Gospodarka
MFW: Polska powinna „postawić poprzeczkę bardzo wysoko” dalszemu łagodzeniu polityki fiskalnej
Gergely’ego Szakacsa
BUDAPESZT (Reuters) – Polska powinna ustawić poprzeczkę „bardzo wysoko” dla dalszego łagodzenia polityki fiskalnej, biorąc pod uwagę rosnące potrzeby wydatkowe na infrastrukturę, zagrożenia klimatyczne i koszty bezpieczeństwa w wyniku wojny na Ukrainie, powiedział starszy urzędnik Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Chcąc zyskać wiarygodność wśród wyborców po ośmiu latach rządów nacjonalistycznej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS), proeuropejski rząd premiera Donalda Tuska znacznie podniósł w tym roku wynagrodzenia w sektorze publicznym, świadczenia socjalne i płacę minimalną.
Według prognoz Komisji Europejskiej deficyt budżetowy Polski wzrośnie w tym roku do 5,4 proc. produktu krajowego brutto i będzie jednym z najwyższych w Unii Europejskiej. W przyszłym roku deficyt ma przekroczyć unijny limit trzech procent PKB.
„Obecny deficyt budżetowy Polski jest duży i należy z czasem go zmniejszyć, zarówno aby powstrzymać narastanie długu publicznego, jak i dostosować się do nowych reguł fiskalnych UE” – powiedział Geoff Gottlieb, starszy regionalny przedstawiciel MFW na Europę Środkową, Wschodnią i Południowo-Wschodnią – powiedział Reuterowi.
„Ożywienie gospodarki i inflacja powyżej celu to dwa czynniki przemawiające za zaostrzeniem polityki pieniężnej raczej wcześniej niż później”.
W zeszłym roku Polska wydała na obronę prawie cztery procent swojego PKB, czyli dwukrotnie więcej niż NATO, wynoszące dwa procent. W obliczu rosnącego zagrożenia ze strony Rosji i Białorusi kraj ten ogłosił w zeszłym miesiącu program o wartości 10 miliardów złotych (2,49 miliarda dolarów) mający na celu wzmocnienie swojej wschodniej granicy.
„W tym roku prognozujemy ogromny wzrost potrzeb pożyczkowych do najwyższego w historii poziomu, nie tylko ze względu na bardzo luźną politykę finansową, ale także z powodu rekordowych spłat” – napisali w oświadczeniu ekonomiści ING.
„W obliczu nieznacznego wzrostu wymogów emisyjnych i malejącego popytu na POLGB (polskie obligacje rządowe) widzimy przestrzeń do emisji kolejnych euroobligacji na znaczną skalę, przekraczającą nawet nasze dotychczasowe oczekiwania na poziomie prawie 16 miliardów dolarów”.
Warszawa próbuje wynegocjować wyjątek od unijnej procedury deficytowej. Wysoki wymóg wydatków uniemożliwił już realizację najdroższej obietnicy wyborczej Tuska: podwyżki ulgi w podatku dochodowym, która miałaby kosztować szacunkowo 1,3 proc. PKB.
Koalicja Obywatelska Tuska nieznacznie pokonała nacjonalistyczną Partię Prawa i Sprawiedliwości w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego, ale obecnie stoją przed trzecimi ważnymi wyborami w ciągu zaledwie dwóch lat: wyborami prezydenckimi mają się odbyć pod koniec 2025 roku.
Gottlieb z MFW powiedział, że konieczne będą ostrożne decyzje, aby sprostać rosnącym obowiązkom wydatkowym Polski przy jednoczesnym ograniczeniu deficytu.
„Jasny wniosek jest taki, że przeszkoda dla dalszego uznaniowego łagodzenia polityki pieniężnej powinna być bardzo wysoka, ponieważ po prostu zwiększa to potrzebę dostosowania w innym miejscu” – stwierdził.
„Biorąc pod uwagę skalę wyzwania, zachęcające jest to, że Polska dąży do przeprojektowania swojej reguły fiskalnej, ponieważ zapewniłoby to lepszą podstawę dla decyzji dotyczących finansów publicznych w przyszłości”.
Według prognoz Ministerstwa Finansów dług publiczny Polski w 2026 r. wzrośnie do 60,6 proc. produktu krajowego brutto (PKB), a w 2027 r. do 63,2 proc. Oznaczałoby to przekroczenie zapisanego w konstytucji limitu 60 proc.
Minister finansów Andrzej Domański powiedział, że Warszawa podejmie działania mające na celu zwiększenie przejrzystości finansów publicznych. Obejmuje to również utworzenie rady ds. finansów, która będzie monitorować politykę rządu.
(Raport: Gergely Szakacs; redakcja: Christina Fincher)
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”