Poparli go wszyscy Demokraci z Izby Reprezentantów, podczas gdy 14 Republikanów głosowało przeciw, a deputowany GOP Arizony, Paul Gosar, głosował jako obecny.
Środkiem było zawieszenie prawa, które jest zwykle przyjmowane w drodze głosowania. Jednak wcześniej w tym tygodniu Republikanie wymusili nagrane głosy nad pięcioma ponadpartyjnymi ustawami.
Republikanie, którzy sprzeciwiali się posunięciu Myanmaru, to jedni z najbardziej konserwatywnych członków Kongresu – przedstawiciele Marjorie Taylor Greene z Georgii, Lauren Boebert z Kolorado, Andy Biggs z Arizony, Matt Gaetz z Florydy, Thomas Massie z Kentucky i Ken Buck z Kolorado Mary Miller z Illinois, Chip Roy z Teksasu, Jody Hice z Georgii, Alex Mooney z Zachodniej Wirginii, Scott Perry z Pensylwanii, Andy Harris z Maryland, Ted Budd z Północnej Karoliny i Barry Moore z Alabamy.
CNN poinformowało każdego z tych Republikanów, dlaczego głosowali przeciwko temu rozwiązaniu i nie otrzymali żadnej odpowiedzi.
Codzienne protesty trwają w miastach Birmy od półtora miesiąca po tym, jak wojsko przejęło kontrolę nad krajem Azji Południowo-Wschodniej w wyniku zamachu stanu 1 lutego.
Wojsko uzasadniło to przejęcie zarzutami o powszechne oszustwa wyborcze podczas wyborów parlamentarnych w listopadzie 2020 r., Które przyniosły kolejne miażdżące zwycięstwo partii Suu Kyi.
Większość ustawodawców na Kapitolu wypowiadała się w sprawie wojskowego zamachu stanu i potępiła surową taktykę tłumienia demonstracji.