Najważniejsze wiadomości
Minister ds. UE odchodzi z rządu
Warszawa, Polska — Minister ds. stosunków z Unią Europejską podał się do dymisji w środę w związku z niepewnymi relacjami rządu z blokiem 27 państw i napięciami wewnętrznymi.
Odejście Konrada Szymańskiego zostało zinterpretowane jako osłabienie ekipy premiera Mateusza Morawieckiego w czasie narastających napięć w rządzie związanych z kryzysem energetycznym oraz sposobami walki z inflacją i rosnącymi kosztami życia.
Polski prawicowy rząd pokłócił się z Brukselą, głównie o rządy prawa i demokrację, co doprowadziło do zamrożenia funduszy UE na odbudowę pandemii w Polsce.
„Nie jest dobrze, gdy stosunkowo proeuropejski minister odchodzi i prawdopodobnie zostanie zastąpiony przez bardziej zdecydowanie antyeuropejskiego” – powiedział opozycyjny lewicowy poseł Łukasz Kohut.
Szymański, który od 2019 r. piastuje stanowisko ministra ds. Unii Europejskiej, powiedział dziennikarzom, że „to (Polska) to jeden kraj, chociaż „rządy się zmieniają”, a zmiany polityczne nie mają wpływu na jego interesy i pozycję w Europie .
Dodał, że próby rozwiązania głównego sporu Polski z Unią „natrafiają na różnego rodzaju przeszkody zarówno w Polsce, jak iw Brukseli i myślę, że nowe otwarcie, w tym w postaci nowej osoby, może pomóc”.
„Jestem przekonany, że mój następca będzie miał takie samo doświadczenie, profesjonalizm i oddanie sprawie i będzie prowadził politykę odpowiadającą interesom Polski w UE” – powiedział Szymański.
Prezydent Andrzej Duda oficjalnie przyjął rezygnację Szymańskiego, a także wieloletniego szefa sztabu Morawieckiego Michała Dworczyka. Duda powołał nowego szefa sztabu Marka Kuchcińskiego z głównej partii rządzącej Prawo i Sprawiedliwość oraz byłego przewodniczącego niższej izby parlamentu.
Później w środę Morawiecki powiedział, że wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sek zostanie nowym ministrem ds. stosunków z UE.
Dworczyk zrezygnował w zeszłym miesiącu z powodów osobistych. Od miesięcy niezidentyfikowani hakerzy wysyłają e-maile z jego prywatnego konta, w których znajdują się szczegółowe informacje o sporach i decyzjach rządowych. Rząd twierdził, że e-maile były fałszywe, ale niektóre okoliczności i osoby wymienione w e-mailach sugerowały, że są one autentyczne.
Dworczyk i inni członkowie rządu Morawieckiego powiedzieli, że uważają, że haker był częścią rosyjskiej kampanii dezinformacyjnej.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.