Najważniejsze wiadomości
Ministerstwo Obrony buduje kolejny szpital polowy, żaden nie jest ukończony. W tle polityka i „ciężka wojna” w Ministerstwie Obrony
Zjednoczyć przypomina, że w marcu do Lombardii przybyło ośmiu lekarzy i ratowników medycznych z Wojskowego Instytutu Medycznego. Tam zdobyli doświadczenie, które powinno pomóc Polakom w walce z epidemią koronawirusa. Po powrocie z Włoch pojechali do Chicago w podobnym celu.
W Polsce przygotowali raport z rekomendacjami. Wśród nich była propozycja utworzenia szpitali polowych dla pacjentów z COVID-19. Jak podaje portal, pierwsza miała powstać w Wojskowym Instytucie Medycznym przy Ul. Szaserów.
Budowę rozpoczęto wiosną i zgodnie z planem powinno być 100 miejsc noclegowych. W lipcu, pisze Onet, pojawiły się tam pierwsze kontenery wyposażone w sprzęt medyczny. Jednak plany powinny zostać udaremnione przez politykę. Podczas obecnej kampanii prezydenckiej rz ± d Zniósł ograniczenia, politycy mówili o sukcesach w walce z pandemią. „Na fali tych obwieszczeń trudno byłoby władcom wyjaśnić, dlaczego w ogóle”wirus jest na odwrocie ” armia buduje szpital polowy ”- piszą dziennikarze Onetu.
A co ze szpitalami wojskowymi w Warszawie? Żaden nie został jeszcze zbudowany
– Przyszłe wytyczne od PONże nie budujemy szpitala. Chodziło o politykę, nic więcej, ale ludzie z Wydziału Wojskowej Służby Zdrowia MON mówią, że ze względu na klimat w polskich warunkach nie można zbudować szpitala kontenerowego. Mówi się, że we Włoszech jest cieplej, więc są rozwiązania. To oczywiście bzdury. Każdy, kto miał misję w Afganistanie doskonale wie, że kontenery przystosowane są do ekstremalnych temperatur – mówi informator portalu.
„Na razie nie podjęto decyzji o lokalizacji szpitala kontenerowego w Wojskowym Instytucie Medycznym. Dlatego pytania o unieważnienie decyzji budowlanej i przeznaczenie środków na ten cel są bez znaczenia” – odpowiada MON.
Przyczyną powinien być również konflikt między Aurelą Ostrowską, dyrektor Departamentu Wojskowej Służby Zdrowia MON, a komendantem Wojskowego Instytutu Medycznego gen. Grzegorzem Gielerakiem. „To nie jest nawet konflikt, ale zaciekła wojna pod dywan. Dyrektor Ostrowska wykorzystuje swoje wpływy u ministra Mariusza Błaszczaka do blokowania pomysłów dowódcy, a także zwalnia jego ludzi z pracy. Wszyscy w MON mówią o tej wojnie, ponieważ wpływa ona negatywnie i destabilizuje pracę Wojskowej Służby Zdrowia. Minister nic jednak nie robi, bo dyrektor Ostrowska ściśle współpracuje z MSWiA – mówi rozmówca portalu.
Według Onetu „pierwszym szpitalem wojskowym wybudowanym dla pacjentów cywilnych w centrum EXPO XXI na warszawskiej Woli powinien być tymczasowy szpital wojskowy na 300 łóżek do walki z epidemią COVID-19”. Jak podaje portal, początkowo za obiekt odpowiadał wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł, ale kilka dni temu przejęło go Ministerstwo Obrony Narodowej. Mariusz B³aszczak poinformował, że szpital nie powstanie. Powodem powinny być pieniądze, o które prosił właściciel hali. Kolejną lokalizacją jest hangar w 1. Bazie Lotnictwa Transportowego na warszawskim Okęciu. Tam trwają prace i według zapowiedzi Błaszczaka pierwsi pacjenci zostaną przyjęci pod koniec listopada.
16 października rozpoczęto budowę szpitala wojskowego w Centrum Reagowania Epidemiologicznego Sił Zbrojnych na Bemowie. Obiekt przeznaczony jest wyłącznie dla żołnierzy i pracowników MON. Nie wiadomo, kiedy szpital przyjmie pacjentów.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.