Zgodnie z oczekiwaniami wybitny amerykański biegacz Sydney McLaughlin-Levrone prowadzi na 400 metrów, a Igrzyska Olimpijskie w Paryżu pozostały niecałe 50 dni.
Niedaleko w tyle pozostają jednak Nickisha Pryce z Jamajki i Natalia Kaczmarek z Polski.
Na poniedziałkowych Mistrzostwach Europy w lekkoatletyce Kaczmarek uzyskał czas 48,98 sekundy, co oznacza, że trzeci dzień z rzędu kobieta przekroczyła barierę 49 sekund.
Pryce był liderem z wynikiem 48,89 dla Arkansas podczas sobotnich mistrzostw NCAA. Następnie w niedzielę w Nowym Jorku McLaughlin-Levrone odpowiedział wynikiem 48,75.
Paryż 2024: Deepanshi i Kiran Pahal w centrum walki o miejsce olimpijskie w sztafecie na 400 metrów
W Rzymie Kaczmarek na ostatnich metrach wyprzedził Irlandczyka Rhasidata Adeleke, pobijając 48-letni rekord Polski Ireny Szewińskiej wynoszący 49,28 i ustanawiając najszybszy czas Europejki w tym stuleciu.
„Kiedy zaczynałem, marzyłem o rekordzie Polski, ale ten 48,98 przerósł moje oczekiwania” – powiedział Kaczmarek, srebrny medalista ubiegłorocznych Mistrzostw Świata.
Adeleke, która pomogła Irlandii zdobyć złoto w sztafecie mieszanej 4×400 m, zdobyła srebro z czasem 49,07. Brązowy medal z Holandii zdobyła Lieke Klaver z czasem 50,08.
W biegu na 400 m mężczyzn Belg Alexander Doom również dogonił i zwyciężył z rekordowym czasem 44,15, wyprzedzając Brytyjczyka Charlesa Dobsona (44,38) i Holendra Liemarvina Bonevacię (44,88).
Niespodziankę wywołał rzut młotem, gdy Sara Fantini z Włoch, gospodarzy, pokonała trzykrotną mistrzynię olimpijską Anitę Włodarczyk i sięgnęła po złoto.
Następnie Szwajcar Timothe Mumenthaler uciszył kibiców, o włos pokonując Filippo Tortu – ostatniego złotego medalistę Włoch w biegu 4×100 metrów na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio – i wygrywając bieg na 200 m w 20,28 sekundy.
„To była stracona szansa” – powiedział Tortu. „Złoto było w zasięgu ręki. Po prostu nie poszło mi najlepiej. To bardzo denerwujące i nie mogę świętować tego srebra.” Mumenthaler wygrał z dziewiątej linii.