Connect with us

Sport

Misja Ratunkowa Rozdaje Ucztę, Sympatię na Boże Narodzenie | Wiadomości, sport, praca

Published

on

Misja Ratunkowa Rozdaje Ucztę, Sympatię na Boże Narodzenie |  Wiadomości, sport, praca

Weteran marynarki wojennej USA Robert Coffey, lat 59, cieszy się niedzielną świąteczną kolacją podczas misji ratunkowej Mahoning Valley. Będąc w Misji, Coffey spędził ostatni tydzień pomagając Misji w serwowaniu setek niedzielnych posiłków.

YOUNGSTOWN – Zimna pogoda w ten weekend spowodowała, że ​​w schroniskach, takich jak Mahoning Valley Rescue Mission, mniej osób uczestniczyło w bezpłatnych posiłkach społeczności w porównaniu z poprzednimi kolacjami.

Mimo to wolontariusze przedzierali się przez zimno, aby zacząć przygotowywać posiłki o 6 rano w świąteczny poranek. Jeden z tych wolontariuszy, Robert Coffey, również przebywał na misji przez ostatnie 60 dni.

Pochodzący z Karoliny Południowej Coffey powiedział, że presja finansowa sprowadziła go, jego żonę, córkę i teściową na misję. Po trzech dniach Coffey powiedział, że po prostu nie czuje się dobrze nic nie robiąc, więc od razu zabrał się do pracy, pomagając w misji tam, gdzie była taka potrzeba.

„Kiedy ktoś udostępnia swoją przestrzeń, by zaopiekować się kimś z ulicy, trzeba dać mu coś w zamian. Trzeba pomagać i tak zostałem wychowany – powiedział.

Coffey, weteran marynarki wojennej, zaciągnął się w grudniu 1988 roku i służył na pokładzie USS Midway i USS McClusky podczas operacji Pustynna Tarcza i Pustynna Burza.

Wolontariusze tacy jak Coffey przez cały tydzień obierali ziemniaki, przygotowywali prace domowe i przeprowadzali inne wydarzenia oferowane przez misję.

Niedzielne menu obejmowało wybór szynki, indyka, puree ziemniaczanego, owoców, kandyzowanych ignamów, bułek i fasolki szparagowej. Deser ufundowała polska piekarnia Bake Me Treats.

Dyrektor ds. Rozwoju Lynn Wyant powiedziała, że ​​darczyńcy pozwalają misji służyć ludziom codziennie iw okresie świątecznym.

„15 grudnia zorganizowali narodowy dzień babeczek, którego motto brzmiało: kup jedną, zdobądź jedną, więc przekazali darowiznę za każdą kupioną babeczkę. Dziś wszystkie desery pochodzą z Bake Me Treats ze względu na jej hojność” – powiedział Wyant.

READ  Polska drużyna eskortowana przez myśliwce wojskowe w drodze do Kataru w obliczu rosnących napięć: Oglądaj

Kilku wolontariuszy przygotowało ponad kilkaset posiłków dla mieszkańców i mieszkańców misji. Wyant opisała, że ​​wielu ludzi, których spotkała, przebywało z dala od rodziny podczas wakacji.

„Ludzie borykają się z wieloma zewnętrznymi problemami. Pogoda jest teraz bardzo zimna. Tak więc, aby mieć smaczny gorący posiłek przygotowany tylko dla ciebie… Każdy lubi cieszyć się wyjątkowym posiłkiem, a to tylko po to, aby podkreślić, że naprawdę dajemy z siebie wszystko w okresie świątecznym, w szczególności dzięki naszym darczyńcom” – powiedział Wyant.

Wdzięczny za jedzenie, które otrzymał w niedzielne popołudnie, był 50-letni John Jones z Niles. Jones pojawił się w drzwiach misji właśnie tego ranka.

Powiedział, że misja jest bezpieczną przystanią przed zimnem. Skakał z miejsca na miejsce, gdyż akt dobroci pomógł mu zdobyć ciepły posiłek.

„Ostatniej nocy spędziłem całą noc w całodobowej lokalnej pralni tylko po to, żeby się rozgrzać” – powiedział Jones. „Byłem dziś rano na stacji benzynowej, kiedy kilka osób z czystej dobroci serca zaproponowało, że zawiezie mnie na misję”.

Misjonarz, Kevin Mick, zagląda do kuchni w holu i cieszy się, gdy ludzie, pomimo okoliczności, mają gdzie spędzić Boże Narodzenie.

„Ludzie nie są w najlepszych warunkach w schronisku dla bezdomnych, ale tutaj wszyscy płyną na tym samym wózku. Widzisz, że bez względu na to, przez co przechodzisz, są ludzie, którym zależy na tym, żebyś nie był sam i żeby wszyscy tego potrzebowali” – powiedział Mick.

Świąteczny obiad był tylko jednym z kilku sposobów, w jakie misja chciała oddać w okresie świątecznym, powiedział Wyant. W piątek Misja była gospodarzem dorocznej Zimowej Krainy Czarów, świątecznej tradycji od ponad 30 lat.

Wydarzenie przyjmuje darowizny od lokalnych firm, kościołów i mieszkańców, aby klienci misji mogli uczestniczyć w wydarzeniu, aby rozdawać prezenty bliskim. Wyant powiedziała, że ​​ma nadzieję szerzyć kulturę dawania wśród mieszkańców schroniska.

READ  Oczekuje się, że w 2024 roku liczba przyjazdów turystów z Polski przekroczy 300 000

Dzisiejsze najświeższe wiadomości i nie tylko w Twojej skrzynce odbiorczej



Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *