Zabawa
Minister: Polska nie powinna płacić żadnych unijnych środków sądowych
WARSZAWA, Polska (dpa) – Minister Sprawiedliwości powiedział w czwartek, że członek UE nie powinien płacić żadnej z łącznej kwoty 1,8 mln USD dziennie grzywny nałożonej przez sąd najwyższy UE, ponieważ Warszawa wydała nakazy w sprawie zmian w sądownictwie Ignorowany oraz eksploatacja kopalni węgla brunatnego.
Zbigniew Ziobro uznał nakaz Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości za bezprawny. Polska upiera się, że sąd nie ma władzy nad swoim systemem sądownictwa i ignoruje jego wyroki.
W środę sąd ukarał Polskę grzywną 1,2 miliona dolarów dziennie na zapobieganie „poważnym i nieodwracalnym szkodom” w prawie UE, głównie poprzez ustanowienie Sądu Najwyższego, który ma wpływ polityczny, aby dyscyplinować sędziów i podważać niezawisłość sędziów.
W lipcu unijny sąd nakazał Polsce zamknięcie organu dyscyplinarnego. Polska zgodziła się jeszcze tego nie zrobił.
W zeszłym miesiącu unijny sąd ukarał Polskę grzywną 600 000 dolarów dziennie za niezastosowanie się do nakazu zamknięcia kopalni węgla brunatnego Turów w przedłużającym się sporze z sąsiednimi Czechami. Polska nie płaci tej kary. Warszawa przekonuje, że nie może zamknąć kopalni, bo zasila elektrownię Turów, która wytwarza ok. 7% energii w kraju.
„Państwo polskie nie może ugiąć się przed bezprawiem” – powiedział Ziobro na konferencji prasowej.
„Czy to niezgodne z prawem kary wobec Turowa… czy kary za zmianę sądownictwa, Polska nie może i nie powinna płacić ani jednej złotówki (lokalnej waluty)” – powiedział Ziobro, autor zmian w polskim sądownictwie.
W czwartek Europejska Sieć Rad Sądownictwa wykluczyła polską radę z powodu poważnych obaw o jej niezależność. Część członków Rady Polskiej została powołana na podstawie rekomendacji politycznych. Głosowanie w sprawie wyłączenia odbyło się na Zgromadzeniu Ogólnym organu europejskiego w Wilnie na Litwie. Rady rekomendują powoływanie sędziów i pomagają regulować pracę sądownictwa.
UE ostrzega przed wstrzymaniem wypłaty środków na przywrócenie w Polsce pandemii, o ile nie zniesie organu dyscyplinarnego, ale szefowa Komisji Ursula von der Leyen wyraziła w środę nadzieję na kompromis.
Powiedziała, że ścisłe warunki wypłaty środków do Polski obejmą zamknięcie organu dyscyplinarnego i zmiany w sposobie dyscyplinowania sędziów, a także przywrócenie części zawieszonych sędziów.
„Myślę, że to da się zrobić, mam nadzieję, że uda nam się dojść do porozumienia” – powiedziała von der Leyen. „Ale część reformy jest warunkiem sine qua non”.
Premier Polski Mateusz Morawiecki powiedział w czwartek, że rząd wypracuje kompromis, ale zapowiedział, że zajmie to miesiące. W zeszłym tygodniu poinformował Parlament Europejski, że komisja dyscyplinarna zostanie zniesiona, ale nie podał terminu, a także wskazał, że jego miejsce zajmie inny organ. Nie było jasne, czy zastąpienie będzie bardziej zgodne z wartościami UE.
Typowy awanturnik. Zły odkrywca. Przyjazny myśliciel. Introwertyk.