Świat
„Maszyna do gaf” Biden robi nową. Czy faux pas kandydatów jest ważne?
Kandydat na wiceprezydenta Trumpa, JD Vance, zbliża się do Dona Jr.
Donald Trump zapowiedział już, że będzie kandydował na prezydenta w 2022 r., jednak od tego czasu wielu zastanawiało się, kogo wybierze na wiceprezydenta.
WASZYNGTON – Podczas zbiórki pieniędzy na kampanię zorganizowanej głównie przez darczyńców i prawodawców azjatycko-amerykańskich, prezydent Joe Biden nazwał w środę trzy kraje azjatyckie, w tym sojuszniczą USA Japonię i wschodzącego partnera, Indie, „ksenofobicznymi”.
Biden, który przypisywał imigrantom rozwój amerykańskiej gospodarki, w dalszym ciągu jako przyczynę problemów w gospodarkach Rosji, Chin, Japonii i Indii wskazywał „ksenofobię”.
Wyjątek: Indie to jedna z najszybciej rozwijających się gospodarek na świecie, a produkt krajowy brutto wzrósł o 8,4% w ostatnich trzech miesiącach 2023 r.
Biden, który to zrobił nazwał siebie „maszyną poślizgową” powiedział na temat „Wolność, Ameryka i Demokracja”.
„Wiesz, jednym z powodów, dla których nasza gospodarka rośnie, jesteś ty i wielu innych. Dlaczego? Ponieważ witamy imigrantów” – powiedział. „Szukamy – przyczyny – szukaj, myśl o tym. Dlaczego chińska gospodarka tak bardzo się chwieje? Dlaczego Japonia ma problemy? Dlaczego Rosja? Dlaczego Indie? Bo są ksenofobami.”
Dodał: „Nie chcą imigrantów. Imigranci czynią nas silnymi.”
Biden nie jest pierwszym politykiem, który popełnił faux pas.
Podczas zeszłorocznego szczytu w Waszyngtonie były prezydent Donald Trump stwierdził, że Biden „pchnie świat w II wojnę światową”, myląc Bidena z Barackiem Obamą i przechwalając się przed publicznością, że pokona Obamę w sondażach wyborczych w 2024 r. .
Trump nazwał węgierskiego premiera Viktora Orbána przywódcą Turcji i pomylił swoją ambasadorkę przy ONZ Nikki Haley, rywalkę GOP, z byłą spikerką Izby Reprezentantów Nancy Pelosi.
„Nawiasem mówiąc, nigdy nie zgłaszają tłumu z 6 stycznia” – powiedział Trump, odnosząc się do powstania na Kapitolu w 2021 r. na wiecu przed tegorocznymi prawyborami w New Hampshire. „Wiesz, Nikki Haley, Nikki Haley, Nikki Haley… Nikki Haley odpowiadała za bezpieczeństwo. Zaoferowaliśmy jej 10 000 ludzi, żołnierzy, Gwardii Narodowej, czego tylko chcieli. Odrzucili to.”
Trump nadal zapewnił zwycięstwo nad Haley w prawyborach.
Czy prasa i media społecznościowe wpływają na przebieg kampanii wyborczej, wytykając gafy kandydatów? Czy wpadki wśród kandydatów w ogóle odgrywają jakąś rolę?
W epoce Trumpa wyborcy przyzwyczaili się do gorącej retoryki − i retoryczne grzebanie − Pokolenie temu uznano to za niezwykłe, powiedział William F.B. O’Reilly, republikański strateg.
Więcej: „Stały zakaz?” Nie! Donald Trump zwraca się do bogatych darczyńców Nikki Haley
„Wyborcy są teraz znacznie bardziej skłonni patrzeć szerzej i lekceważyć codzienne błędy” – stwierdził. „Co więcej, przeważająca większość wyborców już wie, na kogo głosuje i prawie nic nie zmieni ich zdania. Pomyśl, że Trump postulował, że zastrzelił kogoś na Piątej Alei: okazuje się, że miał rację.
W styczniu 2016 roku Trump powiedział publiczności w Iowa: „Mogłbym stanąć na środku Piątej Alei i zastrzelić kogoś i nie straciłbym żadnych wyborców, ok?”
Dzikie lub całkowicie fałszywe stwierdzenia nie są wyłącznie domeną Bidena i jego nemezis-miliardera.
Były prezydent George W. Bush potępił kiedyś „nieuzasadnioną i brutalną” inwazję na Irak, odnosząc się do Ukrainy. (Buszyzm jest tym, który najechał Irak w 2003 r.) Tak naprawdę istnieje strona w Wikipedii poświęcona „buszyzmom” – zbiorowi jego językowych przeszkód.
Czynnik wieku
Gafy są ważne, ponieważ wzmacniają słabość kandydata, stwierdziła Melissa DeRosa, strateg Demokratów.
„Trump wypowiada się błędnie równie często jak Biden, ale ze względu na słabe punkty w postrzeganiu wieku Bidena bardziej boli go, gdy mówi błędnie, ponieważ wzmacnia to – sprawiedliwie lub niesprawiedliwie – negatywny obraz, który rezonuje z opinią publiczną”.
Według jednego Ankieta ABC News/Ipsos W sondażu przeprowadzonym w lutym 86% Amerykanów uważa, że 81-letni Biden jest za stary, aby sprawować urząd prezydenta przez kolejną kadencję, a 62% uważa, że 77-letni Trump jest za stary. Sondaż przeprowadzono po tym, jak specjalny doradca Robert Hur nazwał Bidena „starszym mężczyzną ze słabą pamięcią” i zasugerował, że wiek nadal będzie czynnikiem wpływającym na wybory w 2024 roku.
Więcej: Ile lat ma Trump? Tyle lat będzie miał były prezydent w dniu wyborów w 2024 r.
Więcej: Ile lat będzie miał Joe Biden, jeśli zostanie ponownie wybrany na prezydenta w 2024 roku? Ten jeden wykres to wyjaśnia.
Wyborcy wybaczają, zapominają, ignorują
Chociaż Biden miał trudny początek w maju z okazji Miesiąca Dziedzictwa Azjatów, Amerykanów, Hawajczyków i Wysp Pacyfiku, większość uczestników wydarzenia w tym tygodniu ledwie zauważyła ten komentarz, powiedział Shekar Narasimhan, organizator prywatnej zbiórki pieniędzy.
„Sposób, w jaki go usłyszałem, był kontekstowy. Porównał się z Donaldem Trumpem, który chce deportować dziesiątki milionów ludzi, w tym AAPI, mówiąc: „Zobacz, co się dzieje, gdy jesteś ksenofobem” – powiedział Narasimhan, indyjski imigrant i założyciel AAPI Victory Fund, organizacji politycznej komitet akcji.
Biden „nakreślił kontrast z innymi krajami, które mają bardziej zamknięte systemy imigracyjne” – powiedział. „Nie słyszeliśmy od żadnego Amerykanina pochodzenia japońskiego ani Amerykanina pochodzenia indyjskiego mówiącego: «Och, co on do cholery powiedział?»”
Kiedy wrzucił Indie do innych gospodarek, stwierdził, że „nie rozumie komentarza”.
Więcej: Dlaczego Donald Trump podczas kampanii wyborczej wciąż nazywa prezydenta Bidena „Obamą”?
Sekretarz prasowa Białego Domu Karine Jean-Pierre powiedziała, że „szerszą kwestią”, którą Biden chciał poruszyć, jest to, że Stany Zjednoczone są „narodem imigrantów – to jest w naszym DNA”.
Choć głośne gafy mogły zaszkodzić kandydatowi w ubiegłych dziesięcioleciach, nie miałyby takiego samego trwałego wpływu, stwierdziła O’Reilly.
„Cykl wiadomości toczy się teraz tak szybko, że nieuchronnie pojawia się kolejna interesująca wiadomość, która go ratuje” – powiedział. „Gdyby prezydent Biden nazwał Amerykanów ksenofobami, szkody mogłyby pozostać, ale w tym przypadku nie powinno tak być. Dzieje się wiele innych ciekawych rzeczy.”
Fragment podcastu: Gafy Bidena, błędy Trumpa: czy są oznaką pogorszenia funkcji poznawczych?
Komentarze Bidena pojawiły się zaledwie trzy tygodnie po przyjęciu w Białym Domu premiera Japonii Fumio Kishidy, podczas którego Biden pochwalił „nierozerwalny sojusz” między USA i Japonią.
Gospodarzem wydarzenia był Biały Dom Premier Indii Narenda Modi latem zeszłego roku złożył wizytę państwową w celu promowania głębszych więzi z krajem jako przeciwwagi dla Chin.
„Nasi sojusznicy i partnerzy doskonale wiedzą, jak bardzo ten prezydent ich szanuje” – powiedział Jean-Pierre. „Oczywiście mamy silne relacje z Indiami i Japonią”.
Lis Smith, strateg Demokratów, stwierdziła, że gafy mają znaczenie, gdy wzmacniają istniejące słabości kandydata.
„Kiedy Mitt Romney określił 47% kraju jako włóczęgę, wzmocniło to jego wizerunek jako całkowicie oderwanego od rzeczywistości” – stwierdziła.
Współautor: Joey Garrison
Swapna Venugopal Ramaswamy jest korespondentem Białego Domu „USA TODAY”. Możesz śledzić ją na X, dawniej Twitterze, @SwapnaVenugopal
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”