Gospodarka
Mimo orzeczenia sądu Polska chce utrzymać kopalnię węgla brunatnego Turów
Rząd podejmie „wszelkie możliwe środki prawne”, aby kopalnia węgla brunatnego Turów na granicy polsko-czeskiej działała pomimo zawieszenia przez warszawski sąd pozwolenia środowiskowego – zapowiedział rzecznik rządu Piotr Müller.
We wtorek Fundacja Franka Bolda, Greenpeace i stowarzyszenie ekologiczne EKO-UNIA, które znalazły się wśród organizacji, które złożyły skargę na decyzję środowiskową jeszcze w listopadzie 2022 r., poinformowały we wspólnym oświadczeniu, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał ją za W przypadku kopalni Turów istnieje ryzyko znacznych szkód w środowisku i zawiesiłem wykonanie decyzji środowiskowej dla tej inwestycji.
Müller nazwał decyzję sądu „dziwaczną” i stwierdził: „Na wniosek zagranicznych organizacji istnieje ryzyko destabilizacji rynku energii w Polsce”.
„Kiedy ktoś wstrzymuje wykonanie decyzji [the environmental permit] Niestety, zamiast rozpatrywania meritum sprawy i podejmowania takiej decyzji na tym etapie, pokazuje to ich intencje” – powiedział w środę prywatnej telewizji Polsat News.
Zapytany, czy można się od niego odwołać, odpowiedział: „Wszystkie możliwe środki prawne w tej sprawie zostaną podjęte”.
Akcja „antypolska”.
„Elektrownia i Kopalnia Turów zapewnić dostawy energii dla ponad 3,2 mln gospodarstw domowycha także wiele obiektów użyteczności publicznej, takich jak szpitale, szkoły, przedszkola czy urzędy” – podkreślił rzecznik PiS.
„To nieodpowiedzialne, rażąco antypolskie działanie, które ma negatywne skutki społeczno-ekonomiczne dla polskich obywateli” – dodał.
Do tego dochodzi kompleks kopalnia-elektrownia Turów jednym z największych pracodawców w regionie oraz w całym województwie dolnośląskim.
Trwająca rok kłótnia
Spór o kopalnię Turów sięga września 2021 roku, kiedy to Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS) nałożył na Polskę karę dzienną w wysokości 500 tys. Republiki, który twierdził, że kopalnia, która znajduje się w pobliżu granicy czesko-polskiej, szkodzi środowisku.
Na początku lutego 2022 r. sprawa została wykreślona z rejestru ETS w związku z porozumieniem między Warszawą a Pragą, na mocy którego Polska zapłaciła Czechom 45 mln euro.
W efekcie we wrześniu 2022 r. Główny Urząd Ochrony Środowiska (GDOS) przedłużył pozwolenie środowiskowe dla Turowa.
Jednak w listopadzie 2022 r. organizacje pozarządowe złożyły skargę do Komisji Europejskiej (KE) na polsko-czeską umowę i decyzję GDOS. Twierdzili, że środowisko, w tym wody gruntowe w Czechach, nadal jest zagrożone, ale Praga zgodziła się w umowie nie robić nic w tej sprawie przez pięć lat.
Źródło:
Informacje PAP, TVP
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”