Bangkok, Tajlandia
CNN
—
Co najmniej 23 dzieci znalazło się wśród 36 osób zabitych w jednym Masakra w przedszkolu centrum w północno-wschodniej Tajlandii w czwartek.
Władze natychmiast rozpoczęły obławę na domniemanego napastnika, później zidentyfikowanego przez tajlandzkie Centralne Biuro Śledcze (CIB) jako Panya Kamrab, 34-letni były policjant zaangażowany w toczącą się sprawę sądową dotyczącą rzekomej sprzedaży narkotyków.
Kamrab pojawił się w sądzie pod zarzutem narkotyków w godzinach poprzedzających atak.
Śledczy potwierdzili później, że przed odebraniem sobie życia zabił żonę i pasierba. Nie jest jasne, czy napastnik i jego rodzina są uwzględnieni w aktualnej liczbie ofiar śmiertelnych.
Podejrzany pojawił się w sądzie w prowincji Nong Bua Lamphu na kilka godzin przed tym, jak „otworzył ogień, gdy dzieci spały”, jak mówi generał dywizji CIB Jirapob Puridet.
Według lokalnego szefa policji jego dwuletni pasierb został zapisany do ośrodka, który zaatakował w czwartek, ale nie był obecny podczas ataku.
„(Napastnik) szukał swojego dwuletniego syna, ale chłopca tam nie było… więc zaczął strzelać i dźgać nożem ludzi w przedszkolu” – powiedział CNN rzecznik policji gen. dyw. Paisan Luesomboon.
Masakra miała miejsce w Centrum Rozwoju Dziecka w Prowincja Nong Bua Lamphu Według oświadczenia Kancelarii Premiera w dystrykcie Uthaisawan Na Klang.
Położona około 540 kilometrów na północny wschód od Bangkoku, prowincja jest w dużej mierze spokojną i spokojną okolicą, nie znaną z przemocy.
„Premier złożył kondolencje z powodu strzelaniny” – czytamy w oświadczeniu.
Puridet powiedział CNN, że były oficer został zwolniony ze służby w zeszłym roku i „oskarżony o sprzedaż narkotyków”.
Posiadanie broni w Tajlandii jest stosunkowo wysokie w porównaniu do innych krajów Azji Południowo-Wschodniej.
Według danych szwajcarskiego badania broni strzeleckiej (SAS) z 2017 r. w Tajlandii znajdowało się ponad 10,3 mln broni palnej należącej do cywilów, czyli około 15 sztuk broni palnej na 100 mieszkańców. Według SAS, około 6,2 miliona tych broni jest legalnie zarejestrowanych.
Według danych Institute for Health Metrics and Evaluation (IHME) z bazy danych Global Burden of Disease 2019 Uniwersytetu Waszyngtońskiego, Tajlandia jest krajem Azji Południowo-Wschodniej z drugim co do wielkości, po Filipinach, wskaźnikiem zabójstw z użyciem broni palnej.
Jednak masowe strzelaniny w kraju są rzadkie, ale w jednym incydencie w 2020 roku żołnierz zabił 29 osób strzelanina Zaczęło się to na terenie wojskowym i zmusiło kupujących do szukania schronienia po tym, jak strzelec wszedł do centrum handlowego.
Incydent wywołał międzynarodowe potępienie.
W oświadczeniu UNICEF stwierdził, że jest „zszokowany” tragedią i złożył kondolencje poszkodowanym rodzinom. Potępił atak, mówiąc: „Żadne dziecko nie powinno być celem ani świadkiem przemocy w dowolnym miejscu i czasie”, dodając: „Ośrodki rozwoju wczesnego dzieciństwa, szkoły i wszystkie przestrzenie edukacyjne muszą być bezpiecznymi przystaniami dla małych dzieci, aby mogły uczyć się, bawić i rozwijać się w ich najbardziej krytyczne lata.” .”
Brytyjska premier Liz Truss powiedziała w tweecie, że była „zszokowana słysząc o przerażających wydarzeniach” i powiedziała, że jej „myśli dotyczą wszystkich dotkniętych chorobą i pierwszych ratowników”.
„Wielka Brytania stoi po stronie Tajów w tym strasznym czasie” – powiedziała.