwa lata i ma prawo zawetować zmiany w ustawie.

„Ale trzeba to rozwiązać” – podkreśla sędzia Gaciarek. „Porównuję to do pójścia do lekarza i zastanawiania się, czy chirurg ma uprawnienia do leczenia mnie. Muszę ufać, że wymiar sprawiedliwości działa legalnie”.

Kolejną nagłówkową obietnicą Zespołu Tuska była radykalna przebudowa mediów państwowych i nazwanie ich „fabryką kłamstw i nienawiści”.

Rozmowy o „czystce” skłoniły prominentnych przedstawicieli prasy konserwatywnej do ostrzeżenia przed próbami „całkowitego wyeliminowania wolności słowa”.

Jednak pod rządami PiS Polska spadła w międzynarodowych rankingach mierzących wolność prasy.

Radio 357 jest żywym dowodem zmian.

Kanał został uruchomiony w styczniu 2021 roku przez pracowników, którzy odeszli lub zostali zwolnieni w związku z walką z ingerencją polityczną.

Przełomem była próba zakazu utworu krytykującego lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego, który trafił na szczyty list przebojów Trójki.

opis obrazu,

Paweł Sołtys został wyrzucony z polskiego nadawcy publicznego po tym, jak bronił kolegów, którzy relacjonowali antyrządowe protesty

Sygnały ostrzegawcze pojawiały się już wcześniej.

Paweł Sołtys, obecnie szef 357, określa media finansowane ze środków publicznych jako „maszynę propagandową”. Mówi jednak, że ingerencja zaczęła się, gdy PiS został wybrany po raz pierwszy.

Paweł był dziennikarzem „Trójki” w 2016 r., kiedy dwie prezenterki wiadomości zostały zdegradowane do pracy w archiwach po relacjonowaniu antyrządowych protestów.

Bronił jej jako przedstawicielki związku zawodowego, po czym sam został zwolniony.

„Był to jeden z pierwszych przypadków ingerencji politycznej, ale [then] „Było coraz gorzej” – opowiadał mi Paweł w pracowniach stacji pod biblioteką publiczną na warszawskim przedmieściu.

„Ukończenie wszystkiego zajęło rok [public media] Maszyna pobiegła, by wesprzeć rząd.

Radio 357 jest w całości finansowane z datków słuchaczy i zajmuje się głównie muzyką. Ale Paweł docenia fakt, że jego serwisy informacyjne i programy publicystyczne mogą swobodnie pisać, co im się podoba.

„Nie można wspominać o antyrządowym proteście w publicznym radiu” – mówi. „Trzeba tylko uważać, mówiąc, że to mały tłum”.

obiecuję, obiecuję

Zakładając, że Zespół Tuska w którymś momencie rozpocznie pracę, lista obietnic do spełnienia jest długa.

Grupy kobiet – i wyborcy – należą do wielu, którzy będą uważnie przyglądać się reformie prawa aborcyjnego.

Strajk Kobiet przewodziła masowym protestom przeciwko niemal całkowitemu zakazowi zwolnień w Polsce.

Założycielka grupy, Marta Lempart, powiedziała BBC, że oczekuje, że Donald Tusk dotrzyma obietnicy złożonej w kampanii i „zrobi wszystko, co w jego mocy, aby doszło do legalizacji”, zezwalając na aborcję na żądanie do 12 tygodnia.

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

opis obrazu,

Marta Lempart (w środku) w ostatnich latach przewodziła protestom przeciwko prawu do aborcji w Polsce

Grupa chce także położyć kres prześladowaniu i ściganiu osób, które doradzają lub rozdają pigułkę „dzień po” kobietom starającym się o aborcję za granicą.

„Młodzi ludzie i kobiety przynieśli rządowi zwycięstwo” – mówi Marta Lampart – „więc nie należy ich oszukiwać”.

„To byłby wyraźny sygnał, aby nigdy więcej się nie angażować”.

Zaangażowanie jest obecnie wysokie. Jak poinformowała Kinoteka, wszystkie bezpłatne bilety na poniedziałkowy seans obrad parlamentu zostały zajęte. Oczekują pełnej sali.

Publiczność nie tylko w kraju, ale i w całej Polsce nie chce się rozczarować.

READ  Polscy rolnicy po porozumieniu z rządem zawieszają blokadę na granicy z Ukrainą
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *